Pojawienie się pojazdów autonomicznych na drogach może nastąpić później niż pierwotnie zakładano - przekazał szef Instytutu Transportu Samochodowego prof. Marcin Ślęzak. Zwrócił uwagę, że technologia ta wciąż wymaga dopracowania, a jej wykorzystanie wymaga zmian w przepisach.
- Choć eksperci z ITS pierwotnie zakładali oni, że pojazdy w pełni autonomiczne pojawią się na polskich drogach już w 2030 roku, teraz przyznają, że tak szybko się to nie stanie.
- Należy wziąć pod uwagę, że technologia ta wciąż wymaga dopracowania, a jej pełne wykorzystanie uzależnione jest od rozwoju infrastruktury i ujednolicenia przepisów na poziomie europejskim - podkreśla Marcin Ślęzak.
- Wokoło 90 proc. wypadków decydującą rolę odgrywa czynnik ludzki. Dzięki inteligentnym pojazdom liczba wypadków na drogach może się zmniejszyć o ok. 30 proc. To oznaczałoby 6 tys. wypadków mniej, redukcję ofiar o 500 osób i wielomiliardowe oszczędności z tytułu następstw tych zdarzeń.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pojazdy autonomiczne mogą pojawić się na drogach później niż zakładano