Euforia na rynku kryptowalut trwa w najlepsze, fundusze ETF na bitcoina w USA przyciągają rekordowe ilości gotówki, a nadchodzący halving wzmaga oczekiwania inwestorów. Wczorajszego wieczora BTC przebił na krótko poziom 64 000 USD.
Bitcoin dotarł w środę do poziomu 64 000 USD. Po raz ostatni takie poziomy cenowe pierwszej kryptowaluty widzieliśmy w okolicach szczytu ostatniej hossy w listopadzie w 2021 roku. Rynek kryptowalut zyskuje w ostatnich dniach w szaleńczym tempie. Inwestorzy są jednak narażeni na ponadprzeciętną zmienność, o czym przekonali się traderzy grający z dźwignią.
Uwaga na zmienność
Jak donosi CoinDesk, tuż po przebiciu przez bitcoina 64 000 USD nastąpił błyskawiczny spadek kursu o 7% do 59 400 USD, co skończyło się krwawą łaźnią dla zlewarowanych pozycji. Tzw. flash crash sprawił, że wczorajsze likwidacje kontraktów z dźwignią sięgnęły ok. 700 mln USD (według danych CoinGlass).
Po wycofaniu bitcoin kontynuował rajd i w czwartek rano znajduje w okolicy 63 000 USD. W przeliczeniu na polską walutę najważniejsza kryptowaluta kosztuje dziś ponad 250 000 PLN za sztukę.
Od początku roku bitcoin zyskał już ponad 42%, a od dołka w listopadzie 2022 roku, kiedy notowania kryptowaluty spadły poniżej 16 000 USD, prawie 300%. Od najwyższej ceny w historii, czyli 68 789 USD (lub 274 000 PLN) dzieli dziś już tylko ok. 9%.
Wraz z najważniejszą kryptowalutą zyskują również altcoiny. Ethereum kosztuje dziś prawie 3500 USD, notując wzrost o 47% od początku roku. Trzecie największe zmienne cyfrowe aktywo, czyli token giełdy kryptowalut Binance - BNB - kosztuje 414 USD i umocnił się w tym czasie o 32%.
Kapitalizacja rynku kryptowalut wynosi aktualnie 2,42 bln USD.
Dlaczego bitcoin rośnie?
Bitcoinowi pomogło na przestrzeni ostatnich miesięcy ocieplenie koniunktury na światowych rynkach akcji i nadzieja, że Stany Zjednoczone zdecydują się w tym roku na ścięcie stóp procentowych. Kapitał zaczął powracać do ryzykownych aktywów w oczekiwaniu na wysokie zwroty.
Jak wydaje się, kluczowe znaczenie dla ostatnich wzrostów na rynku kryptowalut mają natomiast ETF-y typu spot na bitcoina dopuszczone do obrotu w USA w styczniu tego roku.
9 giełdowych funduszy zaczęło gromadzić dziesiątki tysięcy bitcoinów w imieniu klientów ze Stanów Zjednoczonych. 5 tygodni po ich uruchomieniu cieszą się nadal niesłabnącym zainteresowaniem inwestorów. W zeszłym tygodniu napłynęła do nich rekordowa kwota 2,45 mld USD, z czego 1,6 mld USD dotyczyło funduszu iShares Bitcoin Trust (IBIT) od BlackRock, a 650 mln USD funduszu ETF Fidelity.
Kryptowalutowi inwestorzy liczą również na zbliżający się halving bitcoina, który nastąpi za mniej niż 50 dni. Zaprogramowana z góry zmiana w kodzie bitcoina, która następuje cyklicznie co ok. 4 lata, sprawia, że do obiegu zaczyna trafiać o połowę mniej nowych jednostek kryptowaluty.
Po tegorocznym halvingu liczba BTC wydobywanych każdego dnia przez kryptowalutowych górników zmniejszy się z ok. 900 do 450 sztuk. Do tej pory halvingom bitcoina towarzyszyły duże wzrostowe ruchy cenowe na rynku kryptowalut. Inwestorzy liczą, że będzie tak również tym razem.
