Derby Porto Alegre pomiędzy Internacionalem a Gremio to jedne z najbardziej ekscytujących spotkań w Brazylii. W niedzielnej potyczce tych zespołów (w ramach mistrzostwa stanu Rio Grande do Sul) padło aż pięć bramek, a Internacional wygrał 3:2 po golu Alana Patricka w 98. minucie (z rzutu karnego). Po tym trafieniu niektórych mogło ponieść zdecydowanie zbyt mocno.
Zza linii końcowej spotkanie relacjonowała Gisele Kuempel, dziennikarka brazylijskiego Radia Monumental. Po bramce Patricka nagle została przytulona przez Saciego, maskotkę Internacionalu. Tyle że przebrany mężczyzna na tym nie poprzestał.
- Podszedł do mnie i uściskał, gdy Patrick strzelił gola. Następnie pchnął moją głowę i chciał mnie pocałować. Słyszałam, jak cmoka ustami i czułam jego pot - powiedziała w rozmowie z brazylijskim portalem ge.globo.com. Według niej już wcześniej człowiek w stroju maskotki zachowywał się wobec niej dziwnie i pokazywał jej różne gesty. W dodatku była jedyną kobietą w pobliżu Saciego.
Kuempel złożyła doniesienie na komisariacie policji w Beira-Rio. Sprawa ta będzie badana pod kątem molestowania seksualnego. "Kolejny dzień kobiety, która chce wykonywać swoją pracę w piłce nożnej i cierpi z powodu idiotów będących kryminalistami. Doprowadzę to do końca, aby żadna inne kobieta przez to nie przechodziła" - napisała dziennikarka w mediach społecznościowych.
Internacional w oficjalnym komunikacie potwierdził, że współpracuje z policją w celu wyjaśnienia sprawy. W tym celu udostępniono zapis stadionowego monitoringu, funkcjonariusze mieli też dostać do wglądu listę osób, które podczas meczu z Gremio zakładały strój Saciego.
Po ostatnim spotkaniu derbowym Internacional ma już awans do ćwierćfinału mistrzostw stanu Rio Grande do Sul. Przed nim jeszcze jedno spotkanie fazy zasadniczej, 2 marca zagra z Juventude.