Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: Pxhere.com
Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: Pxhere.com

Nowe informacje o raku prostaty. Przełom w leczeniu

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
Do tej pory uważano, że rak prostaty to tylko jedna choroba. Sztuczna inteligencja wywróciła ten pogląd do góry nogami.

Rak prostaty (inaczej gruczołu krokowego) to drugi co do częstości występowania nowotwór u mężczyzn, który dotyka jednego na ośmiu panów powyżej 65. roku życia. W Polsce każdego roku zapada na niego ponad 16 tys. osób, z czego ponad 5 tysięcy umiera. Na świecie rocznie wykrywa się 1,1 mln nowych przypadków tej choroby.

Rewolucja w leczeniu raka prostaty 

Sztuczna inteligencja pomogła naukowcom odkryć dwa podtypy agresywnego raka prostaty, co może w przyszłości zrewolucjonizować sposób diagnozowania i leczenia tej choroby.

Odkrycia dokonał międzynarodowy zespół kierowany przez Uniwersytet Oksfordzki i Uniwersytet Manchesterski, a wyniki badania ukazały się w czasopiśmie „Cell Genomics”.  

Naukowcy mają nadzieję, że ich praca pomoże uratować tysiące istnień ludzkich i zrewolucjonizować sposób diagnozowania i leczenia nowotworu prostaty. Docelowo odkrycie ma się przełożyć na zapewnienie każdemu pacjentowi zindywidualizowanej terapii, dobranej na podstawie testu genetycznego, który będzie przeprowadzany przy użyciu sztucznej inteligencji. Badanie, o którym mowa, wykorzystało metody sztucznej inteligencji do prześledzenia zmian w DNA próbek raka prostaty pobranych od 159 pacjentów. Zastosowana technologia pozwoliła zidentyfikować w tej puli dwie odrębne grupy nowotworów. Odkrycie potwierdzono za pomocą dwóch różnych podejść matematycznych oraz w dodatkowych zbiorach danych z Kanady i Australii. Następnie naukowcy zintegrowali wszystkie uzyskane informacje, aby wygenerować drzewo ewolucyjne - pokazujące, jak rozwijają się oba odkryte podtypy raka.


Opracowanie testu genetycznego 

- Nasze badanie pokazuje, że guzy prostaty ewoluują wieloma szlakami, prowadząc ostatecznie do powstania dwóch różnych typów choroby. Zrozumienie tego ma kluczowe znaczenie, ponieważ pozwala nam klasyfikować nowotwory na podstawie ich ewolucji, a nie wyłącznie indywidualnych mutacji genów lub wzorców ekspresji – wyjaśnia dr Dan Woodcock z Uniwersytetu Oksfordzkiego, główny aktor publikacji.

Ci sami naukowcy we współpracy z organizacją Cancer Research UK zamierzają teraz opracować test genetyczny, który w połączeniu z diagnostyką konwencjonalną będzie ocenić stopień zaawansowania choroby i jej dokładny rodzaj oraz precyzyjnie określał rokowanie dla każdego pacjenta, umożliwiając podejmowanie dostosowanych do indywidualnych potrzeb decyzji terapeutycznych.

- Ta nowa wiedza pozwala nam rozróżniać różne typy choroby. Nigdy wcześniej tego nie robiono, ponieważ w tym przypadku jest to bardziej skomplikowane niż na przykład w raku piersi - zaznacza uczestniczący w badaniu prof. David Wedge z Manchester Cancer Research Centre.

Agresywne leczenie raka prostaty 

Autorzy pracy przypominają też, że choć rak prostaty jest odpowiedzialny za dużą część wszystkich onkologicznych zgonów mężczyzn, to jednak w większości przypadków jest wyleczalny. Niestety, stosowane obecnie metody leczenia nierzadko powodują przykre skutki uboczne, jak nietrzymanie moczu i impotencja. Indywidualnie dopierana terapia mogłaby zapobiec takim sytuacjom.

Badacze mówią, że aby leczenie raka prostaty było skuteczne, musi być dość agresywne, stąd częste powikłania. Jednak teraz już wiadomo, że przynajmniej u części pacjentów mogłoby być nieco inne, w zależności od podtypu, na który cierpią. Zdaniem badaczy przedstawione wyniki mogą być początkiem tego, że będziemy w stanie zastosować podejście 'dziel i zwyciężaj', które sprawdziło się w przypadku innych chorób, np. raka piersi, także u pacjentów z rakiem prostaty.

Niezależni eksperci z Prostate Cancer Research komentują, że jest to bardzo ważne odkrycie, bo do tej pory uważano, że rak prostaty to tylko jeden rodzaj choroby, teraz, dzięki postępowi w sztucznej inteligencji, wykazano, że w rzeczywistości w grę wchodzą dwa różne podtypy. Mają nadzieję, że odkrycie to nie tylko uratuje życie wielu osób dzięki lepszej diagnostyce i dostosowanym terapiom, ale też pomoże badaczom pracującym w innych dziedzinach onkologii lepiej zrozumieć także inne rodzaje nowotworów.

Tomasz Wypych 

Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: Pxhere.com

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości