Jakie znaczenie mają dla prowadzonych dzisiaj procesów prywatyzacyjnych czy dla publicznych ofert sprzedaży akcji rozważania przedwojennego sądu? Dużą.
W przypadku prowadzenia publicznych ofert sprzedaży akcji przez Skarb Państwa pojawiały się pomysły, częściowo wprowadzane w życie, które polegały np. na udzieleniu przez spółki prywatyzowane w drodze publicznej oferty istotnych bonifikat od normalnych cen, po których te spółki dostarczają swoje produkty czy usługi dla nabywców akcji w publicznej ofercie, którzy utrzymali akcje w swoim posiadaniu. W świetle przywołanego przedwojennego wyroku, jednak w pełni aktualnego, takie „bonifikaty" muszą zostać uznane za bezprawne świadczenia z zysku, dokonane na rzecz niektórych akcjonariuszy. Narusza to zarówno zasadę równości akcjonariuszy, jak i bezwzględnie obowiązujące przepisy prawa dotyczące przeprowadzenia przez spółki akcyjne jakichkolwiek dystrybucji z majątku.
Akcja jest papierem wartościowym, który określa treść („inkorporuje") uprawnień jej posiadacza w stosunku do spółki – emitenta akcji. Jej treść, przewidziana przez statut, determinuje sposób uczestniczenia przez akcjonariusza w zysku i majątku spółki, w podejmowaniu decyzji przez walne zgromadzenie, w tym ewentualne przywileje związane z akcją (może też określać obowiązki akcjonariusza wobec spółki, jeżeli jest akcją imienną).
Świadczenie nie tylko pieniężne
Wskazane powyżej w przepisach k.s.h. przypadki, w których dopuszczalne jest świadczenie na rzecz akcjonariuszy z tytułu przysługujących im uprawnień właścicielskich oraz korporacyjnych, obejmują zarówno świadczenia pieniężne, jak i niepieniężne. W konsekwencji za niedopuszczalne, jeżeli nie przewidziane statutem i nie ujęte w treści akcji, należy uznać sytuacje, w których spółka przyznaje akcjonariuszom określone „bonusy" czy „bonifikaty", które obciążają przychody lub zwiększają koszty spółki, w związku z samym faktem posiadania akcji.
Dotyczy to zarówno zachęt do uczestnictwa w ofercie publicznej spółki, jak i „wynagrodzenia" za zawarcie przez akcjonariuszy umów typu „lock-up" w celu stabilizacji kursu akcji. Podążając tokiem rozumowania NTA w przywołanym wyroku z 1935 roku – który jest dla nas jak najbardziej słuszny i trafny – tego rodzaju świadczenia należy uznać za wypłatę przez spółkę zysku a w związku z tym ich dopuszczalność należy oceniać z punktu widzenia spełnienia przesłanek oraz zgodności z procedurami określonymi w k.s.h.
Bez podstawy prawnej
Uchwała walnego zgromadzenia o dokonaniu świadczenia na rzecz akcjonariuszy (także poprzez udzielenie im rabatu) niebędącego dywidendą, a w związku z tym bez wyraźnej podstawy w przepisach k.s.h. i z pominięciem procedury poprzedzającej świadczenie przez spółkę na rzecz akcjonariusza, powinna zostać uznana za sprzeczną z prawem i z tego względu podlega zaskarżeniu w trybie przepisu art. 425 § 1 k.s.h. Uprawnienie do zaskarżenia takiej uchwały przysługuje nie tylko akcjonariuszom, ale także piastunom zarządu czy rady nadzorczej.