Co było przyczyną wyrzucenia tego sprzętu? Czasami zaglądam do sprzętów elektrycznych wyrzuconych przez ludzi , nie jeden sprzęt udało mi sie reanimować, ale to w następnym dniu kiedyś tutaj wspomnę.
Lubie zaglądać w bebechy różnych sprzętów i czasami weryfikować dlaczego wylądowały w wiacie z elektrozłomem. Oprócz często spotykanych spraw jak obcięte kable na działających sprzętach są też i inne sprawy jak akurat tutaj ta szlifierka.
Podjąłem próbę reanimacji i zobaczcie w filmie jak poszło lub możecie sobie poczytać ten tekst.
Więcej filmów na YT kanale TECHNICUS CHANNEL & ZŁOM,
Więc idziemy opisać co nastało i jaki byl powód wyrzucenia tej szlifierki.
Szczotkowe silniki z wirnikami komutatorowymi to fajna sprawa, lecz czas od czasu trzeba wymieniać szczotki. To jest taka minusowa wiadomość i informacja. Kolejna zła informacja jest taka że na komutatorach wirnika (to co sie kręci w silniku szczotkowym) powstaje czasem warstwa węgla (karbonu) ze zużytych szczotek. Jak sie wirnik kręci to szczotka wykonana z zazwyczaj karbonu (po naszemu lub po śląsku powiedziane węgliki) sie zużywa poprzez tarcie na obracających sie komutatorach, i jeżeli komutator jest nie zupełnie wygładzony lub uszkodzony to szczotka sie szybko drze i zużywa lub iskrzy i dochodzi do szybszego zużycia i palenia jej. Kolejna sprawa jak tutaj w tym filmie jest taka że na sprzęcie SZLIFIERKA KĄTOWA POWER PLUS X064 o mocy 1400 WATT Po założeniu nowych szczotek z innego sprzętu dochodzi do kolejnego iskrzenia, niemal strobozkopowego jak na dyskotece w 69 roku i szczotki uległy kompletnemu spaleniu poprzez wysoką temperature obracającego sie wirnika. Co było przyczyną? Komutator wirnika wyszlifowałem z brudu starych zjechanych szczotek (przed tym wogóle nie dawała odznak życia i szlifierka wcale nie kręciła sie tylko iskrzyła w miejscu drzwiczek na komutatorach wirnika ??Przyczyna szybkiego zużycia szczotek jest tutaj jasna - spalony wirnik lub stojan. Poprzez załączenie szlifierki wszystko działa (nawet daje rade rozkręcić sie z tarczą) po wymianie szczotek lecz na komutatorach jest widoczne kolejne iskrzenie, a to dlatego bo wirnik jest do wymiany, po prostu gdzieś przebija i robi zwarcia między zwojami, można też po rozebraniu zobaczyć omackiem że komutator jest bardzo gorący jako sam wirnik na którym można robić placki, również stojan silnika jest rozgrzany. Jedyna opcja jest tutaj wymiana całego uzwojenia jak na wirniku + wstawienie nowych komutatorów i również przewinięcie stojana. Wszystko uległo spaleniu jak prawdopodobnie stojana tak głównie wirnika. Pezedstawiona szlifierka kątowa jest znaleziskiem wyrzuconym w wiacie z elektroodpadem i myślałem że warto spróbować naprawić ją i wymienić szczotki oraz wyszlifować komutator do gładka i czysta by był lepszy kontakt ze szczotkami, niestety po rozebraniu tego okazało sie że szlifierka choć kręciła sie to nie ma mocy poprzez nieustanne zwarcia na komutatorach wpływem spalonego wirnika po prostu szły sie jebać psu w dupe, całe szczęście był to tylko test i miałem wiele szczotek zapasowych do wymiany za darmo z innych rozbiórek. Pozdrawia Was wasz majster w demontażach TECHNICUS CHANNEL & ZŁOM - ODZYSK METALI KOLOROWYCH (KANAŁ NA YOUTUBE) https://youtu.be/84_8ZfAhiAM
