Odwet Izraela wobec Iranu prawdopodobnie nie będzie polegał na bezpośrednim ataku. Należy spodziewać się raczej uderzenia w irańskie obiekty w Syrii, jednak nie wymierzonego w konkretne osoby, lecz np. w magazyny z bronią – oceniła we wtorek amerykańska stacja NBC.
Izrael wybierze opcję "bezpieczną", ponieważ nie zamierza doprowadzić do eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. Celem ostrzału mogą stać się np. obiekty w Syrii, w których gromadzone jest irańskie uzbrojenie, przeznaczone dla libańskiej organizacji terrorystycznej Hezbollah. Można oczekiwać też np. zniszczenia magazynów z zaawansowanymi technologicznie podzespołami do pocisków rakietowych – ujawniło w rozmowie z NBC kilka źródeł w Waszyngtonie, pragnących zachować anonimowość.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie. Tu może zaatakować Izrael