Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w Krakowie, że razem ze Sztabem Generalnym przygotowywany jest program przeszkolenia wojskowego dla młodych, którzy ukończyli szkoły średnie. Zgodnie z zapowiedzią szkolenie trwałoby miesiąc i przygotowywałoby do aktywnej rezerwy.

"Przygotowujemy program, wspólnie ze Sztabem Generalnym, przeszkolenia zaraz po szkole średniej" – poinformował w poniedziałek Kosiniak Kamysz na konferencji prasowej w Krakowie. "Chciałbym zaprosić młodych ludzi po szkole ponadpodstawowej, zanim pójdą na studia czy do pracy, żeby przyszli na miesiąc przeszkolenia, żebyśmy mogli zaoferować im umiejętność, sprawność" – podkreślił minister obrony.

Według niego, szkolenie odbywałoby się w czasie wakacji, które "są często najdłuższymi wakacjami w naszym życiu". Jak dodał, szkolenie trwałoby jeden miesiąc i przygotowywałoby do bycia w aktywnej rezerwie, byłoby bezpłatne, a za czas spędzony w koszarach uczestnicy szkolenia dostawaliby uposażenie.

"Uważam, że lepiej pójść na takie przeszkolenie niż do pracy do kawiarni czy restauracji. To uposażenie nie będzie wcale jakieś tylko symboliczne, tylko bardzo przyzwoite, powyżej minimalnego wynagrodzenia. Więc bardzo będę zachęcał młodych ludzi" – zaznaczył wicepremier.

Pytany o datę, od kiedy takie szkolenia mogłyby się odbywać, oznajmił, że chciałby, by było to w tym roku. Zwrócił jednak uwagę na potrzebę przygotowania "zabezpieczenia infrastrukturalnego" i budowy koszar. Wskazał również, że obecnie jest wielu chętnych do odbycia dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.(PAP)

autorka: Julia Kalęba

juka/ par/