Wygląda na to, że prof. Leszkowi Balcerowiczowi coraz bliżej do Konfederacji. Tym razem ekonomista zaliczył największe partie na scenie politycznej do… lewicy.

Z punktu widzenia propozycji socjalno-budżetowych mamy obecnie w Polsce trzy lewice: Lewicę, PiS i PO

— napisał były prezes NBP.

I to w sytuacji narastających napięć budżetowych i ryzyka dalszego ciągu stagflacji!

— dodał.

Do krytyki PiS ze strony Balcerowicza zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Zazwyczaj padała ona jednak z perspektywy cichego akolity Platformy Obywatelskiej. Teraz były prezes NBP otwarcie atakuje największą partię opozycyjną i jej lidera wrzucając ją - obok PiS-u i Lewicy - do jednego politycznego worka niczym Janusz Korwin-Mikke. Czyżby miała to być zapowiedź otwartego poparcia Konfederacji?

gah/Twitter