Czy to koniec nieuczciwego importu drewna z Rosji do Europy? Wiele może na to wskazywać. Bruksela zamierza bowiem wprowadzić antydumpingowe cła na rosyjskie drewno. Przepisy mają objąć sklejkę importowaną z Kazachstanu i Turcji, która jest produktem rosyjskim. 

Przez Kazachstan do Europy

Opłaty mają być bardzo wysokie - nawet na poziomie 15,8%. Dodatkowo, jak informuje money.pl zaległości u firm sprowadzających drewno z tych krajów, powiększone o podatek VAT, mają być pobierane z mocą wsteczną od sierpnia 2023 r.

O gwałtownym wzroście importu drewna z Kazachstanu pisaliśmy już jakiś czas temu. W roku 2022 odnotowano wzrost importu  drewna z Kazachstanu do UE o 9926,8 proc. Sęk w tym, że Kazachstan nie posiada niemal w ogóle branży drzewnej, a zwłaszcza brzóz, które eksportuje. 

W 2022 r. do Unii Europejskiej trafiło prawie 24 tys. ton rosyjskiej sklejki, z czego ponad połowa znalazła się w Polsce.

Jest to bardzo poważny problem dla całej, polskiej branży drzewnej. Przedstawiciele sektora apelują o pomoc rządu. 

Niemal 1/4 sklejki na polskim rynku pochodzi z Rosji

W 2023 r. do Polski trafiło około 84 tysięcy metrów sześciennych nielegalnej rosyjskiej sklejki, co stanowi niemal jedną czwartą całego, polskiego rynku. 

To ogromna skala, ok. 2800 samochodów ciężarowych. A więc każdego dnia do Polski wjeżdżało 7-8 ładunków nielegalnej sklejki - mówi w rozmowie z money.pl Bartosz Bezubik, wiceprezydent Stowarzyszenia Producentów Płyt Drewnopochodnych w Polsce oraz prezes Zakładów Przemysłu Sklejek BIAFORM.

Problem jest tym większy, że zaangażowane są w niego polskie firmy, które chętnie kupują tani surowiec.


Sklejka pochodząca z Rosji była objęta cłami antydumpingowymi już od listopada 2021 r., a od lipca 2022 r. sankcjami. Cała branża wiedziała, że nie było możliwości by nagle, praktycznie z dnia na dzień po wprowadzeniu sankcji na Rosję, sklejka brzozowa zaczęła być produkowana w tak dużej skali w Kazachstanie czy Turcji. Wszyscy podejrzewali, że z tych państw w rzeczywistości przyjeżdża sklejka rosyjska. Dochodzenie Komisji Europejskiej to potwierdziło - wyjaśnia w rozmowie z money.pl.

W październiku 2023 roku Główny Inspektorat Ochrony Środowiska informował, że trwają kontrole interwencyjne wybranych podmiotów z branży produktów drewnopochodnych na terenie dwóch województwa pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Jednak nie przyniosły one oczekiwanych skutków. 

Sektor uważa, że rząd nie podejmuje wystarczających działań, aby zabezpieczyć ich interesy.