Gorzej mają osoby na umowach śmieciowych. Tylko jeśli pracodawca – a czyni tak na szczęście wielu – daje wolne w Wielki Piątek wszystkim pracownikom i współpracownikom, mogą już świętować Wielkanoc od piątku. W przeciwnym przypadku przy braku zgody zleceniodawcy na wolne pozostaje lewe zwolnienie lekarskie.

Reklama

Urlop na żądanie czy wolne godziny

Gdy ma się możliwość skorzystania z kilku opcji, by zapewnić sobie wolne w Wielki Piątek, warto rozważyć, która z nich jest najkorzystniejsza.
Przeanalizujmy więc. I na koniec dodajmy, że w przypadku pracujących rodziców jest jeszcze do dyspozycji urlop opiekuńczy.

Reklama

Pierwsze na co przy tym porównaniu dnia wolnego od pracy zwrócić uwagę, to jak za takie wolne jest płacone i jak np. wpływa ono na staż pracy.

Do niedawna gdy pilnie potrzebne było zwolnienie z pracy na dzień lub kilka najczęściej pracownicy decydowali się na wizytę u lekarza i załatwiali sobie mniej lub bardziej legalne zwolnienie lekarskie albo brali urlop na żądanie. W 2023 roku doszła możliwość skorzystania z dwóch dni wolnych lub 16 godzin w ramach wolnego na działanie siły wyższej.

Nowym zwolnieniem od pracy jest zwolnienie z powodu działania siły wyższej w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem. Można z niego skorzystać jeżeli natychmiastowa obecność pracownika jest niezbędna.

Reklama

Zwolnienie przysługuje w wymiarze 2 dni albo 16 godzin – o sposobie wykorzystania zwolnienia w danym roku kalendarzowym decyduje pracownik w pierwszym wniosku złożonym w danym roku.
Wniosek ten może złożyć nawet w trakcie dnia pracy gdy już podjął czynności zawodowe.

Jeżeli pracownik pracuje w niepełnym wymiarze czasu pracy, zwolnienie w wymiarze godzinowym ustala się proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy tego pracownika (np. pracując na pół etatu pracownik będzie mógł skorzystać z 8 godzin zwolnienia od pracy). Niepełną godzinę zwolnienia od pracy zaokrągla się w górę do pełnej godziny.

Pracodawca jest obowiązany udzielić zwolnienia od pracy, jeżeli pracownik zgłosił wniosek najpóźniej w dniu korzystania z tego zwolnienia. W okresie tego zwolnienia od pracy pracownikowi przysługuje prawo do połowy wynagrodzenia.

Jeżeli dla pracownika dobowa norma czasu pracy jest niższa niż 8 godzin, zwolnienie od pracy udzielane godzinowo obejmuje tyle godzin, ile pracownik przepracowałby zgodnie z normą przez dwa dni.

Urlop na żądanie: ile dni w 2024 roku

Starym rozwiązaniem, którego nowe nie zastąpiło jest urlop na żądanie. Nie różni się on niczym poza każdą inną częścią urlopu wypoczynkowego poza samym trybem udzielania. Co ważne, za każdy taki dzień należy się wynagrodzenie w pełnej wysokości – i to wyliczane na takich samych zasadach jak każdy inny dzień urlopu wypoczynkowego.

Zgodnie z kodeksem pracy pracownik może wykorzystać cztery dni urlopu na swój wniosek, który pracodawca uwzględnia (tzw. „urlop na żądanie”).

O urlop na żądanie można wystąpić nawet tego samego dnia, którego on dotyczy, ale przed rozpoczęciem dniówki – pracodawca w zasadzie musi go udzielić, poza wyjątkowymi okolicznościami takimi samymi jak np. odwołanie z urlopu czy odmowa urlopu ustalonego wcześniej w planie urlopów.

Do tej pory więc gdy zadziałała siła wyższa, pracownicy ratowali się biorąc urlop na żądanie. Co ważne nie ma potrzeby uzasadniania dlaczego występuje się o dzień urlopu w takim trybie.

Z praktycznego punktu widzenia jest to rozwiązanie lepsze ze względu na sposób wynagradzania, ale jeśli ma się już wykorzystany w całości urlop wypoczynkowy – wolne z powodu działania siły wyższej nie ma alternatywy gdyż jest jedynym (poza urlopem bezpłatnym) sposobem na wyjście z losowej sytuacji.

Urlop opiekuńczy i inne możliwości

Na urlopie na żądanie oraz prawie do zwolnienia z powodu działania siły wyższej nie wyczerpują się możliwości wzięcia wolnego w razie potrzeby opieki nad bliskimi. Trzeba pamiętać, że od 23 kwietnia 2023 r. nową instytucją prawa pracy jest urlop opiekuńczy. Jednak zgodnie z kodeksem pracy o wolne tej kategorii trzeba zawnioskować co najmniej jeden dzień wcześniej – i to jest największa wada tego zwolnienia

Urlop opiekuńczy przysługuje w celu zapewnienia osobistej opieki lub wsparcia osobie będącej członkiem rodziny lub zamieszkującej w tym samym gospodarstwie domowym, która wymaga opieki lub wsparcia z poważnych względów medycznych. Za członka rodziny uważa się syna, córkę, matkę, ojca lub małżonka.

Z tego tytułu pracownik może skorzystać z pięciu dni urlopu. Urlopu udziela się w dni, które są dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy.

Urlopu udziela pracodawca na wniosek pracownika złożony w postaci papierowej lub elektronicznej. Wniosek należy złożyć nie później niż 1 dzień przed rozpoczęciem urlopu. To wada w stosunku do rozwiązania takiego jak urlop na żądanie czy zwolnienia z powodu działania siły wyższej. Z urlopu opiekuńczego jednak taż można skorzystać więcej niż jeden raz – prawo pracy nie stanowi, że trzeba pięć dni tego urlopu wykorzystać w całości, jednorazowo.

Ponadto okres urlopu opiekuńczego wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze.

Jak widać, alternatyw dla ryzykownego i naciąganego zwolnienia lekarskiego, za okres którego przecież także ani firma ani ZUS nie wypłaci pełnego wynagrodzenia – jako zasiłek chorobowy – jest więc wiele, a nawet przez cały rok rzadko zdarza się tak wiele nieprzewidzianych sytuacji, że choćby dwa dni wolnego na działanie siły wyższej oraz cztery dni urlopu na żądanie nie wystarczały na rozwiązanie wszystkich takich problemów mających miejsce poza pracą, a ponadto sięgnięcie po nie aby wydłużyć sobie święta czy majówkę.