Materiał powstał we współpracy z OTOMOTO

OTOMOTO jest obecne na rynku od 20 lat. Cofnijmy się więc do 2004 roku. Jak wówczas wyglądał rynek?

Rzeczywistość motoryzacyjna w roku 2004 różniła się diametralnie od tego, jak wygląda dziś. Profesjonalni sprzedawcy aut używanych, nie tylko osobiście, ale często angażując szereg pracowników i członków swojej rodziny, od świtu szukali motoryzacyjnych perełek na giełdach po to, by potem oferować te modele do sprzedaży na własnych placach. Giełdy były też dla nich miejscem wystawiania na sprzedaż samochodów - bo każdorazowo przyciągały wiele tysięcy osób. Od dobrego miejsca “wystawienia” - najlepiej w pobliżu wjazdu, zależał sukces “giełdowej” transakcji - a na tę nieraz trzeba było czekać wiele godzin.

Kupujący, zainteresowani samochodami używanymi - poza “polowaniem” na wymarzone samochody o świcie, mocno ryzykowali, decydując się na szybki zakup, bez dokładnego sprawdzenia samochodu. Alternatywnie odwiedzali komisy albo odpowiadali na kilkulinijkowe ogłoszenia w prasie lokalnej. Chcąc wcześniej obejrzeć samochód, albo skonsultować zakup ze znajomym mechanikiem, byli skazani na wybór auta sprzedawanego wyłącznie w ich okolicy - wyprawa po samochód na drugi koniec kraju, bez świadomości, czego można się spodziewać na miejscu, mogła się wydawać bardzo ryzykowna - tak, finansowo, jak i czasowo.

Zupełnie inaczej działali też dealerzy samochodów nowych, oferujący samochody wyłącznie w salonach. Oprócz udzielania stacjonarnego doradztwa, klientów zainteresowanych zakupem do zbierania kolejnych, mogli zachęcać do zbierania kolejnych papierowych katalogów na temat poszczególnych modeli. Ale nowe auto było opcją dostępną dla nielicznych kupujących z powodu wysokich kosztów i braku powszechnie dostępnych opcji finansowania zakupu.

Co zmieniło uruchomienie OTOMOTO? Jak rozumiem powstała nowa platforma do sprzedaży, nowy kanał sprzedaży aut?

Platforma, od początku działania, miała nie tylko stworzyć nowy kanał sprzedaży, ale też zmienić myślenie o sprzedaży i zakupie samochodów. Często wspominamy, że przenieśliśmy giełdy do internetu, ale nie możemy zapominać, że to przeniesienie pociągnęło za sobą uświadomienie kupującym, że mogą skutecznie szukać samochodu nie wychodząc z domu i nie ograniczając się tylko do zasobów najbliższego komisu samochodowego. Tworząc OTOMOTO niejako otworzyliśmy rynek i rozszerzyliśmy jego horyzont. Oferując nowe funkcje i rozbudowując zakres działania platformy, umożliwiliśmy sprzedającym działanie na naprawdę szeroką skalę i docieranie do zainteresowanych zakupem z praktycznie całej Polski - dane z Google Analytics mówią, że w drugiej połowie zeszłego roku średnio odwiedzało nas niemal 14 milionów użytkowników miesięcznie.

To w takim razie czym jesteście, jak siebie określacie?

Jesteśmy platformą, która łączy kupujących i sprzedających samochody. Dla kupujących jesteśmy miejscem, które jako pierwsze przychodzi na myśl, jeśli chodzi o kupno auta w internecie, co potwierdzają prowadzone na bieżąco badania Kantar. Z kolei dla sprzedających - partnerem biznesowym, który wspiera ich w skutecznym dotarciu z ofertą do zainteresowanych. Niezależnie od skali działania, nasi klienci biznesowi mogą liczyć na wsparcie opiekunów, którzy pomagają w najlepszej prezentacji i ekspozycji oferty w portalu. Dodatkowo klienci do dyspozycji otrzymują narzędzia, pozwalające skutecznie zarządzać wystawionymi na portalu samochodami, a także maksymalizować szanse na zatrzymanie zainteresowanych zakupem klientów - tu m.in. sprawdza się dostępny dla wszystkich profesjonalnych sprzedających “Manager połączeń”, który zbiera informacje nt. wszelkich prób kontaktu zainteresowanych ofertą ze sprzedającym, a także, tuż przed rozmową telefoniczną, informuje, że rozmowa będzie dotyczyć ogłoszenia wystawionego w OTOMOTO, co ułatwia przygotowanie się do negocjacji z potencjalnym klientem.

Jak wpisaliście się w trendy dominujące na rynku w ciągu ostatnich lat?

Mogę śmiało powiedzieć, że OTOMOTO jako wiodąca platforma motoryzacyjna, część tych trendów wyznacza - staramy się edukować rynek (zarówno profesjonalnych sprzedających jak i kupujących), wyrównywać asymetrię wiedzy i promować transparentność. W przejrzystym ekosystemie wszyscy czują się bezpieczniej i szybciej podejmują optymalne decyzje zakupowe. Dziś ścieżka zakupu samochodu zaczyna się w internecie. Działamy tak, by wszystkim naszym użytkownikom, zapewnić nie tylko komfortowe doświadczenie sprzedaży albo kupna samochodu, ale także satysfakcjonującą realizację swojego celu. Jako portal specjalizujący się w motoryzacji i jednoznacznie się z nią kojarzący, oferujemy więcej niż tylko miejsce do przeglądania ofert. Towarzyszymy użytkownikom w coraz większym zakresie procesu zakupu. Prowadzimy motoryzacyjny portal informacyjny Motopedia oraz testujemy nowe i używane samochody, pomagając użytkownikom odnaleźć się w bieżącej sytuacji na rynku motoryzacyjnym, zanim podejmą decyzję o zakupie konkretnego modelu. Zestawiając dane własne z danymi rynkowymi tworzymy raporty - jak np. OTOMOTO Insights, pozwalające na dostosowywanie strategii do dynamicznych realiów rynku. Dostarczamy szereg narzędzi sprzedającym samochody, którzy mogą nie tylko skutecznie eksponować ofertę w portalu, ale także rozbudowywać swój biznes m.in. poprzez rozbudowę swojego stocku o najbardziej interesujące, najświeższe pojazdy, które pojawiają się w OTOMOTO. A dążąc do wyrównywania wiedzy o pojeździe - np. poprzez umożliwianie weryfikacji danych w ogłoszeniach z CEPiK, pomagamy budować wiarygodość sprzedających pojazdy i zapewniamy większe bezpieczeństwo kupującym.

Internet to jednak znaczny poziom anonimowości i ograniczony stopień bezpośrednich kontaktów. Jak zatem współpracujecie z klientami i partnerami biznesowymi?

Do dyspozycji wszystkich użytkowników jest zespół obsługi klienta, który obsługuje zarówno połączenia telefoniczne, jak i skrzynkę mailową, na którą trafiają pytania związane z działaniem portalu. Zespół działa codziennie, przez cały rok, włączając w to niedziele i święta. Z kolei każdy klient biznesowy, niezależnie od skali działania, otrzymuje wsparcie opiekuna biznesowego, który pozostaje z nim w stałym kontakcie. Opiekunowie na bieżąco doradzają, jak zwiększyć skuteczność działań w portalu, a także organizują specjalne szkolenia i warsztaty dla sprzedających.

Jak zapewnić transparentność transakcji? Czy OTOMOTO jest w stanie w tym pomóc?

Transparentność transakcji stanowi jeden z naszych priorytetów, a narzędzia, które oferujemy wspierają na tym polu zarówno kupujących - oczekujących sprawdzonej informacji o pojeździe, który ich interesuje, jak i sprzedających - którzy zyskują zewnętrzne i obiektywne potwierdzenie wartości swojej oferty. Wśród narzędzi i usług, które na tym polu można wymienić znajdują się m.in. wspomniana już weryfikacja CEPiK, wykres Szacunku Ceny - który wyświetlając się przy ogłoszeniach określa, na ile zaproponowana przez sprzedającego cena wpisuje się w średnią dla podobnych pojazdów oraz Inspekcja Techniczna, którą można zamówić dla każdego samochodu wystawianego na naszej platformie. Inspekcja przeprowadzana jest przez niezależnego specjalistę na zamówienie kupującego, a raport z niej potwierdza aktualny stan pojazdu w ponad 200 parametrach.

Jakich nowości – także z Państwa strony – może spodziewać się rynek moto w ciągu najbliższych miesięcy?

Rynek motoryzacyjny zmienia się dynamicznie, podobnie jak potrzeby jego użytkowników. W ciągu ostatnich kilku lat zwrot w kierunku internetu stał się jeszcze wyraźniejszy. Na co dzień pracujemy nad tym, by stale wzmacniać i ulepszać narzędzia, by korzystanie z naszej platformy było jeszcze wygodniejsze i bardziej intuicyjne.

… a jaka jest jego kondycja w tej chwili?

Zmiany, które zaszły w 2023 roku przynoszą pewnego rodzaju stabilizację. Podaż wraca do poziomu sprzed pandemii, co pozwala kupującym na spokojne poszukiwanie samochodów zgodnych z ich potrzebami. Dane publikowane przez GUS pozwalają na optymizm - w ostatnich miesiącach wyraźnie poprawiła się ocena sytuacji finansowej gospodarstw, co sprzyja nastrojom konsumenckim. Coraz więcej Polaków deklaruje też chęć zakupu samochodu w najbliższym czasie. Prognozy są sprzyjające, a z punktu widzenia rynku bardzo dobrze, że można je określić w ten sposób zarówno dla sprzedających pojazdy, jak i osób zdecydowanych na zmianę samochodu w najbliższym czasie.

Materiał powstał we współpracy z OTOMOTO