Po środowej decyzji o zachowaniu dotychczasowego status quo, referencyjna stopa procentowa pozostaje na poziomie 4,00 proc.
Bank centralny podkreślił, że inflacja zasadnicza wyraźnie straciła impet i zeszła w pobliże celu na poziomie 2 proc. Maksymalny jej poziom wyniósł 10 proc. Poważnym problemem dla decydentów jest marazm w jaki popadła największa skandynawska gospodarka. W dużej części gospodarki jej wzrost został zatrzymany, a wiele gospodarstw domowych boryka się ze spłatami kredytów hipotecznych na najwyższym poziomie od ponad 15 lat.
Riksbank stwierdził, że mając na uwadze osłabienie korony, należy w przyszłości ostrożnie dostosowywać politykę pieniężną w formie stopniowych obniżek stóp procentowych.
Bank centralny prognozuje, że w czwartym kwartale główna stopa procentowa wyniesie 3,44 proc.
Ekonomiści spodziewają się pierwszej obniżki stawek Riksbanku o 25 punktów bazowych już podczas majowego posiedzenia. Nie wykluczają jednak, że termin ten zostanie przesunięty by wpierw poznać adekwatne decyzje FOMC i EBC.
Ostatnia obniżka głównej stopy procentowej miała miejsce w Szwecji na początku 2016 r., kiedy spadła do -0,50 proc., najniższego poziomu w historii.