Policjantka przeklejała metki z ceną warzyw. Zaskakująca decyzja prokuratury
Policjantka przeklejała metki z warzyw, aby zaniżyć ich cenę w jednym z warszawskich marketów. Sprawa trafiła na policję i do prokuratury. Jak informuje portal rmf24.pl, ta ostatnia właśnie umorzyła śledztwo w tej sprawie, bo "brak jest znamion przestępstwa oszustwa".
O sprawie informował w maju portal rmf24.pl. Sytuacja miała miejsce w jednym ze sklepów wielkopowierzchniowych. Kobieta, robiąc zakupy, miała oznaczyć pomidory metką z ceną tańszych buraków. W efekcie miało to zaniżyć cenę zakupów o ok. 15 zł. Jej zachowanie zauważyła ochrona sklepu, więc sprawa szybko wyszła na jaw. Do marketu wezwano policję.
- Czytaj też: Uczelnie żegnają studenta i instruktora, którzy zginęli w katastrofie samolotu w Chrcynnie
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Prokuratura twierdzi, że oszukanie kasy samoobsługowej to nie przestępstwo
W toku zdarzeń sprawa trafiła do prokuratury, która wszczęła postępowanie. Jak dowiaduje się rmf24.pl, postępowanie zostało umorzone, gdyż prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa, jakim jest oszustwo. Jak to możliwe? W opublikowanym uzasadnieniu tej decyzji czytamy, że oszustwo odbywa się w stosunku do innej osoby, a policjantka korzystała z kasy samoobsługowej. "Kobieta posłużyła się kasą samoobsługową i nie wprowadziła drugiej osoby w błąd" — czytamy w odpowiedzi prokuratury.
- Zobacz także: Pełnomocniczka pani Joanny reaguje na oświadczenie policji. "Bezczelne i skandaliczne"
Ten argument okazał się kluczowy, bo zadecydował o umorzeniu postępowania. Według prokuratury można mówić jedynie o usiłowaniu kradzieży, a niewielka kwota sprawia, że policjantka odpowie z kodeksu wykroczeń.
Postępowanie o zwolnienie policjantki ze służby
W trakcie czynności policji okazało się, że kobieta jest policjantką jednego z elitarnych oddziałów stołecznej policji tj. wydziału techniki operacyjnej. W policji pracuje od 16 lat. W związku z wykonywanym przez nią zawodem równolegle wszczęto wobec niej postępowanie o zwolenianie ze służby.
- Czytaj również: Babcia Kasia uderzyła policjanta drzewcem flagi. Usłyszała wyrok
Biuro prasowe komendanta stołecznej policji poinformowało, że jest ono na końcowym etapie, a każdy policjant powinien cieszyć się nieposzlakowaną opinią. "Ta opinia musi być nieposzlakowana także w trakcie służby" — przekazała komenda stołeczna w swoim oświadczeniu.
Źródło: rmf24.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.