Mikrodermabrazja domowa - czy zabiegi w gabinecie kosmetycznym nadal są konieczne?

Mikrodermabrazja w domu? To zdanie jeszcze kilka lat temu brzmiało nierealnie. W obecnych czasach wiele osób posiada już w swoim domowym spa cały arsenał sprzętów, które mogą pomóc zadbać o skórę, w tym także urządzenie do mikrodermabrazji, kupione już nawet za kilkadziesiąt złotych. Czy mikrodermabrazja wykonywana w domu daje takie same efekty, jak ta wykonana w gabinecie i jakie ryzyko niosą ze sobą domowe zabiegi z wykorzystaniem urządzenia do mikrodermabrazji? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w niniejszym artykule.

Początkiem domowego spa stały się znane wszystkim maseczki i peelingi, tworzone z ogólnodostępnych produktów spożywczych takich jak ogórek, awokado, miód, jajka czy kawa. Obecnie, przez rozwój kosmetologii i medycyny estetycznej, a także przez portale społecznościowe, rytuał pielęgnacji domowej nie kończy się już na kremach, a ewoluował znacznie wyżej. Peeling kawitacyjny, mikrodermabrazja, lampa led, roller – to przykłady wielu urządzeń dostępnych dla każdego, bez konieczności posiadania jakichkolwiek uprawnień do ich wykonywania.

Na czym polega domowe oczyszczanie twarzy mikrodermabrazją?

Mechanizm działania sprzętu domowego jest w dużej mierze podobny do oryginalnego, a więc polega na próżniowym usuwaniu zaskórników i niedoskonałości. Podczas zabiegu nie wykorzystuje się jednak korundu oraz końcówki ściernej, które używane są w trakcie profesjonalnej mikrodermabrazji korundowej i diamentowej Producent zaleca wykonywanie zabiegu na mokrej skórze, delikatnie przesuwając po niej głowicę  nie trzymając jej długo w jednym miejscu. Efekt próżniowy pozwala wtedy na oczyszczenie cery z wągrów, zaskórników i innych niedoskonałości.

Widoczna rozbieżność jest również w wyglądzie aparatów do mikrodermabrazji – sprzęt domowy jest znacznie mniejszy oraz nie posiada dodatkowych pojemników zbierających martwy naskórek i resztki zużytych preparatów. Profesjonalne urządzenie często dostępne jest w formie platformy medycznej, posiadającej kilka różnych głowic o różnym działaniu, takim jak oksybrazja, peeling kawitacyjny, światło led i wiele innych. Dodatkowo maszyny te prawie zawsze posiadają certyfikaty FDA i CE, potwierdzające wysoką jakość, efektywność i bezpieczeństwo produktu medycznego.

Jak zrobić mikrodermabrazję w domu krok po kroku?

Po wykluczeniu przeciwwskazań można przystąpić do zabiegu. Na początku należy dokładnie oczyścić i zdezynfekować skórę. Następnie na około 15 minut nałożyć maskę rozpulchniającą (np. z płatków owsianych) lub ciepły ręcznik. Etap ten pozwoli otworzyć pory i ułatwić ich późniejszą penetrację. Po upływie ustalonego czasu należy zmyć preparat i ponownie zdezynfekować skórę. Dopiero w tym momencie cera gotowa jest na domowy peeling mikrodermabrazji. Powierzchnia, po której będzie poruszać się maszyna, musi być stale wilgotna. Można użyć w tym celu wody, soli fizjologicznej, jak i specjalnego preparatu kupionego w hurtowni kosmetycznej. Po włączeniu urządzenie musi być stale w ruchu. Oznacza to, że nie wolno zasysać skóry w jednym miejscu, ze względu na ryzyko powikłań. Mikrodermabrazję należy wykonywać ruchami liftingującymi, od środka twarzy na boki, a także unikać obszaru wokół  oczu. Po zakończonym zabiegu należy zdezynfekować skórę i nałożyć maskę nawilżająco-wyciszającą (np. z siemienia lnianego).

Istnieje jeszcze jeden, bezmaszynowy sposób, na wykonanie domowego zabiegu mikrodermabrazji, który daje efekty podobne do mikrodermabrazji diamentowej. Potrzebne do jego wykonania będą miska, 2 łyżki sody oczyszczonej, pół łyżeczki oliwy z oliwek, wyciśnięty sok z cytryny oraz łyżeczka woda. Wszystkie składniki należy dokładnie wymieszać aż do uzyskania gładkiej masy. Tak otrzymany preparat należy nałożyć i wmieszać w skórę a po 15 minutach dokładnie zmyć. Poza działaniem oczyszczającym i usuwającym martwy naskórek maska, przez dodanie soku z cytryny, zadziała również odświeżająco i rozjaśniająco. Ze względu na zasadowe działanie sody, pielęgnacja skóry po ściągnięciu maski jest niezwykle ważnym elementem. Soda może bowiem wysuszyć skórę. Aby temu zapobiec, nakładany jest tonik i/lub hydrolat, przywracający skórze odpowiednie pH, oraz krem nawilżający.

Mikrodermabrazja a kawitacja – domowe urządzenia kosmetyczne

Decydując się na kupno urządzenia do mikrodermabrazji lub kawitacji, należy przede wszystkim znać typ swojej skóry oraz wiedzieć jakie efekty chce się uzyskać. Dla skór naczyniowych najlepszym urządzeniem będzie peeling kawitacyjny. Przez swoje łagodne działanie nie podrażni cery, a za pomocą kawitacji usunie martwy naskórek. Dodatkowo, przez brak zassania próżniowego, nie wpłynie negatywnie na naczynka. Zabieg sprawi, że skóra stanie się gładka i przyjemna w dotyku, a kosmetyki aplikowane na twarz będą wchłaniać się lepiej. Mikrodermabrazja zalecana jest natomiast skórom grubym, tłustym, mieszanym, ze skłonnością do zanieczyszczeń. Idealnie sprawdzi się również w przypadku cer męskich, które zazwyczaj są grubsze i mają swoje specyficzne wymagania.

Czy zabieg mikrodermabrazji w domu jest bezpieczny?

Wykonując zabieg samodzielnie w domu, należy przede wszystkim pamiętać o wykluczeniu wszystkich przeciwwskazań. Stan zdrowia, aktualny stan cery, a także jej typ. Wszelkiego rodzaju stany zapalne organizmu, w tym także skóry są bezwzględnym przeciwwskazaniem do rozpoczęcia terapii. W przypadku skóry tłustej, mieszanej i tej ze zmianami grudkowo-krostkowymi, należy pamiętać o dokładnej dezynfekcji przed i po zabiegu zarówno cery, jak i maszyny. Pozwoli to zmniejszyć, a nawet całkowicie usunąć ryzyko nadkażenia, czy też rozsiania zmian. Czy mikrodermabrazja jest całkowicie bezpiecznym zabiegiem? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Przestrzegając zaleceń producenta oraz podstawowych zasad higieny, ryzyko jakichkolwiek powikłań maleje, jednak skutki uboczne nadal są spotykane. Zalicza się do nich rumień, teleangiektazje (potocznie nazywane „popękanymi naczynkami"), zakażenia bakteryjne, zaostrzenie trądziku, podrażnienie skóry.

Mikrodermabrazja w domu czy w gabinecie?

Większość osób uważa zabieg mikrodermabrazji za nieinwazyjny, delikatny dla skóry, nienarażający jej na jakiekolwiek efekty niepożądane. Czy ich opinia jest słuszna? Poniekąd tak. Należy jednak pamiętać, że przeprowadzony w gabinecie wykonywany jest przez profesjonalistę dokładnie przeszkolonego z działania maszyny oraz wszelkich możliwych przeciwwskazań. Uwagę należy poświęcić też sterylności i higienie utrzymywanej podczas pracy. Dezynfekcja obszaru zabiegowego, korzystanie z autoklawu, wykonywanie procedur w rękawiczkach – to jedne z wielu zasad przestrzeganych przez terapeutów. Czy dane procedury są przeprowadzane również i w domu? Czy osoby samodzielnie wykonujące zabieg znają typ swojej skóry i umieją wykluczyć wszelkie przeciwwskazania? Niech te pytania zachęcą do refleksji i pomogą podjąć decyzję, gdzie lepiej wykonać zabieg – w domu czy w gabinecie?