Uszkodzony samolot od miesiąca leży na mokradłach, ma trafić na parking kościoła. Jest jeden problem 

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Samolot Cessna 150 spadł w Wawrze
Samolot Cessna 150 spadł w WawrzeArtur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Samolot Cessna 150 spadł w WawrzeArtur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Po awaryjnym lądowaniu na początku marca, niewielka awionetka nadal leży na podmokłym terenie w okolicy Zakola Wawerskiego. Prokuratura do wyciągnięcia samolotu z trudno dostępnego terenu rozważa wykorzystanie śmigłowca. Jak wynika z naszych informacji, zarówno policja jak i straż pożarna nie chcą podjąć się tego zadania, a koszt wynajęcia śmigłowca od prywatnej firmy jest dla prokuratury za wysoki. 

Od blisko czterech tygodni, dwuosobowa Cessna 150 znajduje się na mokradłach w rejonie ulicy Kadetów w Wawrze. Samolot podczas awaryjnego lądowania przewrócił się na dach. Maszyną leciały dwie osoby, nic im się nie stało. Mimo to prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym. 

Dodatkowo postępowanie wyjaśniające prowadzi Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Śledczy chcą zbadać silnik maszyny oraz pobrać próbki paliwa. Zanim jednak do tego dojdzie, najpierw samolot należy wyciągnąć z bagnistego terenu, co na ten moment jest największym problemem dla śledczych. 

Nie wiadomo kiedy wyciągnął samolot

Trudny teren, w którym wylądował awaryjnie pilot, uniemożliwia zaangażowanie w akcję ciężkiego sprzętu. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że Cessna dachowała i jak widać na zdjęciach z drona, przednia goleń podwozia jest złamana.

Od początku przedstawiciele służb byli przekonani, że jedyny sposób aby wydostać rozbitą awionetkę z mokradła, to unieść ją przy pomocy śmigłowca i przenieść na stabilny teren.  

– Obecnie nie jest jeszcze znany termin wyciągnięcia samolotu Cessna 150 F. Śledztwo w przedmiotowej sprawie jest w toku. Do jego zakończenia niezbędne jest przeprowadzenie szeregu dalszych czynności, w tym oględzin samolotu po jego wyciągnięciu z podmokłego terenu i przetransportowaniu w miejsce o suchym, stabilnym gruncie – informuje Norbert Woliński, z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Za wysokie koszty podniesienia samolotu

Według naszych ustaleń, prokuratura o możliwość wydobycia maszyny zwróciła się do policji i straży pożarnej. Cessna 150F waży około 500 kilogramów, co jest w zasięgu możliwości choćby śmigłowców Black Hawk, będących na wyposażeniu zarówno policji jak i straży.

Z naszych informacji wynika jednak, że obie instytucje odmówiły, tłumacząc, że po podczepieniu i podniesieniu awionetki przez śmigłowiec może dojść do złamania skrzydła czy nawet przełamania kadłuba.

Jak udało nam się dowiedzieć w źródłach zbliżonych do śledztwa, wynajęcie prywatnej firmy ze śmigłowcem, który uniósłby awionetkę, to koszt pomiędzy 50 a 100 tysięcy złotych, co dla prokuratury jest nie do zaakceptowania.

Z tego powodu śledztwo utknęło w miejscu.

Czy Cessna trafi na parking kościoła?

Problem z podniesieniem samolotu to nie jest jedyne zmartwienie śledczych. Według naszych źródeł, nadal nieznane jest miejsce, gdzie trafi awionetka, gdy zostanie już wyciągnięta z bagien.  

W przypadku Cessny 150 problemem ma być brak miejsca na policyjnym parkingu dla tego typu pojazdów oraz, ze względu na rozpiętość skrzydeł, sam transport ulicami.

Dlatego śledczy rozważają opcję, aby awionetka trafiła na parking kościoła św. Karola Boromeusza przy Kadetów. Jak udało nam się dowiedzieć, odbyły się nawet wstępne rozmowy z proboszczem parafii.

Oświadczenie właścicielki samolotu

Cessna 150F należy do szkoły lotniczej z siedzibą na lotnisku w Babicach. Pół godziny przed ostatnim startem, samolotem leciała właścicielka awionetki i przekazała w oświadczeniu przesłanym naszej redakcji, że "nie zauważyła żadnych niepokojących objawów".

"Biorący udział w zdarzeniu samolot był w pełni sprawny oraz posiadał wszystkie wymagane prawem i przepisami lotniczymi przeglądy oraz certyfikaty" – zapewnia Ewa Sachajko, właścicielka szkoły lotniczej.

"Pilot wynajmujący samolot wzorcowo posadził maszynę w miejscu niezabudowanym i z dala od skupisk ludzkich. Gdyby nie podmokłość terenu prawdopodobnie maszyna nie zostałaby w ogóle uszkodzona. Od 1 marca bez wyraźnej przyczyny toczy się postępowanie prokuratorskie, które nie tylko uniemożliwia usunięcie wraku z miejsca lądowania, ale też wstrzymuje jego oględziny oraz ewentualną wypłatę środków z odszkodowania" – przekazuje Sachajko.

W dalszej części oświadczenia, właścicielka szkoły lotniczej negatywnie ocenia działania śledczych, ma żal, że prokuratura nie udziela informacji na temat "kolejnych czynności i dat zakończenia postępowania, ale też przez swoje niefachowe obchodzenie się z samolotem prawdopodobnie dokonuje kolejnych zniszczeń chodząc (w czasie oględzin – red.) bez przyczyny po płatowcu".

Według informacji od Ewy Sachajko, jeśli podczas przyziemienia i przewrócenia maszyny nie doszło do uszkodzenia układu paliwowego, w samolocie nadal znajduje się około 40 litrów paliwa oraz około sześciu litów oleju silnikowego.

Policjanci patrolują okolicę 

Awionetka znajduje się około 350 metrów od Kadetów. Jest niewidoczna z ulicy, do wraku nie prowadzi żadna ścieżka. Aby dostać się po wypadku do samolotu, prokuratura i policja poprosiły o pomoc strażaków, którzy do Warwa sprowadzili specjalistyczny samochód terenowy Sherp.

Specjalistyczny pojazd terenowy straży pożarnej SherpKomenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni

Charakteryzujący się olbrzymi kołami pojazd dowiózł na miejsce lądowania śledczych, którzy wykonali wstępną dokumentację.

Od tego momentu samolot nie jest objęty specjalnym nadzorem policji. – Mamy informację, że awionetka znajduje się w tym miejscu, policjanci pojawiają się tam w ramach codziennych obowiązków patrolowych – mówi podkomisarz Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji przy Grenadierów.

Autorka/Autor:Artur Węgrzynowicz

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o szybowcu, który zawisł na drzewie w Płocku przy ulicy Bielskiej. Straż pożarna potwierdziła, że pilot awaryjnie lądował i jest pod opieką lekarzy.

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Michał Olszewski odchodzi ze stanowiska wiceprezydenta Warszawy. Po 13 latach zakończył pracę w stołecznym ratuszu. Wiadomo już, kto go zastąpi. To działaczka Polski 2050.

Michał Olszewski nie będzie już wiceprezydentem Warszawy. Kto go zastąpi?

Michał Olszewski nie będzie już wiceprezydentem Warszawy. Kto go zastąpi?

Źródło:
Gazeta Stołeczna, tvnwarszawa.pl

Młody mężczyzna napadł na bank w podwarszawskich Ząbkach. Według ustaleń policji groził pracownikom przedmiotem przypominającym broń, zabrał gotówkę i uciekł. Próbował schronić się na Mazurach. Nie udało się.

Policja: 19-latek napadł na bank, próbował ukryć się na Mazurach

Policja: 19-latek napadł na bank, próbował ukryć się na Mazurach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W okolicach podwarszawskich Marek dachował samochód osobowy. W pojeździe znajdowały się cztery osoby, w tym troje dzieci. Ruch na drodze wojewódzkiej numer 631 odbywa się wahadłowo.

Samochód na dachu. Podróżowały nim cztery osoby, w tym troje dzieci

Samochód na dachu. Podróżowały nim cztery osoby, w tym troje dzieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek w miejscowości Rudzienko w powiecie mińskim. Około godziny 4 nad ranem kierowca, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, uderzył w drzewo. Auto zaczęło płonąć, mężczyzna nie żyje. Policja przekazała, że kilka godzin wcześniej otrzymała zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny. Teraz służby sprawdzają, czy to on kierował samochodem.

Nie zatrzymał się do kontroli. Uderzył w drzewo, nie żyje

Nie zatrzymał się do kontroli. Uderzył w drzewo, nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Legionowem mini cooper uderzył w ogrodzenie posesji. Zgłoszenie o wypadku wysłał sam pojazd. Podróżowały nim dwie osoby, ale na miejscu była tylko jedna. Policjanci zatrzymali drugą - młodego mężczyznę, który miał w organizmie 0,3 promila. Podejrzewają, że to on prowadził.

Samochód wysłał powiadomienie o kolizji, kierowcy nie było na miejscu

Samochód wysłał powiadomienie o kolizji, kierowcy nie było na miejscu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie widać końca sporu o wybór rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Przewodnicząca Uczelnianej Komisji Wyborczej zarzuca ministrze zdrowia ingerowanie w autonomię uczelni i zapędy autorytarne. Rektora krytykuje zaś za "wygłaszanie prywatnych opinii" za pośrednictwem oficjalnej strony WUM.

"Z olbrzymim zażenowaniem zapoznałam się z treścią odezwy". Konflikt o wybór rektora

"Z olbrzymim zażenowaniem zapoznałam się z treścią odezwy". Konflikt o wybór rektora

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Choć miał być lotniskiem tymczasowym, 29 kwietnia obchodzi swoje 90. urodziny. Tak wtedy, jak i dziś, Okęcie jest największym portem lotniczym w Polsce. W prasie z 1934 roku zachwycano się jego rozmachem i nowoczesnością.

"Okno Polski w świat daleki". 90 lat lotniska na Okęciu

"Okno Polski w świat daleki". 90 lat lotniska na Okęciu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nasi poprzednicy próbowali zrobić wszystko, by nie można się było z projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego wycofać. Konieczna jest modyfikacja planów z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości - mówi "Rzeczpospolitej" Maciej Lasek, pełnomocnik rządu do spraw CPK. Zdaniem wiceministra funduszy i polityki regionalnej, "jeśli zostanie wybudowane lotnisko w Baranowie, dalsza eksploatacja Lotniska Chopina nie ma sensu".

"Okęcie, niestety, musiałoby zostać pogrzebane". Wiceminister komentuje

"Okęcie, niestety, musiałoby zostać pogrzebane". Wiceminister komentuje

Źródło:
"Rzeczpospolita", PAP

W niedzielę po południu na ulicy Płochocińskiej doszło do tragicznego wypadku. Jak dowiedział się nasz reporter Artur Węgrzynowicz, w zderzeniu osobowej skody z volkswagenem busem zginęła pasażerka tego pierwszego auta. W szpitalu zmarł także jego kierowca.

Tragiczny wypadek na Płochocińskiej. W szpitalu zmarła druga osoba

Tragiczny wypadek na Płochocińskiej. W szpitalu zmarła druga osoba

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z warszawskiej Woli zatrzymali mężczyznę, który miał ukraść towar o wartości kilkunastu tysięcy złotych, by wyposażyć swoje mieszkanie w sprzęt elektroniczny.

Policja: pracownik wynosił sprzęt ze sklepu, by wyposażyć swoje mieszkanie

Policja: pracownik wynosił sprzęt ze sklepu, by wyposażyć swoje mieszkanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mamy pierwszą osobę w Polsce ukaraną za mówienie "patodeweloperka", to aktywista Miasto Jest Nasze - informuje współzałożyciel stowarzyszenia i od niedawna stołeczny radny Jan Mencwel. W uzasadnieniu sąd podnosi, że odbiór tego sformułowania jest "negatywny", a w stosunku do dewelopera, o którym pisał aktywista, jest "obraźliwe" i "nie znajduje żadnego uzasadnienia".

Aktywista ukarany przez sąd za sformułowanie "patodeweloperka". "Pierwszy w Polsce"

Aktywista ukarany przez sąd za sformułowanie "patodeweloperka". "Pierwszy w Polsce"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich 20 lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmienili miejsca zamieszkania, by uniknąć kar za błędy przeszłości. Nie udało się. Na trop poszukiwanych trafili policjanci z komendy w Piasecznie. 39-latek za kratami spędzi osiem miesięcy, a 63-latek - rok.

Byli zdziwieni, że policjanci ich znaleźli

Byli zdziwieni, że policjanci ich znaleźli

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Wyszkowa (Mazowieckie) zatrzymali 51-latkę podejrzaną o dokonanie kilku kradzieży z włamaniem. Podczas przesłuchania kobieta przyznała się do popełnionych czynów. Policjantom tłumaczyła, że zainspirowały ją seriale kryminalne.

Przyznała się do kilku włamań i kradzieży, zainspirowały ją seriale kryminalne

Przyznała się do kilku włamań i kradzieży, zainspirowały ją seriale kryminalne

Źródło:
PAP

Poznał w sieci kobietę, która zaproponowała mu założenie sklepu internetowego na azjatyckiej platformie sprzedażowej. Oferta była kusząca, skończyło się na stracie setek tysięcy złotych.

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pierwsze pięć dni maja postój auta w warszawskiej Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego będzie darmowy.

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Źródło:
PAP

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę. Kilka godzin później do sprawy odnieśli się aktywiści.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl