• Jaki udział w kosztach uprawy pszenicy mają poszczególne grupy produktowe?
  • Ile ton pszenicy trzeba wyprodukować, by zrównoważyć nakład na hektar?

Nawożenie i materiał siewny - ceny odrealnione od wycen płodów rolnych

Nie będzie żadnym zaskoczeniem, jeśli stwierdzimy, że to właśnie nawozy stanowią największy koszt w uprawie. Wszyscy widzimy to w naszych gospodarstwach. Przyjmując nawożenie przedsiewne nawozem NPK 6-20-30 zakupionym w cenie 3 tys zł/t w dawce 200 kg/ha już na starcie ponosimy nakład na poziomie 600 zł/ha. Zakładamy do tego wiosenną dawkę azotu na poziomie nieco ponad 150 kg N/ha. W naszym przykładzie ilość ta będzie równoważona przez 450 kg saletry amonowej. Jeśli założymy, że nawóz ten został zakupiony w cenie 2 tys zł to koszt nawożenia azotowego na hektar będzie opiewał na 900 zł. W takim układzie nawozy mineralne to wydatek rzędu 1500 zł/ha. Aby zobrazować ten koszt - to mniej więcej tyle co dwie tony pszenicy (lub nawet nieco więcej). 

Dyskusyjne po raz kolejny były w tym sezonie także ceny materiału siewnego. Przyjmując cenę tony pszenicy kwalifikowanej na poziomie 2500 zł, a jednocześnie przy wysiewie 160 kg/ha, ponosimy koszt 400 zł/ha. Przy cenie pszenicy na poziomie 700 zł/t samo ziarno do siewu stanowi więc tyle ile w skupie dostalibyśmy za 0,57 t sprzedanego zboża. 

Tu zwróćmy uwagę, ze niejako "chorej" tendencji podwyższania kosztów produkcji opiera się ochrona roślin. Oczywiście, w tej kategorii obserwujemy też wzrosty, aczkolwiek są to często korekty niemal inflacyjne. Niemniej jest też gama produktów, które rok do roku zachowuje zbliżony poziom cenowy. Przyjmijmy następujące koszty:

  • ochrona herbicydowa (jesień) - 130 zł/ha
  • zabieg T-1 - 150 zł/ha
  • regulacja - 50 zł/ha
  • zabieg T-2 - 150 zł/ha
  • zabieg T-3 - 100 zł/ha

W takim układzie pełna ochrona (herbicydy, fungicydy, retardanty) to nakład na poziomie 580 zł/ha. Biorąc pod uwagę wcześniej wymienione koszty zauważmy, że w tym segmencie nie jest jeszcze tak źle. Oczywiście można niektóre z tych zabiegów wykonać taniej, można zrezygnować z zabiegu T-3. Ale na plantacjach o wysokim potencjale plonowania poszczególne aplikacje mogą zostać też wykonane preparatami droższymi - w tym przykładzie koszty zostały uśrednione. Summa summarum nakład na ochronę to równowartość niespełna 0,83 t pszenicy. 

W zdecydowanej większości gospodarstw implementujemy do agrotechniki także dokarmianie dolistne. Przyjmijmy tu hipotetyczny koszt na poziomie 100 zł/ha (czyli bardzo ekonomiczną wersję dokarmiania).

Usługi i paliwo nadal drogie

Nie wiemy jeszcze jak prezentować się będą ceny usług w żniwa. Należy jednak zakładać, że będą zbliżone do tych z ubiegłego roku. Jeśli cenę zbioru przyjmiemy w wysokości 550 zł/ha, to jest to koszt odpowiadający około 0,8 t pszenicy. 

Wysoki udział w kosztach uprawy ma również paliwo. Przyjmując zużycie paliwa na poziomie 110 l i cenie zakupu 6,7 zł/l ponosimy nakład 737 zł/ha. czyli nieco więcej niż wartość tony pszenicy w naszym przykładzie. 

Doliczmy również KRUS, ubezpieczenia oraz podatki. To kwestia silnie indywidualna, ale załóżmy kwotę 300 zł/ha. 

Udział kosztów w uprawie pszenicy. Opracował: Karol Bogacz
Udział kosztów w uprawie pszenicy. Opracował: Karol Bogacz

6 ton kosztów bez dzierżawy i kredytów

Łączny nakład jaki uzyskaliśmy to 4167 zł/ha. Zauważmy jednak, że nie są tu uwzględnione wszystkie koszty. Pozostaje koszt zakupu części zamiennych, amortyzacja maszyn. W gospodarstwach pracujących na gruntach dzierżawionych doliczyć należy czynsz, a w innych przypadkach niejednokrotnie obsługę kredytów inwestycyjnych czy obrotowych. Tymczasem już kwota bez tych kosztów opiewa na równowartość niemal 6 ton pszenicy. A zwróćmy uwagę, że w kosztach nawożenia nie uwzględnialiśmy przecież przesadnie wygórowanych dawek azotu czy też nawozów wieloskładnikowych. 

Nawozy to nawet 1/3 kosztów

W powyższym przykładzie nawozy stanowią więc aż 36% łącznych nakładów na produkcję. To zdecydowanie największa część kosztów ponoszonych w agrotechnice całościowo. Na drugim miejscu mamy koszt paliwa - 18%. Bezpośrednio związany jest z kosztami paliwa, ale też wysokimi cenami części zamiennych i amortyzacji ogólnie, zbiór. Ten stanowi aż 13% kosztów. 

Teoretycznie wydaje się, że materiał siewny stanowi niewielki udział. Ogólnie rzecz ujmując liczby nie kłamią. - to niespełna 10%. Ale jeśli porównamy to do innych kategorii to okazuje się, że jednak jest to całkiem spory wydatek. Ochrona łącznie w powyższym przykładzie to 580 zł, podczas gdy sam materiał siewny to aż 400 zł. Poza tym mamy zachwiany stosunek cen - jesienią ten wynosił nawet 1:3,5 (ewentualnie nawet 1:4). Sprzedając 10 ton pszenicy - przy cenie w żniwa na poziomie 750 zł/t - mogliśmy zakupić 3 - 3,5 t kwalifikowanego materiału siewnego. 

W tabeli poniżej przedstawiamy równowartość kosztów z powyższego przykładu w przeliczeniu na ilość pszenicy (w tonach), którą należy sprzedać, by zrównoważyć dany nakład.

Ile ton pszenicy sprzedać, by zrównoważyć poszczególne koszty uprawy? Opracował: Karol Bogacz
Ile ton pszenicy sprzedać, by zrównoważyć poszczególne koszty uprawy? Opracował: Karol Bogacz

Przynajmniej 6 ton na koszty?

Przy standardowym poziomie agrotechniki 6 ton pszenicy musimy zebrać, by zrównoważyć koszt uprawy pszenicy. A co w sytuacji, gdy dodatkowo płacone są dzierżawy? Nakłady są bardzo wysokie już bez doliczania kosztów obsługi kredytów i dzierżaw - okazuje się więc, że w przypadku dodatkowych kosztów uprawa jest całkowicie nieopłacalna. Przy powyższych kosztach i cenie pszenicy na poziomie 700 zł/t dobry jak na polskie warunki plon w okolicach 8 t/ha pozwoli tylko na zaledwie 1400 zł nadwyżki nad kosztami. Jednak jeśli doliczymy jeszcze kredyty i dzierżawy to okazuje się, że może nie wystarczyć na pokrycie kosztów. 

Co jest w tej chwili największym problemem? Z pewnością ceny nawozów i wciąż nasion. Te są zupełnie odrealnione wobec wycen płodów rolnych. A same ceny zbóż również są niewspółmierne do rzeczywistości. Towar od rolnika sprzedawany jest w cenach sprzed kilku lat, podczas gdy żywność w sklepie jest znacznie droższa. 

Sprawdź ceny kontraktów terminowych