Prezydent Lublina Krzysztof Żuk wydał zakaz organizacji zgromadzenia publicznego rolników, którzy chcieli przez trzy miesiące blokować ulice wokół siedziby wojewody.

Wydany dzisiaj zakaz dotyczy zgromadzenia, które miałoby się rozpocząć w sobotę i trwać do 20 czerwca. Przez ten czas, jak wynikało z oficjalnego zgłoszenia demonstracji, rolnicy mieliby blokować ul. Spokojną, przy której mieści się Lubelski Urząd Wojewódzki, oraz pobliskie ulice, w tym newralgiczne skrzyżowanie ul. Tramecourta, Wieniawskiej, Leszczyńskiego i Lubomelskiej. W zgłoszeniu znalazła się też informacja, że w proteście ma uczestniczyć 200 osób i 50 ciągników.

Przez to skrzyżowanie, zwłaszcza w godzinach popołudniowych, przejeżdża wielu kierowców opuszczających centrum Lublina i zmierzających do północnych dzielnic.

Uzasadniając zakaz organizacji takiego zgromadzenia, prezydent stwierdził, że 90-dniowa blokada ulic "stanowi realne zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi oraz mienia w znacznych rozmiarach".

"Brak możliwości dojazdu choćby służb ratowniczych spowoduje, że mieszkańcy będą pozbawieni ochrony swojego życia i zdrowia w postaci dostępu do właściwej opieki lekarskiej, w tym również ratującej życie" - pisze prezydent Lublina w uzasadnieniu swojej decyzji. 

Jak dodaje, mieszkańcy miasta będą również pozbawieni dostępu do wielu ważnych instytucji administracyjnych, których zadaniem jest zapewnienie porządku i bezpieczeństwa publicznego.

Opracowanie: