Koniec z ukrytymi reklamami? Influencerzy otrzymali rekomendacje od UOKiK

Nieoznaczone i niepoprawnie oznaczone reklamy w postach influencerów to obecnie prawdziwa plaga. UOKiK postanowiło zająć się sprawą.

Koniec z ukrytymi reklamami? Influencerzy otrzymali rekomendacje od UOKiK
Źródło fot. Unsplash / Mateus Campos Felipe
i

Kto choć raz odwiedził Instagrama lub Facebooka, ten zapewne zdążył zauważyć, że lwia część zamieszczanych tam postów to reklamy. Niestety, często są to materiały w żaden sposób nieoznaczone. Przeciętny odbiorca nie jest zatem w stanie stwierdzić, czy dany post wynika ze współpracy autora z jakąś marką, czy jest po prostu niezobowiązującym, „koleżeńskim” poleceniem.

Pojawiają się także przykłady z drugiego końca spektrum. Na myśl od razu nasuwa się ostatnia głośna wpadka Borysa Szyca, który umieścił na swoim profilu tekst reklamowy… razem ze wskazówkami od reklamodawcy. Aktor nie pozostawił zatem wątpliwości, że opublikowana przez niego treść miała cel zarobkowy. Nie polecamy jednak inspirować się tym przykładem podczas oznaczania postu jako materiał reklamowy.

Koniec z ukrytymi reklamami? Influencerzy otrzymali rekomendacje od UOKiK - ilustracja #1
Źródło: Facebook / Borys Szyc

Próby uporządkowania i usystematyzowania postów reklamowych w mediach społecznościowych postanowił podjąć się UOKiK (Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów). Wydał on bowiem zbiór rekomendacji skierowany do influencerów, reklamodawców oraz samych konsumentów. Znajdziemy w nim liczne wskazówki odnośnie właściwego informowania o współpracy w publikowanych treściach.

Od tej pory pomocne mogą okazać się… hasztagi. Zgodnie z rekomendacjami, będą one stanowiły dobre oznakowanie współpracy z marką. Wystarczy wpisać w treści posta jeden z przykładowych hasztagów: #reklama, #materialreklamowy, #wspolpracareklamowa. Można również podobne hasło umieścić w nawiasach kwadratowych (np. [REKLAMA]) albo w tekście (np. Płatna współpraca z marką XYZ).

UOKiK rekomenduje oznaczanie współpracy na co najmniej dwa różne sposoby: jeden we własnym zakresie i drugi zgodnie z funkcjonalnościami platformy. Warto zatem nie tylko określić post jako reklamowy, ale również wspomnieć o tym w opisie lub filmie i zaznaczyć, jaka marka jest promowana. Najważniejsze, żeby przekaz był czytelny i jednoznaczny dla odbiorcy.

Takie jednolite standardy oznaczania reklam na kontach twórców w mediach społecznościowych są niezwykle ważne. Do tej pory panowała w tej kwestii zasada „hulaj dusza, piekła nie ma”, jednakże było to igranie zarówno z zaufaniem odbiorców, jak i prawem. Konsumenci mogli poczuć się oszukiwani na każdym kroku i mieliby w tym absolutną słuszność, gdyż treści albo nie były oznaczane wystarczająco jasno, albo wcale.

Pozostaje trzymać kciuki, że opisywane rekomendacje zmienią podejście twórców do informowania o współpracach. Według serwisu Wirtualnemedia.pl, już dokonała się zmiana w tym temacie, gdyż liczba poprawnie oznaczanych postów wzrosła o prawie 77% w ciągu zaledwie miesiąca od ogłoszenia postępowania UOKiK w tej sprawie.

Więcej na temat:   Różności

Zgubił arkusz naklejek do modelu latarni morskiej LEGO. Obsługa klienta odpowiedziała mu w najlepszy możliwy sposób

Morska załoga nie mogłaby przecież zostawić towarzysza w potrzebie, prawda? Zwłaszcza jeśli na szali ważą się losy całego zestawu.

Zgubił arkusz naklejek do modelu latarni morskiej LEGO. Obsługa klienta odpowiedziała mu w najlepszy możliwy sposób

Arrowhead przestrzega graczy Helldivers 2, by ci nie nękali graczy z niebieską zbroją, którzy robią za sprzedawców jogurtów

Do czego może doprowadzić zazdrość w grze wideo? Do kuriozalnej sytuacji, w której podczas kooperacyjnej rozgrywki gracze zabijają się nawzajem. Twórcy Helldivers 2 apelują do graczy o rozwagę.

Arrowhead przestrzega graczy Helldivers 2, by ci nie nękali graczy z niebieską zbroją, którzy robią za sprzedawców jogurtów

Ojciec doprowadza swoją córkę do płaczu, ponieważ musi jej wyjaśnić, dlaczego nie może już „śnić” w Animal Crossing - Nintendo wyłączyło serwery

Zmiany wprowadzone przez producentów wprowadzają w rozpacz także najmłodszych graczy.

Ojciec doprowadza swoją córkę do płaczu, ponieważ musi jej wyjaśnić, dlaczego nie może już „śnić” w Animal Crossing - Nintendo wyłączyło serwery