NewsyNorbi i jego żona mieszkają w luksusowej willi. Sami korzystają tylko z dwóch pomieszczeń

Norbi i jego żona mieszkają w luksusowej willi. Sami korzystają tylko z dwóch pomieszczeń

Norbi z żoną
Norbi z żoną
Źródło zdjęć: © Instagram
20.03.2024 16:45

Norbi i jego żona mają do dyspozycji ogromną willę pod Radomiem. Okazuje się, że choć mogliby się tam bawić w chowanego, nie wykorzystują całej przestrzeni. Co wyznał muzyk?

Norbi pochodzi z Mazur. Kiedy jego kariera ruszyła z kopyta, przeprowadził się do Warszawy. Z życia w wielkim mieście wyrwała go miłość. Jego żona mieszkała w ogromnej willi pod Radomiem. Małżeństwo zamieszkało razem właśnie tam.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Norbi jest szczęśliwy w trzecim małżeństwie

Gwiazdor przyznał, że prawdziwą miłość swojego życia spotkał dopiero po czterdziestce, gdy stał się dwukrotnym rozwodnikiem.

W wieku czterdziestu trzech lat poznałem kobietę swego życia i dopiero przy Marzenie dowiedziałem się, o co chodzi w małżeństwie. To nie te czasy, kiedy fanki uganiały się za mną, a ja latałem po bibach i dyskotekach. Zmieniłem się. Jestem statecznym panem w koszuli i marynarce z butonierką - wyznał w jednym z wywiadów.

Marzena Chełmińska sprawiła, że Norbi czuje się spełniony.

Luksusowa willa Norbiego i jego żony

Muzyk, który pochodzi z malowniczych Mazur, a potem mieszkał w tętniącej życiem Warszawie, zamienił to wszystko na małą, podradomską wieś. Wszystko z miłości do żony.

Apartament w kamienicy Norbi zamienił na willę Marzeny Chełmińskiej. Ich wspólne gniazdko ma około trzystu metrów kwadratowych. Okazuje się jednak, że para nie korzysta z całej powierzchni domu, w którym można się wręcz zgubić.

Siedzimy głównie w salonie albo w kuchni. A naszym ulubionym miejscem jest kanapa. Marzena leży, ja się na niej opieram i oglądamy sobie telewizję - wyznał muzyk.

Przestrzeń urządzona jest dość skromnie. Znalazło się tam także miejsce na muzyczne trofea Norbiego.

Norbi z żoną
Norbi z żoną© Instagram
Norbi z żoną
Norbi z żoną© Instagram
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także