Reklama
WIG85 375,30+1,10%
WIG202 507,84+1,16%
EUR / PLN4,31-0,06%
USD / PLN4,02-0,28%
CHF / PLN4,42+0,05%
GBP / PLN5,06+0,24%
EUR / USD1,07+0,23%
DAX18 118,32-0,24%
FT-SE8 147,03+0,09%
CAC 408 065,15-0,29%
DJI38 391,51+0,40%
S&P 5005 116,84+0,33%
ROPA BRENT88,56-0,86%
ROPA WTI82,81-1,02%
ZŁOTO2 335,87-0,09%
SREBRO27,15-0,26%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Modele biznesowe oparte o... Zapominalstwo! Jak subskrypcje mogą zbudować silną pozycję spółki

Trystero | 13:32 10 kwiecień 2024

Sporą intelektualną frajdę sprawia mi czytanie artykułów badawczych, które powstały bo ich autorzy wykazali się kreatywnością w znalezieniu sposobu na zbadanie opisywanego zjawiska.

Modele biznesowe oparte o... Zapominalstwo! Jak subskrypcje mogą zbudować silną pozycję spółki
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Tak właśnie jest z artykułem Selling Subscriptions, którego autorzy odpowiadają na pytanie jak duża część subskrypcji jest opłacana bo klienci sobie o nich zapomnieli.

Zachęcam czytelników by zastanowili się minutę nad tym jak można skonstruować badanie by rzucało światło na to zagadnienie.

Zanim napiszę co wymyślili Liran Einav, Benjamin Klopack i Neale Mahoney zwrócę uwagę, że w przypadku subskrypcji mamy tak naprawdę do czynienia z dwoma rodzajami zapominalstwa. Pierwsze dotyczy sytuacji, w której ktoś kupił subskrypcję na określony czas (na przykład na roczny okres promocyjny albo by obejrzeć nowy sezon lubianego serialu) i zapomniał ją anulować. Taka subskrypcja od początku miała określoną datę końcową ale klient nie podjął planowanych działań. Drugi rodzaj zapominalstwa dotyczy sytuacji gdy klient kupił subskrypcję ale z upływem czasu przestał z niej korzystać. Koszt subskrypcji zaczął przekraczać osiągane z niej korzyści ale klient o tym nie wie bo nie analizuje tego na koniec każdego miesiąca.

Einav, Klopack i Mahoney wykorzystali upływ daty ważności kart kredytowych by sprawdzić jak duża część subskrypcji jest wynikiem zapominalstwa. Gdy karta kredytowa traci ważność to klient musi podjąć działania, podać dane nowej karty kredytowej, by przedłużyć podpięte do poprzedniej karty subskrypcje. Wtedy przypomina sobie o subskrypcjach, których zapomniał anulować albo z których w niewielkim stopniu korzysta. Jeśli w momencie wymiany kart kredytowych drastycznie rośnie liczba porzucanych subskrypcji to świadczy to o tym, że ich opłacanie było wynikiem zapominalstwa.

Reklama

 

Autorzy uzyskali dostęp do danych dużego dostawcy kart kredytowych. Ostatecznie w przeprowadzonym badaniu uwzględnili ponad 600 tysięcy rachunków i 10 różnych subskrypcji. Autorzy nie ujawniają nazw subskrypcji – podają, że każda z nich miała ponad 500 tysięcy klientów w USA i że dotyczy zarówno dóbr cyfrowych jak i materialnych: rozrywki, mediów, dóbr konsumpcyjnych i bezpieczeństwa.

Główny wniosek z badania wygląda tak: w miesięcznym okienku czasowym wymiany karty kredytowej wskaźnik rezygnacji wynosił 8%. W przeciętnym miesiącu wynosił 2%. Tak więc, przeciętnie, dla 10 subskrypcji wskaźnik rezygnacji w czasie zmiany karty kredytowej był 4 razy wyższy niż w innych okresach. Co sugeruje, że spora część subskrypcji była opłacana w wyniku zapominalstwa.

Autorzy sprawdzili o ile wyższe dochody osiągali dostawcy subskrypcji dzięki zapominalstwu klientów. W porównaniu do scenariusza, w którym klienci są idealnie skrupulatni w zarządzaniu subskrypcjami dostawcy osiągali przychody od 14% do 200% wyższe. Co wskazuje, że zapominalstwo klientów może być fundamentem niektórych modeli biznesowych opartych o subskrypcje.

Jakie wnioski możemy wyciągnąć z badania, które przeprowadzili Einav, Klopack i Mahoney. Po pierwsze pokazuje, że w każdym budżecie osobistym mogą znaleźć się nisko wiszące owoce po stronie wydatkowej czyli wydatki, których ucięcie nie wpłynie na jakość życia. Bo są wynikiem naszego zapominalstwa jak nie anulowane na czas subskrypcje.

Reklama

 

Zobacz także: Akcje KGHM płyną na fali wzrostowej surowców! Kurs JSW też zdążył się załapać

 

Za Bing AI

 

Reklama

Po drugie badanie przypomina, że biznesy nie stronią od wykorzystywania naszych słabości, takich jak zapominalstwo albo ignorowanie szczegółów o dużym znaczeniu, by uzyskać z oferowanych nam usług jak najwyższe dochody. Warto więc szukać haczyków w podsuwanych nam przez algorytm ofertach.

Po trzecie badanie wskazuje, że dobrym pomysłem jest uwzględnianie naszego zapominalstwa w zarządzaniu finansami osobistymi. Nie anulowana subskrypcja serwisu streamingowego może nas kosztować kilkadziesiąt złotych. Brak reakcji na wygaśniecie promocyjnego oprocentowania rachunku oszczędnościowego może nas kosztować dużo więcej jeśli spora kwota na tym rachunku będzie przez miesiąc lub dwa „zarabiać” 1% zamiast dostępnych w nowej ofercie 6% czy 7%.

 

Innymi słowy warto zarządzać finansami osobistymi z uwzględnieniem swoich słabości. A jedną z nich może być zapominalstwo albo lenistwo w tej dziedzinie.

Po czwarte przedstawione wyniki badania są na pewno inspiracją do rozważenia prostych, nie ingerujących nadmiernie w sposób prowadzenia biznesu regulacji: na przykład obowiązku wysyłania co pół roku przypomnienia o subskrypcji z opcją jej anulowania. Ale tę kwestię zostawiam regulatorom i politykom.

Reklama

 

Chcesz więcej? Sprawdź najnowsze artykuły na blogi.bossa.pl.

Czytaj więcej 

 

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników.

Reklama

 

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Trystero null

Trystero

Dołączył do blogerów bossy w październiku 2011 r.  Inwestuje na warszawskiej giełdzie od 2006 roku. Przed przejściem do bossy prowadził blog “Trystero”, który zdobył niemałą popularność wśród inwestorów. O czym pisze na blogu?


Reklama

Czytaj dalej