Okoliczności powstania "Sagi o Ludziach Lodu" są prawie tak samo fascynujące, jak i cała seria. W 1980 roku wydawca zaproponował Margit Sandemo napisanie serii powieści historycznych. Początkowo nie była zainteresowana tym pomysłem, ale zmieniła zdanie w 1981 roku, kiedy zobaczyła w gazecie zdjęcie średniowiecznego malowidła kościelnego. Przedstawiało ono kobietę robiącą masło w maselnicy, a za nią diabła, który próbował ją uwieść. Zdjęcie to wywarło na niej ogromne wrażenie. W ciągu następnych piętnastu minut miała pomysł na przynajmniej trzy pierwsze tomy. Pomysł wkrótce zamienił się w plan na osiem książek, a ten ewaluował ostatecznie w kultową 47-częściową serię.

Fabuła sagi zaczyna się w 1581 roku, ale historia Ludzi Lodu sięga jeszcze wcześniej. Ludzie Lodu zawdzięczają swoją unikalność Tengelowi Złemu – człowiekowi, który został poczęty, aby przejąć władzę nad światem. Zawarł umowę z bogiem śmierci, która dawała mu nieśmiertelność w zamian za poświęcenie jednego dziecka z każdego pokolenia siłom zła. Pierwszym potomkiem Tengela Złego, którego poznajemy w sadze, jest Tengel Dobry. Sprzeciwia się swojemu przeznaczeniu i pragnie używać magicznych mocy, by czynić dobro. Pomaga mu w tym relacja z Silje – główną bohaterką pierwszej książki. Od tej pory w każdym pokoleniu pojawia się potomek, który ma magiczną moc, ale nikt nie jest w stanie stwierdzić, które to dziecko i jak wykorzysta swoje nieprzeciętne umiejętności. Tajemnica Tengela Złego prześladuje jego dziedziców, którzy na przestrzeni wieków i w trakcie licznych podróż próbują odkryć rozwiązanie jego zagadki. Fabuła sagi kończy się w latach 60. XX wieku – prawie czterysta lat po naszym pierwszym spotkaniu z bohaterami.

Margit Sandemo mówiła, że ​​kiedy pisała książki, miała wrażenie, jakby ktoś chciał przekazać coś światu i przekazywał to przez nią. Postacie w jej książkach są realistyczne, wydają się nam ludzkie i prawdziwe. Tak jak każdy mają wady i zalety, przeżywają konflikty, kochają i nienawidzą, podejmują lepsze lub gorsze decyzje. Ciągle mierzą się z wyzwaniami, jakie stawia przed nimi rodzinna klątwa.

Przeczytaj fragment pierwszego tomu Sagi o Ludziach Lodu pt.: "Zauroczenie"

Tadeusz Szlaużys / Dział wydawnictw książkowych i multimedialnych RASP

Zauroczenie

Autorka, która w kwietniu tego roku obchodziłaby setne urodziny, na pewno nie spodziewała się takiego rozgłosu swojej serii. "Saga o Ludziach Lodu" sprzedała się w 39 milionach egzemplarzy w samej Skandynawii. Książki ukazały się w Szwecji, Norwegii, Finlandii, Polsce, na Węgrzech oraz Islandii. Niekompletne lub nieoficjalne tłumaczenia istnieją też w języku rosyjskim, niemieckim, czeskim i angielskim. Niecałe 20 lat po pierwszym ukazaniu się serii w oryginale na rynku polskim ukazały się wszystkie 47 części w łącznym nakładzie ponad 8 milionów egzemplarzy. Polacy są jednymi z największych fanów tej serii, a dzięki wznowieniu sagi, grupa ta na pewno się jeszcze powiększy. "Saga o Ludziach Lodu" to opowieść rodzinna, wpisująca się w coraz popularniejszy obecnie nurt romantasy. Tworzona z poświęceniem przez autorkę oraz tłumaczona z oddaniem przez tłumaczy, którzy w piękny sposób uchwycili świat przedstawiony przez Margit Sandemo. Z tego też względu dostajemy kawałek naprawdę dobrej literatury, a od niej nie sposób się oderwać!

Pierwszy tom Sagi o Ludziach Lodu dostępny o 2 kwietnia w salonach prasowych i kioskach. Kolejne tomy dostępne w sprzedaży co drugi wtorek.

Reklama: jeśli nie masz czasu szukać serii w książkach, sprawdź ofertę prenumeraty na literia.pl

Tadeusz Szlaużys / Dział wydawnictw książkowych i multimedialnych RASP

Saga o Ludziach Lodu