Obserwuj w Google News

Jak wykorzystać AI w biznesie? Nest Bank stosuje nowatorskie rozwiązania!

Materiały promocyjne
5 min. czytania
24.03.2024 09:00
Zareaguj Reakcja

Jak wykorzystać sztuczną inteligencję w biznesie? AI może znacząco usprawnić codzienne działania pracownikom, ale też klientom. Doskonale wiedzą o tym przedstawiciele Nest Banku - Karolina Mitraszewska i Przemysław Buraczyński.  

Jak wykorzystać AI w biznesie? Nest Bank stosuje nowatorskie rozwiązania!
fot. Pixabay @TheDigitalArtist

Nest Bank nie boi się sięgać po nowatorskie rozwiązania. Firma podąża za współczesną technologią i odważnie korzysta ze sztucznej inteligencji. W jaki sposób wykorzystać AI w biznesie? O tym na antenie Radia Tok FM opowiedziała Karolina Mitraszewska - Wiceprezeska Zarządu Nest Banku,
Pion Operacji, Logistyki, Transformacji i IT, a także Przemysław Buraczyński - Dyrektor Departamentu Zarządzania Zmianą i Transformacji.

W rozmowie z Jerzym Telesińskim, przedstawiciele Nest Banku opowiedzieli m.in. o tym, jak zmienia się rynek w związku ze sztuczną inteligencją. Wyjaśnili również, w jaki sposób wdrażają nowe technologie w firmie, a także, na co mogą liczyć pracownicy i klienci Nest Banku. Możliwości jest naprawdę mnóstwo, podobnie jak wyzwań związanych ze sztuczną inteligencją.

Posłuchaj całej rozmowy z Karoliną Mitraszewską i Przemysławem Buraczyńskim:

Posłuchaj podcastu

Wyzwania związane z AI. "Im mniejsza wiedza, tym większe emocje"

Dlaczego obawiamy się sztucznej inteligencji? Jednym z powodów jest brak wiedzy na temat nowości, jaką jest AI, o czym wspomniała Karolina Mitraszewska:

Zarówno entuzjazm, jak i taka naturalna obawa, to są emocje, które towarzyszą nam w oparciu o świadomość i znajomość materii, z którą mamy do czynienia. Im mniejsza jest ta nasza wiedza i mniejsza pewność naszego obcowania z tym, co nowe, tym te emocje  mają bardziej wyrazistą temperaturę i  obawy naturalnie rosną i to jest bardzo ludzkie. Nest Bank nie jest z tego wyłączony, jak i nasi pracownicy. 

Wiceprezeska Zarządu Nest Banku zwróciła uwagę na pytania, które z pewnością wiele osób zadawało sobie w związku z pojawieniem się powszechnie dostępnej sztucznej inteligencji, tzw. "generatywnej" (np. Chat GPT). - Większości z nas towarzyszyła najpierw taka ciekawość, a jednocześnie obawa.
"Czy to jest w ogóle dla mnie? Umiem tego użyć? Będę wiedziała lub wiedział, co z tym zrobić? Czy to mi w jakiś sposób zagraża?" - wymieniła nurtujące pytania nasza rozmówczyni.

FOTO 1
fot. Pixabay @tungnguyen0905

Jak przekonać pracowników do używania AI? Nest Bank znalazł sposób!

Aby uspokoić emocje związane z nową technologią, Nest Bank postanowił małymi krokami zapoznać z nią pracowników. - Znajomość rzeczy rośnie. Im bardziej rośnie, tym bardziej merytorycznie ustrukturyzowany stosunek do tego narzędzia pozwala nam czerpać z niego korzyści - mówi Wiceprezeska firmy.

I tak też stało się w Nest Banku. My po pierwsze chcieliśmy, żeby nasi pracownicy zrozumieli, z czym wiąże się generatywna sztuczna inteligencja. W pierwszej kolejności dla naszych managerów wykupiliśmy płatną wersję Chatu GPT.  Tutaj nie trzeba było ich długo przekonywać - dodaje Karolina Mitraszewska.

Co było największym problemem w związku z nowym narzędziem? Najdłużej zajęła nauka odpowiedniego formułowania pytań "tak, aby otrzymać odpowiedź w pożądanym kształcie, w pożądanym tonie i długości".

FOTO 2
fot. Pixabay @Franz26

Nest Bank nie boi się wyzwań. "Ilość danych znacząco wzrosła"

Technologie związane z AI szybko się zmieniają. Warto podążać za nimi dwutorowo. Po pierwsze uczyć się sztucznej inteligencji, a po drugie nadążać za nowinkami. Wtedy sukces jest nasz, o czym opowiedział Przemysław Buraczyński:

Nest Bank już od dawna korzysta z rozwiązań opartych o sztuczną inteligencję. - Robimy to zarówno sami, jak i też przy współpracy z partnerami zewnętrznymi. Na przykład korzystamy z gotowych rozwiązań jak Microsoft 365 Copilot. W zeszłym roku jako jedna z 600 firm na świecie zostaliśmy zaproszeni przez Microsoft do programu Early Access - podkreślił rozmówca Jerzego Telesińskiego.

Sam Copilot jest to taka funkcja asystenta, który jest oparty o sztuczną inteligencję. On wspiera użytkowników w rozumieniu, podsumowaniu czy generowaniu treści. Robi to w aplikacjach biurowych takich jak Microsoft Teams, Excel Word, Powerpoint czy Outlook. Jeszcze przed samą generatywną sztuczną inteligencją wprowadzaliśmy AI także do naszych procesów. 

Wykorzystujemy biometrię wspartą modelami AI, aby zapewnić możliwość zdalnego otwierania konta  na popularne "selfie". W procesach kredytowych stosujemy technologię OCR, która przetwarza dokumenty i pozwala nam automatyzować proces kredytowy. W obszarze marketingu wprowadziliśmy inteligentne zarządzanie kampaniami, które pozwala nam usprawnić komunikację z naszymi klientami - wyjaśnia Przemysław Buraczyński.

Puchacz to autorski projekt Nest Banku. "Jest naszym dodatkowym osobistym asystentem"

To jednak nie wszystko. Warto zwrócić uwagę na autorski projekt firmy. Jest to tzw. Puchacz.
Nest Bank realizuje go samodzielnie. Nie chodzi jednak o gatunek dużego ptaka, a o wirtualnego asystenta stworzonego z myślą o pracownikach. Jego główny cel to wspieranie ich w codziennych zadaniach. W jaki sposób? Narzędzie ma kilka modułów.

Jeden działa jak standardowy Chat GPT, z  tą różnicą, że jest to  wydzielona instancja dostępna tylko dla nas.  Drugi moduł, który nazywamy Nest GPT udziela odpowiedzi na pytania związane z wewnętrzną dokumentacją banku, czyli wszystkie procedury, regulacje wewnętrzne, instrukcje, nasza strona internetowa czy intranetowa. Puchacz to wszystko zna i potrafi udzielić odpowiedzi pracownikom. Dzięki temu pracownicy nie muszą przedzierać się przez liczne,  często mało przystępne dokumenty.

FOTO 4
fot. Pixabay @Alexas_Fotos

Co dalej? "Rynek pracy zmienia się dynamicznie"

Jednym z zagadnień i wyzwań, przed którymi muszą stanąć współczesne firmy, jest zmiana 

w podejściu do kwestii zatrudniania pracowników. Na jakie kompetencje będą musieli zwracać uwagę pracodawcy? Czy w ogóle coś się zmieni dlatego, że będziemy mieli do czynienia z AI coraz bardziej i więcej?

Rynek pracy zmienia się na tyle dynamicznie, że prognozowanie na okres dłuższy niż 8-10 lat byłoby bardzo ryzykowne. Dlatego, że liczba niewiadomych jest tak ogromna, że trudno mi powiedzieć, co będzie w długiej perspektywie. Jeżeli chodzi o te najbliższe lata, to tutaj już jest znacznie łatwiej. Jest wiele raportów, którymi możemy się wspierać. Natomiast widać, że to jest ten okres, kiedy technologia jest naszym mocnym sprzymierzeńcem. Nie zmienia się fakt, że musimy być otwarci na to, żeby z niej korzystać. Staje się coraz bardziej intuicyjna, coraz pewniej wchodzi w nasze życie - mówi Karolina Mitraszewska.

Jak dodaje Wiceprezeska: - Zdolność do adoptowania się do tych zmian, otwartość na nie, to już niezbędna kompetencja w pracy. Nie mam takich obaw, że sztuczna inteligencja w najbliższych latach zastąpi pracownika. Będzie tak, że pracownik, który nie wykorzystuje narzędzi, które usprawniają jego pracę pod kątem czasu, ale też w wielu aspektach i jakości, zostanie zastąpiony przez pracownika, który wykorzystuje te narzędzia.

To jest właśnie zdolność łączenia narzędzi, wykorzystywania. Siłą rzeczy pojawiają się zupełnie inne funkcje w marketingu, gdzie uczymy się korzystać już z pół gotowych produktów, czyli wpół gotowej kreacji, ze wstępnie napisanej strategii, czy to marketingowej czy biznesowej. Sama rola na każdym stanowisku bardzo mocno ewaluuje i to z całą pewnością będzie postępować przez najbliższe lata. Ja myślę, że w najbliższych latach wzrosną oczekiwania zarówno w stosunku do kandydatów jak i do pracodawców.

FOTO 5
fot. Materiały prasowe