1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Caspar David Friedrich: „Sztuka na nowe czasy” WYSTAWA

19 marca 2024

250-lecie urodzin Caspara Davida Friedricha to okazja do uczczenia jednego z najwybitniejszych malarzy romantyzmu i zgłębienia jego wpływu na sztukę współczesną. Wspaniale ukazuje to wystawa w Hamburger Kunsthalle.

https://p.dw.com/p/4dsVp
BdTD | Deutschland, Hamburg | Jubiläumsschau Caspar David Friedrich in der Hamburger Kunsthalle
Wystawa Caspara Davida Friedricha w Hamburgu: „Mnich nad morzem”Zdjęcie: Marcus Brandt/dpa/picture alliance

„Malarz powinien malować nie tylko to, co widzi przed sobą, ale także to, co widzi w sobie. Ale jeśli nie widzi nic w sobie, powinien również powstrzymać się od malowania tego, co widzi przed sobą” – te słowa Caspara Davida Friedricha (1774-1840) można uznać za klucz do jego rozumienia sztuki i świata. To on bowiem nadał pejzażowi duszę i osobowość; on sprawił, że ów gatunek, wcześniej traktowany raczej drugorzędnie, przemówił i wywrócił do góry nogami kanony malarstwa.

Ikony romatyzmu i sztuka współczesna

Ekspozycja „Sztuka na nowe czasy” w Hamburger Kunsthalle to – jak informują organizatorzy – „najbardziej kompleksowa od wielu lat wystawa dzieł najważniejszego niemieckiego artysty romantycznego”.

Pokazano ponad sześćdziesiąt dzieł Caspara Davida Friedricha, ale centralnym punktem bez wątpienia jest jego ikoniczny „Wędrowiec nad morzem mgły” (1818). Towarzyszą mu inne obrazy, uznane za kluczowe dla artysty i które weszły do powszechnej o nim wiedzy: „Skały kredowe na Rugii” (1818), „Mnich nad morzem” (1808-10), „Dwaj mężczyźni kontemplujący księżyc” (1819-20) czy „Morze lodu” (1823-24). Dzieła te należą do ikon romantyzmu.

Caspar David Friedrich | Porträt von Caroline Bardua
Portret Caspara Davida Friedricha (Caroline Bardua / 1810)Zdjęcie: Fine Art Images/Heritage Images/IMAGO

Hamburska wystawa ponadto oferuje bardzo ciekawy wgląd w szkice i rysunki Friedricha, a pokazano ich około setki. Ciekawe, że malarz nie tworzył szkiców w tradycyjnym rozumieniu – jako pierwowzorów do obrazów. Zamiast tego zawierały poszczególne elementy, drobiazgowe plany kompozycji, szczegółowe studia światła i cienia oraz notatki dotyczące kolorów i atmosfery. Służyły mu jako podstawa do stworzenia finalnych dzieł malarskich. To fascynujący sposób, by lepiej zrozumieć jego techniki, koncepcje i proces twórczy.

Innym ciekawym zabiegiem jest zestawienie Friedricha z pracami zaprzyjaźnionych z nim artystów (jak Carl Gustav Carus, Johan Christian Dahl, August Heinrich i Georg Friedrich Kersting) oraz z twórcami nam współczesnymi, co podkreśla uniwersalność i ponadczasowość tego niemieckiego romantyka o dziwnych losach i niełatwym charakterze.

Skizzenbuch von Caspar David Friedrich wird versteigert
Szkicownik Caspara Davida FriedrichaZdjęcie: Jens Kalaene/dpa/picture alliance

Prawdziwa siła Caspara Davida Friedricha nie leży tylko w jego obrazach jako takich. Jego sposób patrzenia na świat, wykorzystanie symboliki i mistycyzmu w pejzażach oraz eksperymenty z kompozycją i światłem nadal stanowią inspirację dla wielu artystów nam współczesnych. Wybrano obiekty około dwudziestu artystów z Niemiec i zagranicy, który czerpali z Friedrichowego romantyzmu, z jego rozumienia natury i sztuki; są to nie tylko obrazy, ale i wideo, fotografie oraz instalacje. Swoje prace prezentują między innymi Elina Brotherus, Julian Charrière, David Claerbout, Olafur Eliasson, Alex Grein, Hiroyuki Masuyama, Mariele Neudecker, Ulrike Rosenbach, Susan Schuppli, Santeri Tuori i Kehinde Wiley.

Hamburska wystawa zatem nie tylko przypomina o jego wyjątkowym talencie i wkładzie w rozwój sztuki, ale także stawia pytanie o aktualność jego przesłania w dzisiejszym świecie. W dobie zmieniającego się klimatu i narastających problemów ekologicznych, prace Caspara Davida Friedricha nabierają nowego wymiaru, zachęcając do refleksji nad relacją odbiorcy z naturą i koniecznością jej ochrony. Wkomponowują się także w obecnie powszechne pragnienie spokoju i ukojenia; kierowane się ku idei mindfulness i różnego rodzaju poszukiwania duchowe, szczególnie po kataklizmie, jakim była pandemia, oraz w codzienności targanej wojnami i kryzysami.

Wystawa Caspara Davida Friedricha w Hamburger Kunsthalle
Instalacja amerykańskiego artysty Kehinde Wiley'a „The Prelude” (2021), nawiązuje do obrazu Friedricha „Skały kredowe na Rugii” z roku 1818Zdjęcie: Hamburger Kunsthalle/Fred Dott

Pejzaż w roli głównej

Friedrich był bardzo wierzący, pochodził z rodziny surowych protestantów. Ponadto jako młodzieniec nasiąkł ideami niemieckiego teologa Ludwiga Gottharda Kosegartena, który postrzegał świat jako dowód boskości, a naturę nazywał Biblią Chrystusa. Ponadto wierzył, że surowe, nagie krajobrazy Północy są nasycone duchowym znaczeniem.

Te nauki i doświadczenia, a także kilka tragedii, które przeżył w dzieciństwie (śmierć matki, brata i sióstr) ukształtowały światopogląd Friedricha. W 1808 roku stworzył „Krzyż w górach” dla kaplicy zamku w Děčínie (Tetschen), który oburzył jego współczesnych ze względu na „obrazoburczość” i złamanie tradycji. Odbiorcy byli zbulwersowani odwróceniem ról; tu przyroda była potężna, a Jezus na krzyżu – maleńki i samotny, prawie niewidoczny. Ten kontrowersyjny obraz, który był pionierskim dziełem sztuki romantycznej, przyniósł Friedrichowi rozpoznawalność i skromny sukces finansowy.

Caspar David Friedrich dokonał w malarstwie rewolucji, wysuwając w swoich obrazach pejzaż na plan pierwszy, podporządkowując mu człowieka, podkreślając bezmiar, nieprzewidywalność i potęgę przyrody. Zakrawało wówczas – na początku XIX wieku – na skandal ukazywanie ludzkiej postaci nie jako głównego bohatera i osi opowieści przedstawianej na obrazie historii, ale jako drobnego elementu skonfrontowanego z ogromem natury, która groźna i dzika stanowi tajemnicę, nie dając się okiełznać. Nierzadko potrzeba wiele czasu, prawie medytacji, oraz dużej cierpliwości, by dostrzec postać zagubioną gdzieś u podnóża góry, w gąszczu leśnym, wśród ruin, na brzegu morza. W owym pejzażu mistycznym ukazuje się Bóg, a sam obraz staje się dziełem religijnym.

Ausstellung in der Hamburger Kunsthalle - "Kunst für eine neue Zeit" - Caspar David Friedrich
Wystawa w Hamburger Kunsthalle: (po lewej) „Skały kredowe na Rugii” oraz „Wędrowiec nad morzem mgły”Zdjęcie: Hamburger Kunsthalle/Fred Dott

Wędrowiec – od zadumy po makaron

„Wędrowiec nad morzem mgły” jest jednym z takich przedstawień; to prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalny obraz Friedricha. Ów majestatyczny pejzaż, przedstawiający mężczyznę – odwróconego plecami, ciemno ubranego, stojącego na ciemnej skale, patrzącego w osnutą mgłą dal ze szczytami, nad którymi rozciąga się dramatyczne niebo – stał się prawdziwą ikoną popkultury. Jego mocna symbolika i enigmatyczność przyciągają jak magnes.

I choć ludzka postać jest na pierwszym planie, choć jest bardzo widoczna i znajduje się w centrum, przekaz jest ten sam: refleksja nad kondycją ludzkiego bytu i jego relacją z otaczającą przyrodą; zaduma nad ludzką małością wobec potęgi natury, a zatem i Boga.

Wizerunek ten, choć o głęboko religijnym wydźwięku, ma już swoje stałe miejsce w nie tylko w albumach i podręcznikach do historii sztuki, ale i we współczesnej popkulturze. Tajemniczy mężczyzna, kontemplujący osnute mgłą górskie szczyty, jest w zasadzie wszechobecny – od okładek pism po nadruki na koszulkach, a nawet – makaron. Ale to już historia ze sklepu z pamiątkami, przez który – jak w słynnym filmie Banksy’ego – wiedzie wyjście z muzeum.

Ausstellung in der Hamburger Kunsthalle - "Kunst für eine neue Zeit" - Caspar David Friedrich
Obrazy Caspara Davida Friedricha: (od prawej) „Grób Huttena” (1823/24) oraz „Ruiny klasztoru Oybin”. Po lewej: obraz Carla Blechena „Ruiny klasztoru Oybin pod Żytawą” (1823)Zdjęcie: Hamburger Kunsthalle/Fred Dott

Jeszcze wiele do odkrycia

Eksperci szacują, że żaden inny ważny niemiecki artysta nie stracił tylu dzieł, co Caspar David Friedrich. W towarzyszącym wystawie katalogu dziennikarz i historyk sztuki Florian Illies (również autor poświęconej Friedrichowi książki „Zauber der Stille”) zauważa, że jeśli spojrzy się na obecnie funkcjonujące wykazy obrazów artysty i porówna je z pracami udokumentowanymi na piśmie za jego życia, staje się jasne, że prawdopodobnie dotychczas poznaliśmy tylko około połowy dzieł, które stworzył w latach 1794-1840.

Według badaczy mogło się do tego przyczynić kilka okoliczności, w tym to, że Friedrich konsekwentnie unikał podpisywania swoich obrazów olejnych (uważał to za zbędne, ponieważ wierzył, że zostanie zapamiętany na zawsze), co z kolei paradoksalnie przyczyniło się do zatarcia informacji o jego autorstwie. Ponadto bardzo rzadkie są współczesne mu ilustracje jego dzieł, a pozostały jedynie opisy z ogólnymi tytułami, jak „Światło księżyca”, „Puszcza jodłowa” czy „Wieczór nad morzem”, czyli częstymi u Friedricha motywami, bez uzupełnienia ich o dokładniejsze informacje lub wymiary.

Ważnym czynnikiem jest też fakt, że Friedrich u schyłku życia zaczął popadać w zapomnienie; romantyzm wypierały nowe kierunki w sztuce – naturalizm oraz impresjonizm. Artysta na prawie pół wieku w dużym stopniu zniknął z pamięci historyków sztuki i kolekcjonerów, a do powszechnej świadomości przywróciła go zorganizowana w roku 1906 wystawa w Berlinie.

Problemem było też to, że jego prace zostały wykorzystane przez nazistów do romantycznego przedstawienia Niemiec. Artysta bowiem był orędownikiem walki o wolność przeciwko Napoleonowi i marzył o zjednoczeniu Niemiec; w swoich obrazach umieszczał elementy przywołujące germańskość, na przykład postacie w tradycyjnych niemieckich ubraniach oraz idealizowane krajobrazy. Po II wojnie światowej raczej unikano tych dzieł aż do jego wielkiej retrospektywy w Hamburgu w roku 1974 z okazji 200. rocznicy urodzin.

Niemcy. Wystawa Caspara Davida Friedricha w Hamburgu

Ciekawym wątkiem są losy prac z kolekcji współczesnych mu nabywców i mecenasów w Rosji. Jak pisze Florian Illies, wiadomo, że wiele z nich kupił car Mikołaj I i jego szwagier Fryderyk Wilhelm IV, który był jednym z pierwszych kolekcjonerów Friedricha. Niektóre z obrazów są obecnie przechowywane w Ermitażu w Petersburgu, ale przede wszystkim brakuje obszernej kolekcji przyjaciela artysty, Wasilija Żukowskiego (autor słów hymnu Imperium Rosyjskiego „Boże, zachowaj Cara!”), która należała do najważniejszych ówczesnych zbiorów dzieł niemieckiego romantyka. Nie jest również jasne, czy straty wojenne z muzeów w Dreźnie i Berlinie z 1945 roku są przechowywane w rosyjskich magazynach lub przez potomków rosyjskich żołnierzy.

Niemniej to, co dziś znamy, jest do obejrzenia na portalu cdfriedrich.de, który stanowi uzupełnienie 250. rocznicy urodzin Caspara Davida Friedricha oraz trzech związanych z nią wystaw rocznicowych. Strona ta, zapewniająca kompleksowy dostęp online do sztuki tego artysty, jest wynikiem bezprecedensowej współpracy między muzeami w Hamburgu, Berlinie i Dreźnie w ramach cyfrowego projektu rządu federalnego „Datenraum Kultur”.

Wystawa „Sztuka na nowe czasy” w Hamburger Kunsthalle potrwa do 1 kwietnia 2024.

*

Jubileuszowy rok Caspara Davida Friedricha w Niemczech został zainaugurowany w styczniu w Greifswaldzie, rodzinnym mieście malarza; w katedrze, gdzie został ochrzczony. Wystawa w hamburskiej Kunsthalle rozpoczęła jednak już w grudniu festiwal jego twórczości, w ramach którego ekspozycje odbędą się również w Alte Nationalgalerie der Staatlichen Museen zu Berlin (19.04.-04.08.2024) oraz Staatliche Kunstsammlungen Dresden (Albertinum: 24.08.-05.01.2025 oraz Gabinet Miedziorytów: 24.08.-17.11.2024).

Wszystkie te wydarzenia organizowane są pod patronatem prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera.

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na Facebooku! >>