Czy zdrada po alkoholu to nie zdrada? "Zapomniałem o żonie, o dzieciach"

Czy zdrada po alkoholu to nie jest zdrada? Bo przecież nie do końca jest to świadome, jednak czy to oznacza, że boli mniej? Boli tak samo. Bo zdrada to zdrada, bez żadnego "ale".

Zdjęcie ilustracyjnefizkes / Shutterstock
Zdjęcie ilustracyjne

Impreza

Firmowy wyjazd, czas owiany legendami, pełen planów i zamierzeń, a kończy się zawsze na jednym wielkim pijaństwie, i to już w drodze do celu.

Wtedy zaczęliśmy pić już w autokarze. Wszyscy dorośli, oderwani od mężów, a przede wszystkim od żon, można więc zaszaleć. Na konferencję, która miała być zaraz po przyjeździe, nie miał kto iść. Piliśmy dalej, tym razem kulturalnie w barze, nie z jednego kieliszka.

Żona jeszcze chwilę i przestaje dzwonić, bo wie, że to nie ma sensu. Mąż zaszaleje, popije, potem wróci z kacem i obietnicą, że już więcej tyle nie wypije. Do następnego razu.

reklama

Impreza była naprawdę super. Grała orkiestra, stoły uginały się pod jedzeniem i piciem. Byłoby dobrze, gdybym został przy tym jedzeniu. Sam nie wiem, co mnie podkusiło.

Jeśli robimy coś niestosownego po alkoholu, to sygnał, że jest problem, że nie powinniśmy pić, tylko kto o takich rzeczach myśli, kiedy jest przyjemnie i za chwilę robi się jeszcze przyjemniej? Bo nagle dosiada się koleżanka z pracy lub czasem zupełnie nieznajoma. Bo to nie musi być wcale wyjazd służbowy, to może być wyjście do klubu z kumplami lub wspólny sylwester.

Dosiadła się do mnie tak zaraz, szybko. Ręka na kolano, potem wyżej, no wiedziałem, że ma ochotę, a ja tak daleko od domu, no może nie aż tak, ale jednak jest okazja, no to czemu nie? Zresztą wtedy tak nie myślałem. W ogóle nie myślałem. Może uważałem, że to nie jest zdrada?

Wszelkie zachowanie się małżonka wobec osoby trzeciej płci odmiennej, które może stwarzać pozory cudzołóstwa lub w inny sposób wykracza poza granice przyjętej normalnie obyczajowości i przyzwoitości, jest zdradą. Upicie się nie stanowi żadnego usprawiedliwienia.

Zdrada

W końcu następuje ten kulminacyjny punkt, kiedy już nikt nie panuje na sobą i rano budzimy się zupełnie z kim innym, jak w jakiejś komedii. Picie jest najczęstszym z powodów. Jednorazowa zdrada po alkoholu stanowi spory odsetek we wszelkich rankingach na ten temat. Nikt w tamtej chwili nie myśli o konsekwencjach, mało tego, nawet nikt tej zdrady nie planuje. To się zwyczajnie wydarza.

Stało się. Zrobiliśmy to. Pamiętam wszystko, jednak byłem jakby odcięty od moralności. Zapomniałem o żonie, o dzieciach, zwyczajnie jak zwierzę.

Niektórzy uważają, a niestety jest ich sporo, że zdrada po alkoholu nie jest szkodliwa, ponieważ nie do końca jest świadomość tego, co robimy. Ale to nie jest do końca prawda. Osoby dorosłe decydują o swoim postępowaniu, czują, że coś jest nie tak, że może lepiej się wycofać, może już więcej nie pić, skoro nie wiem, co robię. Zdrada po alkoholu jest taką samą zdradą jak każda inna i tak samo rujnuje relacje. Alkohol niczego tu nie usprawiedliwia.

reklama

Żałuję tego bardzo. Liczę na wybaczenie, bo żona w końcu dowiedziała się od kogoś. Ja zresztą wróciłem z okropnym moralniakiem. Czekam, że może mi wybaczy, chociaż to bardzo trudne, i ja to rozumiem. Musiałem się wyprowadzić i próbuję przepraszać, staram się o to, żeby było jak dawniej. Ona też cierpi. Bez sensu, jedna chwila tak wiele zniszczyła.

Co dalej?

Każdy człowiek po alkoholu zachowuje się inaczej, jednak nie ma co owijać w bawełnę. Alkohol wzmaga zdrady, człowiek pijany łatwiej zrobi coś, czego nie dopuściłby się po trzeźwemu. Jeśli alkohol odbiera ci godność i rozum, to go zwyczajnie unikaj. Niestety trudno ukryć zdradę. Zmienia się często zachowanie zdradzającej osoby, i to zaczyna zastanawiać. Czasem ktoś zadzwoni i poinformuje, czasem to jakieś ślady na ubraniu, a czasem, też po alkoholu, wygada się jakiś znajomy.

— Chciałbym, żeby zrozumiała, jednak wiem, jak jej trudno. Tak szczerze, to nie wiem, czy sam bym przeszedł nad tym do porządku dziennego.

O niewierności swoich partnerów dowiaduje się około 27 proc. zdradzanych. Większość z tych związków kończy się rozstaniem, nawet jeśli romans był przelotny. Według badań CBOS 42 proc. społeczeństwa polskiego ma za sobą doświadczenia związane ze zdradą. W romanse z osobami pozostającymi w stałych związkach angażuje się ponad połowa Polaków i co trzecia Polka. We flirty oraz romanse najczęściej angażują się ludzie w wieku 25-34 lata. Do tej pory uważano, że zdradza pewny siebie mężczyzna, bogaty i z dobrym samochodem, jednak okazało się, że najwięcej zdradzają mieszkańcy wsi i mniejszych miasteczek, pochodzący z biedniejszych warstw społecznych, posiadający podstawowe, bądź zawodowe wykształcenie. Jednym z zaskakujących czynników pchających do zdrady jest niejednokrotnie odwet na partnerze.

*W tekście pojawiają się faktyczne wypowiedzi pacjentów i innych moich rozmówców.

Joanna Szczerbaty — psycholog, terapeuta uzależnień, diagnosta i specjalista FAS, nauczyciel akademicki, autorka między innymi książki "Jestem DDA. Notatki z terapii. Jak wyjść z toksycznego domu".

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Joanna Szczerbaty

Data utworzenia: 23 stycznia 2024, 09:10
reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.