Produkcja przemysłowa w strefie euro spadła dużo mocniej niż zakładano

Tadeusz Stasiuk, trading.com
opublikowano: 2024-03-13 11:49

Chociaż ekonomiści spodziewali się załamania produkcji przemysłowej w Eurolandzie, ta skurczyła się w styczniu mocniej niż zakładano, co stawia pod znakiem zapytania trwałość i potencjał ożywienia.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według danych Eurostatu, w styczniu 2024 r. produkcja przemysłowa strefy euro skurczyła się o 3,2 proc. w ujęciu miesięcznym całkowicie odwracając wynik za grudzień, kiedy wzrosła po silnej korekcie w dół do 1,6 proc. z 2,6 proc.

Odczyt mocno zaskoczył skalą spadku, gdyż mediana prognoz zakładała zniżkę rzędu 1,5 proc.

Był to najostrzejszy spadek aktywności od marca poprzedniego roku i drugi co do wielkości spadek od czasu epidemii Covid-19 w kwietniu 2020 r.

Jeszcze gorzej wypadł odczyt liczony rok do roku. W tym przypadku produkcja zmniejszyła się aż o 6,7 proc. w porównaniu ze styczniem 2023 r. Konsensus rynkowy mówił natomiast o spadku rzędu 2,9 proc. po wzroście o 0,2 proc. miesiąc wcześniej po korekcie z +1,2 proc.

Tak znaczące załamanie wynikało przede wszystkim z gwałtownego spadku produkcji dóbr kapitałowych, która zapikowała aż o 14,5 proc. Ponadto spadła także produkcja zarówno dóbr trwałych (-1,2 proc. wobec +1,0 proc. w grudniu), jak i nietrwałych dóbr konsumpcyjnych (-0,3 proc. wobec -2,2 proc.). Jednakże produkcja dóbr pośrednich odnotowała zauważalny wzrost o 2,6 proc., odbijając się po pięciu kolejnych miesiącach spadku lub stagnacji, podczas gdy produkcja energii wzrosła o 0,5 proc., notując czwartą z rzędu dodatnią zmianę.