Staraliśmy się tak zrównoważyć program "Czasopisma", aby odzwierciedlał całe spektrum opinii publicznej w Polsce, nawet obozów polityczno-ideowych - powiedział w czwartek w Warszawie minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz.
Podczas konferencji prasowej dotyczącej wyników naboru do programu MKiDN "Czasopisma" szef resortu zaprezentował kryteria, jakimi się kierował. "W pierwszej kolejności pieniądze powinny wpływać do redakcji czasopism, które zajmują się kulturą i sztuką. To jest tak oczywiste, że nie wymaga komentarza" - podkreślił.
Według Sienkiewicza kolejnym kryterium jest jakość. "To jest płynne i ocenne, ale chciałbym, żeby w tym rozdaniu było oczywiste, że te czasopisma, które potrafią trzymać poziom wydawniczy, merytoryczny, będą premiowane i są premiowane" - powiedział.
Dodał, że "to jest także kwestia jakości debaty publicznej". "Tutaj dochodzę do trzeciego kryterium - staraliśmy się tak zrównoważyć ten program, aby odzwierciedlał całe spektrum opinii publicznej w Polsce. Co tu dużo mówić, nawet obozów polityczno-ideowych, tak aby można było w tym wykazie znaleźć instytucje czasopisma środowiska z różnych stron, które razem budują całe spektrum debaty publicznej w Polsce. Tam, gdzie te czasopisma mają znaczenie - bo koncentrują wokół siebie istotne środowisko - w naszym przekonaniu powinny być beneficjentami takiego programu" - wyjaśnił minister kultury.
Jak przyznał, docierały do niego głosy, że "po ośmiu latach dość jednostronnej polityki w zakresie przyznawania pieniędzy z programu na czasopisma pora pokazać, że można zrobić to zupełnie inaczej i tym samym dawać wyłącznie tym, którzy np. nie otrzymywali pieniędzy z tego programu". "Jestem przeciwnikiem takiego myślenia. Uważam, że kwestia debaty publicznej jest kwestią niesłychanie ważną i że musimy pilnować jakości tej debaty. Natomiast kto bierze udział w tej debacie - to już jest rzecz drugorzędna z punktu widzenia ministra kultury. Drugorzędna w tym sensie, że nie powinien mieć swoich czasopism, czasopism swojego środowiska, a równocześnie pomijać te, które są po przeciwnej stronie" - zaznaczył Sienkiewicz.
Szef MKiDN wyraził nadzieję, że w przyszłym roku ogłoszenie wyników naboru do programu Czasopisma" nastąpi w styczniu. Jak wyjaśnił, opóźnienie wynika z tego, że wymieniono radę ekspertów. "Eksperci poprzedni mieli swoje poglądy na ten temat i pan minister poprzedni też miał swoje poglądy dość twarde na ten temat i także w ten sposób dobierał ekspertów. Postanowiłem, że tym razem będzie to o wiele bardziej pluralistyczne spektrum osób i stąd opóźnienie" - wyjaśnił.
Sienkiewicz: Nie będzie dotacji dla pism wyznaniowych
Nie będzie dotacji dla pism wyznaniowych – powiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz podczas czwartkowej konferencji nt. naboru do programu "Czasopisma". Misją państwa nie jest szerzenie wiary i zbawienia. To jest świeckie państwo – wyjaśnił.
Podkreślił, że pieniądze z podatków pochodzą od obywateli o różnych poglądach oraz wyznaniach i nie mogą wspierać jednej religii.
"W grupie pism, którym przyznano dotacje, znalazły się za to pisma, za które być może będę krytykowany przez część mojego obozu politycznego, ale w imię kryterium debaty, uważam że na przykład takie pismo jak krakowskie +Arkana+, z symbolicznym profesorem Nowakiem, intelektualistą zażarcie krytykującym mój obóz polityczny, absolutnie zasługuje na dotacje, bo skupia ważne środowisko dla debaty publicznej w Polsce" – mówił szef MKiDN. "Podobnie +Kronos+, znakomite pismo filozoficzne, z redaktorami którego mój obóz polityczny łatwo by się nie porozumiał" – dodał.
"Wśród beneficjentów znalazły się czasopisma, które mają wybitny charakter, a które do tej pory nie dostawały żadnych środków, na przykład +Przegląd Polityczny+, pismo gdańskich liberałów, które powstało jeszcze w podziemiu, a jest jednym z najlepszych pism filozoficzno-politycznych w Polsce" – podkreślił.
Sienkiewicz wyjaśnił, że chciał aby "te pieniądze były pewnym symbolem polityki, która nikogo nie wyklucza, pilnuje poziomu i rzetelności debaty oraz tego, co w kulturze jest najważniejsze"
Sienkiewicz: Zwiększyliśmy dotację na czasopisma z 2,8 na 3,7 miliona zł
"Zwiększyliśmy dotację na czasopisma o milion - z 2,8 milionów na 3,7 miliona. To są pieniądze większe o jedną trzecią. Postulat, by zwiększyć pulę do nastu milionów złotych uważam za zbyt daleko idący, bo o żywotności danego środowiska świadczy jego zdolność do pozyskiwania funduszy z różnych źródeł na wydanie tego czasopisma, szukanie sojuszników. To jeden z wymiarów życia społecznego" - powiedział minister Bartłomiej Sienkiewicz podczas czwartkowej konferencji prasowej MKiDN.
"Zalanie rynku wydawniczego czasopism w Polsce rządowymi pieniędzmi prowadziłoby do całkowitego uzależnienia tych czasopism od rządu. Wydaje mi się, że nie jest to dobra droga do budowania zróżnicowanego systemu debaty w Polsce. A wręcz przeciwnie - bardzo bym nie chciał dożyć chwili, gdyby się okazało, że czasopisma w Polsce mogą się ukazywać tylko wtedy, gdy rząd za nie płaci" - wskazał, podkreślając, że "byłoby to wypaczeniem idei debaty w Polsce". "Mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie" - dodał.
Szef resortu kultury wyjaśnił, że obowiązkiem MKiDN jest "pomaganie pieniędzmi państwowymi w tworzeniu i istnieniu środowisk wydających czasopisma, a nie zastępowanie ich w tym"
autorki: Daria Porycka, Anna Kruszyńska, Tomasz Szczerbicki, Maciej Replewicz