Darmowa komunikacja miejska od 1 czerwca. Taką decyzję podjęli radni miasta Kołobrzeg w Zachodniopomorskiem. Cieszyć się nią będą mogli posiadacze kart mieszkańca. Za przyjęciem uchwały głosowało 19 radnych. Tylko jeden był nieobecny.

Mieszkańcy Kołobrzegu będą jeździć za darmo

Uchwała wprowadza od 1 czerwca bezpłatne przejazdy dla wszystkich posiadaczy Kołobrzeskiej Karty Mieszkańca (KKM). Nie potrzebny będzie bezpłatny bilet elektroniczny. Zostanie on zintegrowany z KKM.

"Posiadacz karty będzie mógł ją używać zamiast biletu. Ci, którzy ją już mają, nie będą musieli jej wymieniać" - przekazują władze miasta.

Niewiele zmieni się natomiast dla mieszkańców gmin Kołobrzeg i Dygowo, którzy z bezpłatnej komunikacji miejskiej w Kołobrzegu korzystają w ramach porozumienia międzygminnego.

Ponadto osoby, które ukończyły 70 lat, nadal mogą podróżować za darmo pod warunkiem posiadania biletu elektronicznego. W przypadku jego braku obowiązywać będzie ulga 50 proc. za okazaniem dowodu tożsamości.

Za decyzją radnych stoją konkretne plany

Głównym celem wprowadzenia bezpłatnej komunikacji miejskiej dla wszystkich posiadaczy KKM jest zmniejszenie ruchu samochodów w Kołobrzegu.

Według szacunków, z powodu darmowych biletów miasto dopłaci do MPK kolejny milion złotych. W 2022 roku dopłata do przejazdów wyniosła 10,6 mln zł. Z kolei w roku 2023 było to 11,7 mln .

Z dotychczasowych analiz spółki wynika, że 80 proc. płatnych przejazdów w roku kalendarzowym realizowanych jest latem, głównie przez turystów odwiedzających największe uzdrowisko w Polsce, jakim jest Kołobrzeg. Ci za przejazdy nadal będą płacić.

Miasto Kołobrzeg na przestrzeni 2-3 lat planuje budowę kilku tysięcy miejsc postojowych na czterech dużych parkingach usytuowanych tak, by użytkownicy aut z łatwością mogli przesiąść się do miejskich autobusów. W planie jest zakup autobusów zeroemisyjnych.