Nie prowadzimy na terenie Rosji działalności, sprzedaliśmy ten biznes w czerwcu 2022 r. - zapewnia Marek Piechocki. Prezes polskiego giganta modowego tłumaczy, dlaczego towary LPP wciąż kupić można w Rosji. Kurs spółki rośnie o ponad 5 procent.
- Ani LPP, ani Marek Piechocki, ani fundacja Semper Simul nie finansują i nie są powiązani z rosyjską spółką.
- Mamy do odzyskania 900 mln zł należności i chcemy to wyegzekwować w interesie akcjonariuszy - powiedział na konferencji Marek Piechocki, prezes LPP.
- W reakcji na zaprezentowane argumenty kurs LPP rośnie w środę (27 marca) najmocniej w indeksie WIG20, o ponad 5 procent.
- Przedstawiciele LPP wskazali szereg nieścisłości i manipulacji w raporcie wyspecjalizowanego w tzw. krótkiej sprzedaży funduszu Hindenburg Research.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Właściciel Reserved tłumaczy się z handlu w Rosji. Kurs rośnie