Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Wystawy

Ludowy salon

Recenzja wystawy: „Tygrys w ogrodzie. Sztuka Marii Prymaczenko”

Maria Prymaczenko „Wszedł tygrys do sadu i zachwyca się, że jabłonie obrodziły, jabłek zatrzęsienie”, 1994 r. Maria Prymaczenko „Wszedł tygrys do sadu i zachwyca się, że jabłonie obrodziły, jabłek zatrzęsienie”, 1994 r. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Patrzcie, czytajcie i dajcie się uwieść ukraińskiej kołchoźnicy.

Swoją działalność w pawilonie nad Wisłą Muzeum Sztuki Nowoczesnej rozpoczęło – przed siedmiu laty – wystawą o kobiecie z ogonem („Syrena herbem twym zwodnicza”). Żegna się z tym miejscem ekspozycją, na której też spotkać można wiele dziwnych stworów. W uniwersum, które stworzyła Maria Prymaczenko, jest bowiem wprawdzie trochę miejsca dla ludzi, ale dominują zwierzęta – zarówno te fantastyczne, jak i te realne, które jednak na fantastyczne wyglądają. Zorganizowanie w tego typu placówce wystawy artystki w gruncie rzeczy ludowej, oprócz tego zmarłej blisko trzy dekady temu, może uchodzić za fanaberię lub za kolejny gest solidarności z narodem ukraińskim toczącym heroiczną wojnę z Rosją. Ale MSN lubi zaskakiwać nieoczywistymi projektami.

Tygrys w ogrodzie. Sztuka Marii Prymaczenko, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, do 30 czerwca

Polityka 17.2024 (3461) z dnia 16.04.2024; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Ludowy salon"
Reklama