Wynajem aut podbija rynek

Marcin BołtrykMarcin Bołtryk
opublikowano: 2024-03-11 20:00

Leasingowi nie sprzyjają przepisy, a abonamentom sprzyja wszystko, m.in. ceny aut i stawka WIBOR.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • w jakim tempie rośnie rynek długoterminowego wynajmu samochodów
  • dlaczego rosnące odszkodowania przechylają szalę na korzyść abonamentu
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W ostatnich trzech miesiącach już 54 osób użytkowników platformy Carsmile wybrało abonament. Leasing miał 42-procentowy udział, a kredyt - 4-procentowy.

- W okresie kryzysu gospodarczego klienci zdecydowanie chętniej wybierali leasing - mówi Michał Knitter, wiceprezes Carsmile’a.

Rok wcześniej na tę formę finansowania decydowało się 60 proc. użytkowników, a tylko 39 proc. stawiało na najem długoterminowy.

Leasing systematycznie tracił, od kiedy kilka lat temu zmieniły się przepisy (odsprzedaż przed upływem 6 lat od wykupu jest opodatkowana i oskładkowana). Tymczasem najem nabierał masy. Według danych Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów w ubiegłym roku rósł w tempie 9 proc.

- Wynajem długoterminowy jest jedyną formą finansowania aut, która stabilnie rosła nawet w trudnych dla gospodarki latach. Już co czwarte nowe auto osobowe przyjmowane do użytkowania w zeszłym roku przez firmy w Polsce było finansowane właśnie w ten sposób. Nasza flota powiększyła się w 2023 r. o 10 proc. r/r. Finansujemy już 72,8 tys. pojazdów i odpowiadamy za blisko jedną czwartą polskiego rynku CFM [zarządzanie flotą - red.] - dodaje Karol Sobelski z firmy Arval Service Lease Polska, największej w krajowej branży CFM.

Zdaniem Michała Knittera atrakcyjność abonamentu rośnie z kilku powodów.

- Pierwszym jest spadek cen transakcyjnych nowych aut, spowodowany wyhamowywaniem podwyżek cen katalogowych oraz agresywną polityką rabatową importerów i dilerów. Drugi czynnik to obniżka, a następnie stabilizacja w okolicach 5,9 proc. stopy WIBOR, od której zależy wysokość raty za auto. Najemcy nowych aut korzystają też z dobrodziejstw matematyki finansowej. Chodzi o tzw. wartość rezydualną, która wpływa na to, jak dużą część wartości auta użytkownik pokrywa w racie. Wszytko to powoduje, ze obecnie rynkowe wskaźniki dla wynajmu są bardzo korzystne – wyjaśnia wiceprezes Carsmile’a.

W okresie kryzysu większość składowych raty za wynajem działała na niekorzyść najemców. Ceny aut były bardzo wysokie, a polityka rabatowa marek bardzo zachowawcza. W szczytowym momencie, przypadającym na jesień 2022 r., rynkowe stopy procentowe sięgały 7,5 proc., co dodatkowo podbijało ratę za auto. - Tymczasem nabywcy, działając w warunkach bardzo dużej niepewności, szukali rozwiązań pozwalających na minimalizację raty, a także umożliwiających wycofanie z się z umowy i zwrotu auta w przypadku pojawienia się ewentualnych turbulencji finansowych - tłumaczy Michał Knitter.

Rosnąca popularność wynajmu może się też wiązać z obawami o podwyżki stawek OC i AC. Jeśli nastąpią, w przypadku pełnego wynajmu długoterminowego pokryją je firmy wynajmujące (oprócz polisy w abonamencie są też zwykle: serwisowanie pojazdu, opony i usługa assitance). Według danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w 2023 r. wartość odszkodowań wypłaconych z tytułu OC i AC wzrosła niemal o 2 mld zł, a średnia wartość szkody zwiększyła się o 12 proc.