NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

To pole jest wymagane
  • PARTNER SERWISUpartner serwisu

XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 52 min
  • 45 sek

Cukrzyca. Dzięki tym systemom wiadomo, jakie posiłki wpływają na poziom cukru we krwi

Autor: oprac. MCD • Źródło: Rynek Zdrowia, WUMOpublikowano: 25 marca 2024 19:00Zaktualizowano: 26 marca 2024 08:19

W przeciwdziałaniu cukrzycy typu drugiego najważniejsza jest profilaktyka, czyli walka z otyłością, dobra dieta oraz aktywność fizyczna - wybrzmiało podczas zorganizowanej przez Centrum Medyczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego debaty „Jak zatrzymać epidemię cukrzycy?”. Zdaniem ekspertów problem wykracza dziś poza medycynę, dlatego, oprócz lekarzy powinni się nim zająć także politycy.

Cukrzyca. Dzięki tym systemom wiadomo, jakie posiłki wpływają na poziom cukru we krwi
W Polsce na cukrzycę choruje 3,5 mln osób, w tym 2 mln 150 tys. - na cukrzycę typu drugiego Fot. Shutterstock/Dorde Krstic
  • Jeśli dynamika zachorowalności na cukrzycę utrzyma się na obecnym poziomie, w 2030 r. będziemy mieć 4,2 mln chorych 
  • - Najważniejsze jest działanie profilaktyczne, nie tylko farmakologiczne, czyli dobra dieta, aktywność fizyczna, walka z otyłością - uważa dr n. med. Agnieszka Gorgoń-Komor, senatorka i kardiolog 
  • Według rektora WUM problem wykracza dziś poza medycynę, dlatego, powinni się nim zająć także politycy
  • - Celem wprowadzenia podatku cukrowego miało być dofinansowanie badań nad cukrzycą. Niestety nie wiemy, jak środki są wykorzystywane - zwraca uwagę prof. Zbigniew Gaciong

Cukrzyca typu drugiego. Otyłość i brak ruchu to główne jej przyczyny

Polacy z powodu chorób cywilizacyjnych żyją o dziesięć lat krócej niż Włosi czy Hiszpanie. O tym, jak zatrzymać epidemię cukrzycy rozmawiali eksperci podczas debaty zorganizowanej przez Centrum Medyczne WUM, która odbyła się 15 marca br. na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. 

W Polsce jest 3,5 mln chorych na cukrzycę, w tym ok. 2 mln 150 tys. osób - na cukrzycę typu drugiego i ok.180 tys. - typu pierwszego. Niestety nadal wiele osób nie ma świadomości choroby, a co za tym idzie nie wdraża leczenia, które zapobiegłoby rozwojowi choroby i jej powikłań.

Zgodnie z prognozami, jeśli dynamika zachorowalności utrzyma się na obecnym poziomie, w 2030 roku liczba Polaków dotkniętych chorobą wzrośnie do 4,2 mln. Uczestnicy debaty - eksperci z dziedziny medycyny - zastanawiali się, jak walczyć z cukrzycą typu drugiego i jak zwiększyć świadomość tej choroby w społeczeństwie.

- Edukacja to podstawa i powinna zacząć się już od etapu przedszkolnego, ponieważ dom nie zawsze się pod tym względem sprawdza. Ze względu na liczbę osób niezdiagnozowanych jestem zwolenniczką, by do katalogu badań medycyny pracy wprowadzić obowiązkowe badania wykrywające cukrzycę - powiedziała dr n. med. Agnieszka Gorgoń-Komor, senator, kardiolog i specjalista chorób wewnętrznych.

Jej zdaniem, dobrze kontrolowana cukrzyca, wczesne wykrywanie i profilaktyka, zmniejszają ryzyko zmian narządowych, np. w sercu, w nerkach, co przekłada się na lepsze rokowanie w chorobie oraz na jakość i długość życia pacjenta.

Senatorka podkreśliła, że predyspozycje do zachorowania na cukrzycę można przewidzieć z bardzo dużym prawdopodobieństwem.

- Jeśli oboje rodzice mieli cukrzycę, mamy prawie sto procent szans, że my też zachorujemy. Dlatego najważniejsze jest działanie profilaktyczne, a nie tylko farmakologiczne. Czyli dobra dieta, aktywność fizyczna, walka z otyłością - tłumaczyła dr n. med. Agnieszka Gorgoń-Komor.

Podatek cukrowy. "Nie wiemy, jak środki te są wykorzystywane"

Na otyłość i brak ruchu jako kluczowe czynniki cukrzycy typu drugiego wskazywali wszyscy uczestnicy debaty. Podkreślali, że w Polsce mamy epidemię otyłości - prawie 60 proc. społeczeństwa ma nadmierną masą ciała.

Zdaniem prof. Zbigniewa Gacionga, rektora WUM, problemu otyłości nie da się prosto rozwiązać wyłącznie za pomocą preparatów wpływających na obniżenie masy ciała. Przywołał badanie oceniające sprawność fizyczną uczniów ze szkół podstawowych, z którego wynika, że w badanej grupie 25 tys. dzieci tylko 6 proc. potrafiło wykonać proste ćwiczenia - (np. skoki ze skakanką, fikołek w przód.

- Epidemia wystawiania zwolnień z lekcji wf niestety jest powszechna. Można przewidywać, że te dzieci nie zaangażują się w przyszłości w uprawianie sportu. A to może przełożyć się na pogłębianie problemów z utrzymaniem prawidłowej masy ciała, na wystąpienie nadwagi, a potem otyłości. A to już prosta droga do cukrzycy typu 2 - zauważył Profesor. 

Według rektora WUM problem cukrzycy wykracza dziś poza medycynę, dlatego, oprócz lekarzy powinni się nim zająć także politycy, np. przez stymulowanie działań edukacyjnych i politykę fiskalną.

- Celem wprowadzenia w Polsce podatku cukrowego miało być dofinansowanie badań nad cukrzycą, a więc metody, którą można wykorzystać do walki z tą chorobą. Niestety nie wiemy, jak środki te są wykorzystywane - podsumował prof. Gaciong.

Na problem niewłaściwego odżywiania zwrócił uwagę prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych WUM.

- Kultura jedzenia poszła w złym kierunku. Budowanie kultu jedzenia, np. przez programy kulinarne powoduje, że przypisujemy jedzeniu zbyt wielką rolę: że to takie ważne, że służy budowaniu relacji. Tymczasem można radość życia czerpać także z innych obszarów aktywności, z innych rzeczy - wskazywał. 

Jak dodał, w walce z cukrzycą od kilku lat dysponujemy systemami, które informują pacjenta w trybie ciągłym o stężeniu cukru we krwi. Pozwala to pacjentowi nauczyć się, jak poszczególne posiłki wpływają na poziom glikemii i odpowiednio zmodyfikować dietę, aby cukrzyca była efektywnie kontrolowana.

- Dzięki temu, że stosujemy nowoczesne systemy monitorowania glikemii coraz szerzej, przekonaliśmy się, że każdy pacjent z cukrzycą odnosi korzyści z ich stosowania. Dostęp do nich jest coraz szerszy, a ja mam nadzieję, że będzie się dalej rozszerzał, bo nowoczesne systemy do monitorowania glikemii to potężne narzędzie edukacyjne, również dla chorych nowo diagnozowanych - powiedział prof. Leszek Czupryniak.

W debacie „Jak zatrzymać epidemię cukrzycy?” zorganizowanej przez Warszawski Uniwersytet Medyczny udział wzięli:

  • dr n. med. Agnieszka Gorgoń-Komor, kardiolog i specjalista chorób wewnętrznych oraz senator RP,
  • prof. dr hab. n. med. Zbigniew Gaciong, Jego Magnificencja Rektor WUM,
  • prof. dr hab. n. med. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych WUM,
  • dr hab. n. med. Anna Jeznach-Steinhagen, diabetolog w Zakładzie Dietetyki Klinicznej WUM,
  • dr n. o zdr. Grzegorz Juszczyk, Zakład Zdrowia Publicznego WUM
  • dr hab. n. med. Filip Raciborski, specjalista zdrowia publicznego WUM

Dzięki nowym technologiom monitorowanie cukrzycy jest proste i bezbolesne

Cukrzyca to, przypomnijmy, choroba, która charakteryzuje się zbyt wysokim stężeniem glukozy we krwi, co prowadzi do rozwoju poważnych przewlekłych powikłań, pogorszenia stanu zdrowia oraz jakości życia chorego, a przy braku kontroli - do znacznego skrócenia życia. Aby temu zapobiec, konieczne jest utrzymanie prawidłowego poziomu cukru we krwi, a jest to możliwe dzięki regularnym, codziennym, wielokrotnym pomiarom stężenia glukozy w ciągu dnia.

Ponad 90 proc. pacjentów z cukrzycą to osoby z cukrzycą typu drugiego. Jej leczenie jest różne na różnym etapie, ponieważ inne leki są stosowane na jej początku, a inne na zaawansowanym etapie, kiedy pojawiają się powikłania.

Co ważne, zawsze należy starać się utrzymać cukier w miarę stabilny i bliski normom. To jest wyzwanie ponieważ na poziom cukru nie wpływają tylko leki, ale przede wszystkim to, co pacjent zjada i jaką aktywność fizyczną realizuje.

Od kilku lat dysponujemy systemami, które informują pacjenta w trybie ciągłym, jakie ma stężenie cukru we krwi. Dzieje się to za pomocą sensora umieszczonego do tylnej części ramienia pacjenta, który za pomocą aplikacji wysyła informacje do telefonu, dzięki czemu pacjent ma ciągły wgląd w swoją glikemię.

Systemy ciągłego monitorowania glikemii są narzędziami edukacyjnymi, ponieważ osoby z cukrzycą dzięki ciągłej obserwacji swojej glikemii, mogą wyciągać wnioski jakie pokarmy im służą, czy w danym momencie jest potrzeba zastosowania większej dawki insuliny, czy należy zwiększyć aktywność fizyczną. A monitorowanie glikemii dzięki nowoczesnym technologiom staje się proste, bezpieczne i bezbolesne.

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum