Poniedziałek, 29 kwietnia 2024r.

Szokujący wypadek pod Jasłem. Jak on to przeżył?! [Wideo]

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Pisk hamulców, a potem potężny huk. W ten sposób rozpędzone audi sunęło przez prywatne podwórka, rozwalając w drobny mak solidne płoty. Z auta został złom na kołach. Za kierownicą siedział 19-latek. Kiedy doskoczyli do niego ludzie, nie mogli się nadziwić. Powtarzali tylko: to cud!

Audi zostało kompletnie rozbite. Foto: KPP Jasło / Materiały policyjne

Do dramatycznej kraksy doszło w Dębowcu na Podkarpaciu. Czerwonym audi A4 kierował 19-latek. Policja jest pewna: przesadził z prędkością.

Kraksa w Dębowcu. Wielkie szczęście kierowcy

Finał brawurowej jazdy zakończył się poza drogą. Do sieci trafiło szokujące nagranie. Najpierw słychać na nim pisk hamulców, a potem rozlega się potężny huk. Auto przebiło ogrodzenie, wpadło na posesję, a potem wjechało na kolejną działkę. Na koniec uderzyło w szopę z materiałami budowlanymi.

Kierowca zupełnie stracił kontrolę nad pojazdem. Jego auto sunęło bokiem i koziołkowało. Audi zostało kompletnie rozbite. Ludzie, którzy pospieszyli na pomoc spodziewali się najgorszego, ale 19-latek zaskoczył wszystkich. Wyszedł z wraku o własnych siłach i nic mu się nie stało.

Policjanci sprawę potraktowali jako kolizję drogową. Młodzieniec od losu drugą szansę i nauczkę. Stracił auto, ale do szkody całkowitej musi doliczyć jeszcze 3 tys. zł mandatu.

Zobacz też:

12-latek w szkole z nabojem do karabinu. Jego dziadek poniesie karę

Oskarżono go o gwałty i napaści. Tłumaczy, że działał jak w "50 twarzach Greya"

Wielka wojna o grób w Sosnowcu skończy się w sądzie: – Nie mogę pochować mojej babci

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji