Ostatnim dieslem Volvo jest XC90. Bloomberg przypomina, że ten SUV pomógł spółce wyjść ze stagnacji po 2014 roku. Ostatni egzemplarz XC90 trafi do muzeum Volvo w Goeteborgu, które ma zostać otwarte w przyszłym miesiącu.
- Jesteśmy przekonani, że mamy bardzo dobrą ofertę dla konsumentów nawet bez diesla – oświadczył Erik Severinson, odpowiedzialny w Volvo Car za nowe modele aut i strategię spółki.
Szwedzka spółka nadal będzie oferowała części i wsparcie dla posiadaczy jej aut z silnikami diesla.
Bloomberg przypomina, że w 2017 roku Volvo Car było pierwszym dużym producentem aut, który zapowiedział zakończenie z czasem stosowania w samochodach silników spalinowych. W Europie szczytowy moment sprzedaży aut z silniami diesla nastąpił 2015 roku, kiedy miały one ok. 50 proc. udziału w rynku, przypomina Bloomberg.