Aplikacja Apple skierowała zespół SWAT do domu niewinnych ludzi

Maksym SłomskiSkomentuj
Aplikacja Apple skierowała zespół SWAT do domu niewinnych ludzi

Aplikacja Znajdź (Find My) od Apple to rewelacyjny produkt, pomagający uniknąć kłopotliwej sytuacji związanej ze zgubieniem jakiegoś urządzenia lub przedmiotu z przypiętym AirTagiem. Na przestrzeni lat narzędzie umożliwiło odnalezienie sprzętu zagubionego, ale nierzadko również skradzionego. To apka stworzona na użytek prywatny, ale nie przeszkodziło to policjantom z Missouri przed wykorzystaniem jej w jednej ze swoich akcji. Rajd zespołu SWAT przeprowadzony dzięki aplikacji Apple mógł skończyć się tragicznie.

Aplikacja Apple wykorzystana przez SWAT

Rodzina z Ferguson w stanie Missouri pozwała policję z hrabstwa St. Louis po tym, jak zespół SWAT wtargnął i splądrował ich dom na podstawie informacji z aplikacji Znajdź. W pozwie wskazano, że oprogramowaniu brakuje dokładności niezbędnej do tego, aby sięgnąć po jej odczyty przez funkcjonariuszy policji. Poszkodowani przez niefrasobliwość policji przeżyli prawdziwy horror.

Riverside Times opisuje, że Brittany Shamily była w domu ze swoimi dziećmi, w tym trzymiesięcznym dzieckiem, gdy w maju zeszłego roku funkcjonariusze SWAT wpadli z taranem przez drzwi frontowe jej domu. Szybko wycelowali broń w męża Shamily, Lindella Briscoe, który spał w swojej służbowej ciężarówce na podjeździe z resztą pociech. Funkcjonariusze poszukiwali broni i przedmiotów związanych z kradzieżą samochodu, do której doszło tego ranka.

Zespół SWAT posiłkujący się aplikacją Apple spędził pół godziny plądrując szuflady i generując szkody materialne, zanim opuścił dom z pustymi rękami. Według doniesień jeden z funkcjonariuszy wybił dziurę w ścianie, a drugi przebił podwieszany sufit.

Pewnie wyglądało to trochę jak w słynnym memie, ale poszkodowanym do śmiechu nie było…

Pomysł był dobry, ale wykonanie kontrowersyjne

Jak podają amerykańskie media, wcześniej tego samego dnia sześć osób ukradło Dodge’a Chargera przed Waffle House. Znajomy właścicieli samochodu przekazał policji, że w pojeździe znajdują się ich słuchawki AirPods. Następnie zasugerował skorzystanie z usługi Znajdź w celu ich śledzenia. System śledzenia Apple doprowadził funkcjonariuszy do domu Shamily. Władze wystąpiły następnie o nakaz przeszukania, podejrzewając, że w rezydencji znajduje się broń palna.

Po omyłkowym nalocie policja znalazła słuchawki AirPods leżące na ulicy przed domem…

Źródło: Riverside Times

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.