Zamknij

Otwarty Ursynów w koalicji z Polską 2050. Kto kandyduje do rady dzielnicy?

Sławek KińczykSławek Kińczyk 15:08, 02.03.2024 Sławomir Kińczyk Aktualizacja: 16:31, 02.03.2024
Skomentuj SK SK
reo

Wiele znanych twarzy oraz debiutujący społecznicy. Otwarty Ursynów, który startuje w wyborach w koalicji ze stowarzyszeniem Polska 2050, zaprezentował swoich kandydatów do rady dzielnicy. Zapytaliśmy komitet o jego poglądy w sprawie bazarku, buspasa na Puławskiej i patodeweloperki. Czyli tematy, które podczas tegorocznej kampanii rozgrzewają dyskusje ursynowian do czerwoności.

Otwarty Ursynów to stowarzyszenie lokalne, które obchodziło niedawno swoje siódme urodziny. W kończącej się kadencji współrządziło Ursynowem razem z Koalicją Obywatelską. W nadchodzących wyborach samorządowych wystawi 35 kandydatów do rady dzielnicy, chwali się, że zarejestrowało listy jako pierwszy komitet z naszej dzielnicy. Dlaczego ursynowianie mieliby zagłosować na jego kandydatów?

Wyróżniamy się trzema rzeczami. Pierwsza - mamy przemyślany i przedyskutowany program. Druga - to nasze realne dokonania, przedstawialiśmy je w okresie prekampanijnym. Trzecia rzecz to wyróżniający się kandydaci, którzy są czempionami w swoich okręgach wyborczych

- mówi Piotr Skubiszewski, przewodniczący stowarzyszenia. - Nasza kampania będzie pozytywna i będzie się opierała o program - dodaje.

[ZT]26053[/ZT]

Kto startuje do rady dzielnicy Ursynów?

Na jedynkach w okręgach dość znane nazwiska m.in.: Paweł Nowocień, społecznik z osiedla na Kłobuckiej; Paweł Lenarczyk, wieloletni radny, a ostatnio wiceburmistrz, Katarzyna Niemyjska, która po czterech latach przerwy chce wrócić do rady dzielnicy, Piotr Skubiszewski, szef ugrupowania, wieloletni radny; Jerzy Szempliński, młody kandydat z Kabat, który znany jest ze swoich projektów rowerowych w Budżecie Obywatelskim, Agnieszka Majcher-Teleon z rady rodziców w SP 330, prof. Lech Królikowski, były szef ursynowskiej rady za czasów Piotra Guziała, Agnieszka Dominiak, Piotr Ciara i Daniel Mieniewski, Sławomir Litwin ze Stokłosów czy Goretta Szymańska, społeczniczka, lokalna influencerka, która po pięciu latach zamierza wrócić do rady.

Czuję, że w ogóle stamtąd nie wyszłam! Robiłam bardzo dużo przez ostatnie pięć lat, nie byłam osobą, która wyszła z rady i położyła się na kanapie. Powrót byłby dobry, bo funkcja radnego pomaga w wielu rzeczach i otwiera wiele drzwi, dzięki którym projektów dla mieszkańców może być jeszcze więcej

- mówi nam kandydatka startująca z drugiego miejsca na Kabatach.

Wśród kandydatów Otwartego Ursynowa są też debiutanci, młodzi ludzie, którzy postanowili się zaangażować w sąsiedzkie sprawy. Jednym z nich jest Andrzej Tietz z Natolina (ostatnie miejsca na liście). Tematami lokalnymi zainteresował się, gdy dwa lata temu wybuchła afera w spółdzielni "Przy Metrze". Ówczesny prezes chciał sprzedać deweloperom parkingi i tereny zielone na Natolinie, ostatecznie dzięki protestom sąsiadów się nie udało, a sam prezes wyleciał z pracy.

- Zależy mi, by uchwalić solidny i dobry plan miejscowy dla Natolina, który zabezpieczy miejsca parkingowe i zieleń oraz spowoduje, że nie będzie chaotycznej zabudowy, której sprzeciwiają się mieszkańcy - mówi Tietz.

Z piątego miejsca w okręgu kabackim startuje Maksymilian Głowacz, młody działacz i pracownik organizacji pozarządowej. 

- Trzeba kłaść większy nacisk na sprawy zdrowia psychicznego młodych ludzi, co jest teraz problemem. Poza tym zieleń - park nad tunelem POW. Chciałbym, żeby przyjemniej żyło się mieszkańcom, żeby ten teren był dobrze zagospodarowany dla ludzi, a nie dla firm - mówi syn Daniela Głowacza, byłego radnego, który chce się znaleźć w radzie dzielnicy.

Pewnym zaskoczeniem jest obecność na liście Otwartego Ursynowa Marzeny Zientary, bardzo aktywnej społeczniczki z Zielonego Ursynowa, która zdecydowała się na udział w wyborach.

Chcę mieć realny wpływ na to, jak ma wyglądać Zielony Ursynów. Wiem, jakie są potrzeby, gdzie brakuje chodnika, gdzie trzeba zrobić drogę. Trzeba przypilnować m.in. budowy Karczunkowskiej. Chciałabym doprowadzić do tego, by powstał zadaszony całoroczny obiekt sportowy obok DOK Ursynów, gdzie na stałe można robić lodowisko i rolkowisko. Widać po frekwencji na lodowisku, że jest to bardzo potrzebne

- mówi Marzena Zientara w rozmowie z Haloursynow.pl. W okręgu nr 1 startuje z ostatniego miejsca na liście.

Twarzą w twarz z mieszkańcami

Kandydaci podczas sobotniej prezentacji listy wyborczej od razu musieli konfrontować swoje pomysły z przysłuchującymi się wydarzeniu mieszkańcami, którzy wychodzili z bazarku "Na dołku".

- Potrzebna jest budowa drugiej jezdni na ul. Płaskowickiej! Pod moim domem jeżdżą tabuny samochodów, smrodzą strasznie! Jak będzie podwójna to nie będzie tego smrodu - mówił przechodzień, który przysłuchiwał się konferencji Otwartego Ursynowa.

- Dwa razy więcej samochodów będzie jeździło i będzie mniej smrodu? - odpowiadał zdziwiony postulatem mieszkańca Paweł Lenarczyk z Otwartego Ursynowa. - Tylko w tym roku w Warszawie przybyło 100 tys. samochodów - przekonywał.

- My akurat nie popieramy dwupasmowej ulicy, bo tu będzie Park nad POW. Im więcej samochodów, tym więcej spalin. Popieramy tylko poszerzenie Płaskowickiej na odcinku od Gandhi do ul. Puławskiej - odpowiadał mieszkańcowi Piotr Skubiszewski.

Haloursynow.pl zapytało szefów ugrupowania o poglądy w trzech najbardziej dyskutowanych ostatnio na Ursynowie tematach: bazarek, patodeweloperka i buspas na Puławskiej.

Nasze stanowisko jest najbardziej jasne i jesteśmy w nim konsekwentni od samego początku. Jako jedyni z komitetów lokalnych przeciwstawialiśmy się przeniesieniu bazarku na pętlę autobusową. Uważamy, że nowe targowisko powinno powstać albo tam, gdzie zostało to zaplanowane w koncepcji Parku nad POW, albo powinno się stworzyć kilka nieuciążliwych mini bazarków. Szkoda, że nieaktualna jest lokalizacja przy Rosoła przy stacji benzynowej, gdzie będzie park

- mówi Skubiszewski.

Otwarty Ursynów uważa, że nie każdą planowaną zabudowę należy nazywać patodeweloperką, że konkurencyjne stowarzyszenia lokalne - chodzi o Projekt Ursynów czy Lewicę - są w tym zakresie populistyczne, a wręcza fałszywe.

- Niektóre komitety stosują bardzo agresywną retorykę, ale niestety ich działania wpisują się w to, że pomagają deweloperom. Te komitety, często mówią, że są za planem zagospodarowania przestrzennego, ale kiedy plan jest uchwalany, to oni go nie popierają. To są bardzo pozorne i fikcyjne działania, które w rzeczywistości wspierają patologię - mówi Piotr Skubiszewski.

Zdaniem OU tylko plany miejscowe konsultowane z mieszkańcami są sposobem na walkę z patologiczną deweloperką. - Są tereny, które można zabudować, choć trzeba chronić osiedlową zieleń - twierdzą szefowie ugrupowania.

Jeśli chodzi o buspas na Puławskiej, to ugrupowanie jest za utrzymaniem 24-godzinnego pasa dla autobusów, bo "inne rozwiązanie spowodowałoby chaos informacyjny". Stowarzyszenie zamierza natomiast walczyć o więcej autobusów przegubowych.

Co z Parkiem Polskich Wynalazców? "Chcemy realizować"

W sobotę Otwarty Ursynów przedstawił pierwszą część programu, dotyczącą zieleni. Zamierza pilnować budowy nowych parków na Ursynowie, rozbudować Park Motyli na Kabatach, wybudować mini park na polance Raabego, przyspieszyć powstanie parku na Placu Wielkiej Przygody, gdzie miasto musi wykupić grunty od prywatnych właścicieli. Ponadto powrócić do niezrealizowanego programu Zielona Puławska, zrekultywować jeziorka i stawy w dzielnicy, ograniczyć hałas na Rosoła i przy trasie POW.

Ugrupowanie chce również powrotu do budowy Parku Polskich Wynalazców, którego projekt oprotestowali mieszkańcy okolicy, i z którego ostatecznie dzielnica zrezygnowała.

Do końca roku jest prowadzona inwentaryzacja przyrodnicza. Po jej zakończeniu będziemy wiedzieli, jakie elementy z wcześniejszego projektu będą mogły zostać zachowane, a co będzie musiało zostać zmienione.

Podkreślamy, że ten park chcemy realizować w konsultacjach z mieszkańcami, bo uważamy, że tam park powinien powstać, a wszyscy, którzy mają wątpliwości, niech się przejdą i zobaczą, co zrobił właściciel jednej z działek, który ją ogrodził. Teren zagospodarowany jest lepszy niż taki niczyj

- stwierdza wiceburmistrz Paweł Lenarczyk z Otwartego Ursynowa-Polski 2050.

Lokalny komitet liczy na minimum 5 mandatów w radzie dzielnicy - w kończącej się kadencji miał trzech radnych. Chce też dalej współrządzić Ursynowem w koalicji, która utworzy się po wyborach samorządowych.

- Mamy nadzieję, że uda nam się osiągnąć dobry wynik wyborczy, ale zachowujemy pokorę, poddajemy się werdyktowi mieszkańców, w końcu to nie my głosujemy - kwituje Piotr Skubiszewski.

Otwarty Ursynów - prezentacja kandydatów. Zobacz zdjęcia:

[FOTORELACJA]5543[/FOTORELACJA]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(34)

HalinkaHalinka

10 29

Popieram Otwarty. Pomagają ludziom. To się liczy. 16:14, 02.03.2024

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

a program?a program?

9 1

Jakoś nie bardzo jak na razie mogę zapoznać się z konkretnymi programami, co ma być w ciągu kadencji zrobione. I dotyczy to nie tylko OU. 16:24, 02.03.2024


EmigrantEmigrant

13 2

Pomagają ludziom, szkoda że przeważnie swoim 16:39, 02.03.2024


Jeremi CzarneckiJeremi Czarnecki

3 1

Jakoś w programie są głównie rzeczy, które były do załatwienia w minionej kadencji i nagle to, czego się nie udało w ogóle ruszyć magicznie się wydarzy, jeśli tylko będą w Radzie i Zarządzie te same osoby... 00:52, 03.03.2024


A program?A program?

7 0

A konkretny program Lewicy dla Ursynowa na tą kadencję można prosić. Bo na razie po wizycie kandydatki na Prezydenta, coś mi w HU tylko mignęło o zwezaniu ulic.

07:23, 03.03.2024


AntyOszołomAntyOszołom

5 3

Kolejne oszołomy żądne pieniędzy, stołków... 09:32, 03.03.2024


reo

czyli park w smrodziczyli park w smrodzi

12 10

Nie dla drugiej jezdni Plaskowickiej, bo będzie park. Czyli bedzie park w smrodzie aut stojących tuż obok w korku. I ten argument, ze tylko w tym roku przybyło w Warszawie 100 tys. samochodów. A czy taksówka którą widziałem kiedyś w Zakopanem na blachach z Warszawy (bo pewnie tutaj taksówkarz spod Tatr ma leasing), to zalicza się do jeżdżących po Warszawie, czy nie? Uwielbiam takie argumenty. 16:20, 02.03.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

BoomBoom

6 6

Po samym Mokotowie najwyraźniej jeździ 100.000 ciężarówek, bo tam są zarejestrowane 🤣
A w połowie czerwca z ulic Polski w magiczny sposób zniknie 10,5 mln samochodów i co wtedy powiedzą na te statystyki?
I zamiast naprawić błąd GDDKiA, usprawnić przejazd ul. Płaskowickiej i przedłużyć Ciszewskiego to będą dalej utrudniać życie mieszkańcom. Ignorowanie problemu nie spowoduje jego zniknięcia. 19:34, 02.03.2024


IzaIza

1 2

Już niedobrze się robi od czytania o tym parku. Przecież na tym ugorze nie urośnie żadne drzewo, bo pod spodem biegnie tunel. Z czego ten park zrobią? Z choinek powtykanych w ziemię jak w serialu Alternatywy? Miejsce świetne, bo gospodarz Anioł się będzie przyglądał z muralu. 20:36, 03.03.2024


NokoNoko

12 23

Pozytwni ludzie, życzę im powodzenia 16:25, 02.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mala MartaMala Marta

12 18

Dobry program, zieleń to podstawa, krzewy, drzewa, kwiaty. Psia Górka też potrzebuje "odświeżenia" i zagospodarowania, nowych nasadzeń, może nie koniecznie plac zabaw ale w "zagajniku" wykarczować samosiejki, postawić kosze i kilka ławek, zrobić ścieżki ekologiczne i będzie cudne miejsce w upały na odpoczynek - takie małe "Łazienki" "). Ja chętnie skorzystam w lato z wózkiem i z książką przysiądę i ucieknę od skwaru. 16:26, 02.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KonKon

0 3

Psia gorka ma stac nieruszana i smierdziec psia kupa - tego chca lokalni mieszkancy a przynajmniej lokalni krzykacze. 18:52, 03.03.2024


o rowery... o rowery...

15 6

Czy kandydaci przyjechali rowerami? To bardzo dobrze. A czy jest możliwe przedwyborcze zobowiązanie, że będzie to ich podstawowy środek transportu, a w przypadku zauważenia ich w aucie złożą mandat? Jeśli tak, głosuje ZA. 16:29, 02.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MalwinaMalwina

9 24

Bardzo pozytywnie ludzie. Zagłosuję. 17:21, 02.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ursyniak Ursyniak

20 10

Nie ma bardziej niewiarygodnego ugrupowania niż oni. Ostatnia kampania to sprzeciw wobec Kempy. A teraz pobratymcy i zastępcy Kempy. 19:05, 02.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MickyMicky

9 4

Jestem tego samego zdania… sprzedali się za stołki. Pan Dominiak się z Kempą procesował 4 lata, opluwał go w kampanii a później sobie spijali z dzióbków… Zientara to też żart… z kim ta baba już nie trzymała żeby dorwać się do żłoba… i Niemyjska… skończyły się zlecenia z urzędu? Musi wrócić… 21:15, 02.03.2024


123123

11 9

Buspas tylko w godzinach szczytu 19:21, 02.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BoomBoom

6 2

Buspas powinien być wybudowany, jak pierwotnie zakładano, a nie malowany. 20:33, 02.03.2024


mądra jolamądra jola

7 3

Sami swoi, *%#)!& nać ! 22:17, 02.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BoomBoom

13 6

I taki Lenarczyk chce nami rządzić? Dwa pasy ruchu usprawnią przejazd i zlikwidują korki. Auta palą najwięcej jadąc w korku, więc i emisja jest największa. Usprawnienie przejazdu nie podwoi ilości aut. I usprawnią to przejazd autobusom, a auta nie będą za nimi stały gdy te się zatrzymują na przystanku. A widzieliście może jak obecnie wygląda przejazd pojazdu straży pożarnej na sygnale w popołudniowym korku w kierunku Wilanowa? Ci społecznicy są najwyraźniej granatem oderwani od rzeczywistości. 10:54, 03.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mieszkaniecmieszkaniec

5 0

Wiele razy widziałem jak w godzinach szczytu straż przeciska się przez Płaskowickiej. Kiedyś nad tunelem w rejonie Cynamonowej zrobiłem mały eksperyment. Usłyszałem sygnały straży od strony Pileckiego. Sprawdzę ile będą jechali - pomyślałem. Najpierw dość długo nie było widać wozu pomimo słyszalnych sygnałów. O ho... przeciska się w korku w kierunku ronda przy Stryjeńskich. Potem troche sie zeszło przed rondem z Al. KEN, a potem to już przyszedł czas na odcinek zatkany w obu kierunkach przed Cynamonową. Trwało to trochę czasu. 12:15, 03.03.2024


domidomi

4 11

działają, widać efekty - przykładem jest polanka na Polaka, gdzie posadzona drzewa i powstała łąka kwietna, pojawiły się ławki - trzymam kciuki 11:04, 03.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

xyzxyz

10 1

To są normalne działania jakie powinien prowadzić Urząd. Jeśli Radny ma być od siania trawy i stawiania ławek, to może bardziej powinien zatrudnić się w Wydziale Ochrony Środowiska UD? 12:06, 03.03.2024


MariaMaria

8 4

Radni z Otwartego Ursynowa zignorowali uwagi mieszkancow Osiedla Stokłosy i Osiedla Na Skraju w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego dotyczace poszerzenia ciągów pieszo jezdnych kosztem zieleni, budowy 3 kondygnacyjnych parkingów, dobudowy mieszkaniowej itd. Radnym Otwartego Ursynowa, którzy odrzucili uwagi mieszkańców dziękujemu. Radni Otwartego Ursynowa, PAMIĘTAMY. 13:16, 03.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Bez złudzeńBez złudzeń

11 3

Stary jak świat zawód - działacz. Innymi słowy to jest cwaniaczek który wykorzystując naiwność wyborców udaje ze coś robi - na tym polega to działanie.
14:24, 03.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Ja Ja

1 0

Litwin w całej okazałości! 16:40, 08.03.2024


KabaciarzKabaciarz

12 3

Banda partyjnych cwaniaczków 15:09, 03.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Smutna rzeczywistośćSmutna rzeczywistość

5 2

Ta fuzja,trąci na odległość trupem niepełnosprawnych pretendentów.
No bo Lenarczyk,który nie,,wskoczył,,do Sejmu a ciągle jest niepewny swojej przyszłości.
Zientara co nie ważne z kim byle być,kiedyś obraziła się na swoich za słabe miejsce na liście,a teraz ostatnie z byle kim wzięła!
Skubiszewski co razem za każdym razem z Lenarczykiem obiecują przed wyborami gruszki na wierzbie,a póżniej wychodzi tj. z bazarkiem( najpierw krzyczą,że pogonią a póżniej murem z Kempą za Karczewskim).
No i Pani Goretta,kiedyś ci dwaj w mediach po cichu ją obsmarowywali,a teraz wchodzi znowu do tej samej rzeki.
Wniosek jeden i żenujący,dla tych kilku dodatkowych stówek na stołku radnego są w stanie wiele zrobić,szkoda,że tylko dla siebie.
Pamiętajmy o tym idąc na wybory i podziękujmy farbowanym lisom 12:59, 04.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

LempaLempa

5 4

Akurat Marzena Zientara nigdy się na siłę nie pchała do polityki, to raczej różne ugrupowania zabiegały, aby była na ich liście i dzięki temu, pociągnęła listę do góry. A, że robi sama więcej niż wszyscy radni razem wzięci, nie oczekując niczego w zamian, to spokojnie zasługuje na miejsce w radzie, bardziej niż wielu, nazwijmy to, zawodowych radnych. 13:27, 04.03.2024


moja subiektywna ocemoja subiektywna oce

4 2

dobrze że są lokalsami i starają się coś zrobić
niedobrze że atakują nieładnie inne całkowicie bezpartyjne organizacje
niedobrze że kumają się z partiami politycznymi, raz z jedna raz z drugą, bo nie są przez to niezależni
dobrze że celnie rozpoznają potrzeby Ursynowa
podsumowując: pół/pół , ale jednak wolę tych całkiem bezpartyjnych 13:09, 04.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JuliaJulia

3 1

wcale nie stali przy wyjściu z bazarku tylko na trawniku w sporym oddaleniu, takie towarzystwo wzajemnej adoracji 13:37, 04.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


TubylecTubylec

4 0

Nie powinny kandydować rodziny sowieckich zdrajców i okupantów z LWP MO ORMO PZPR i PSL do 3 pokolenia. 19:05, 04.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TubylecTubylec

3 0

Nie powinny kandydować rodziny so wieckich zdrajców i okupantów z L WP M O OR MO PZ PR i P SL do 3 pokolenia. 19:10, 04.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%