Kup subskrypcję
Zaloguj się

Francuska ofensywa w polskiej energetyce. EDF chce budować farmy wiatrowe na Bałtyku

Liczymy na partnerstwo z polskimi firmami przy budowie morskich farm wiatrowych na Bałtyku — deklaruje Alicja Chilińska-Zawadzka, prezeska EDF Renewables Polska. Francuski koncern EDF stara się też, by jego reaktor został wybrany do budowy jednej z elektrowni jądrowych w naszym kraju. — Polska energetyka ma być w dużej mierze oparta na OZE i atomie, a doświadczenie grupy EDF w zarządzaniu takim miksem energetycznym jest bezdyskusyjne i wieloletnie — przekonuje Chilińska-Zawadzka w rozmowie z Business Insider Polska.

Alicja Chilińska-Zawadzka, prezeska EDF Renewables Polska (fot. EDF). Morska farma wiatrowa
Alicja Chilińska-Zawadzka, prezeska EDF Renewables Polska (fot. EDF). Morska farma wiatrowa | Foto: fokke_baarssen / Shutterstock

Barbara Oksińska, dziennikarka Business Insider Polska: EDF Renewables startował w wyścigu na lokalizacje farm wiatrowych w polskiej części Bałtyku. W tzw. drugiej fazie morskich inwestycji koncesje zostały podzielone między dwóch graczy z państwowym kapitałem: PGE i Orlen. Czy mimo to spółka nadal ma nadzieje na udział w tym przedsięwzięciu?

Alicja Chilińska-Zawadzka, prezeska EDF Renewables Polska: Braliśmy udział w tych postępowaniach, ale konkurencja była bardzo duża. PGE i Orlen otrzymały koncesje na wszystkie 10 lokalizacji, jednak nasze wyniki nie są bez znaczenia. Spośród wszystkich zagranicznych inwestorów zdobyliśmy największą liczbę punktów w każdej z lokalizacji, a więc plasowaliśmy się na drugim-trzecim miejscu, tuż za spółkami z udziałem Skarbu Państwa. Polska i Francja mają podobne historie, jeśli chodzi o transformację energetyczną. Francja również przechodziła z paliw kopalnych na odnawialne źródła energii i energetykę jądrową. Tak samo dzieje się teraz w Polsce. We Francji proces ten przeprowadził głównie państwowy koncern EDF i dlatego nasza spółka może wnieść dużą wartość dodaną do transformacji w Polsce. Liczymy na partnerstwo z polskimi firmami przy budowie morskich farm wiatrowych.

Zobacz także: Trackery, farmy, panele na blokach. Ekspert mówi, jaka będzie przyszłość fotowoltaiki

Jak spółka chce przekonać polskie firmy do partnerstwa?

Morska energetyka wiatrowa będzie stanowiła istotny element polskiego miksu energetycznego, a koncern EDF może pomóc w rozwoju tego rynku. Mamy ogromne doświadczenie w budowaniu morskich farm — nie tylko we Francji, ale też w innych krajach. Wiemy, jak zarządzać tym procesem, mamy dużą siłę nabywczą, bo realizujemy wiele projektów. Ta siła nabywcza może okazać się kluczowa w momencie, gdy jednocześnie ruszy wiele inwestycji w tej branży.

Zdajemy też sobie sprawę z tego, że nie chodzi tu tylko o budowę farm, ale o rozwój całego polskiego przemysłu, który ma wokół tych inwestycji powstać. Trzeba przygotować kadrę pracowników. W tym celu uruchomiliśmy program, dzięki któremu polscy górnicy mogą stać się serwisantami turbin wiatrowych. Najpierw oczywiście będą oni pracować przy projektach lądowych i tam zdobędą odpowiednie doświadczenie. W naszej branży mówi się, że "na morze idą najlepsi", więc aby dołączyć do tego grona, trzeba zdobyć odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie. Do tego dochodzi współpraca z lokalnymi firmami, co jest dla nas właściwie osobnym projektem. Mamy tu gotowe rozwiązania i wiemy, jak przekwalifikować przedsiębiorców, jak ich zmobilizować, jak pozwolić na zdobywanie referencji na innych projektach. Nie bez znaczenia są także możliwości finansowe naszej grupy, które przy tak dużych inwestycjach są absolutnie niezbędne i będą z pewnością jednym z istotnych czynników branych pod uwagę przez polskie spółki przy wyborze partnerów.

W marcu 2024 r. EDF Renewables rozpoczął drugą edycję szkoleń dla polskich górników, którzy pracę w kopalni chcą zmienić na serwisowanie turbin wiatrowych.
W marcu 2024 r. EDF Renewables rozpoczął drugą edycję szkoleń dla polskich górników, którzy pracę w kopalni chcą zmienić na serwisowanie turbin wiatrowych. | EDF Renewables Polska

Jednocześnie koncern EDF stara się, aby również jego technologia jądrowa została wybrana w Polsce. Czy możemy mówić o francuskiej ofensywie w polskiej energetyce?

Kierunek transformacji jest jasno wyznaczony – polska energetyka ma być w dużej mierze oparta właśnie na OZE i atomie, a doświadczenie grupy EDF w zarządzaniu takim miksem energetycznym jest bezdyskusyjne i wieloletnie. To na pewno nasz duży atut.

Promocja

Pasywne inwestowanie

Plany inwestycyjne to łatwy w użyciu produkt do pasywnego inwestowania oszczędności. W ramach tego rozwiązania możesz tworzyć plany inwestycyjne, wybierając interesujące Cię ETF-y, dowolnie ustawiając procentowy udział każdej inwestycji oraz elastycznie nimi zarządzać. W ramach Planów Inwestycyjnych możesz mieć nawet kilka różnych planów (portfeli), składających się z różnych ETF-ów.

Zacznij pasywne inwestowanie już teraz

Zobacz także: Co ma wspólnego zniszczony most w Baltimore z Titanikiem? Prawo z 1851 r. może znów "ożyć"

Przed morską energetyką wiatrową sporo wyzwań

Pierwsze projekty na polskim morzu już powstają. Czy widzi pani jeszcze jakieś bariery w rozwoju morskich farm wiatrowych w Polsce, czy raczej mamy już autostradę do realizacji kolejnych inwestycji?

Autostradą bym tego nie nazwała, bo to nie będzie szybka droga. Barier wciąż jest sporo, a główną jest legislacja. Obecnie konieczne jest pozyskanie kilkudziesięciu decyzji administracyjnych, by w ogóle rozpocząć proces inwestycyjny. To bardzo duże wyzwanie przed ustawodawcą i aktualnym rządem, by te bariery legislacyjne likwidować, zmniejszyć liczbę decyzji, skrócić czas realizacji inwestycji. W tym aspekcie także oferujemy swoje doświadczenie, bo mamy przykłady z Francji, jak poradzono sobie z tym wyzwaniem. Kolejnym aspektem to brak kapitału ludzkiego. Tak ogromne przedsięwzięcia wymagają specjalistów, wykwalifikowanej kadry, więc tu jest dużo do zrobienia. Trzeba zacząć już od kształcenia młodzieży, która za kilka-kilkanaście lat będzie w tej branży pracowała.

Niewątpliwie barierą jest dostępność technologii i statków, których flota jest ograniczona. Inwestycje na morzu wymagają też budowy odpowiednich portów serwisowych, instalacyjnych i całej infrastruktury wokół tego. To wszystko musi powstać równolegle i dość szybko, bo nie mamy czasu do stracenia. Bałtyk jest naszym dobrem narodowym i będzie absolutnie niezbędny do tego, by — poprzez budowę farm wiatrowych — wspomóc polski system elektroenergetyczny.

Tymczasem branża morskiej energetyki wiatrowej na świecie przeżywa kryzys. Wiele projektów jest wstrzymanych, opóźnionych lub renegocjowanych, a część europejskich dostawców komponentów ma problemy finansowe. Czy to będzie miało wpływ na realizację polskich projektów?

Musimy sobie zdać sprawę z tego, że wyścig o morskie farmy trwa nie tylko w Polsce, ale w wielu miejscach na świecie. Tak duże inwestycje strategiczne nigdy nie są proste, dlatego wymagają partnerów, którzy są odporni na kryzysy organizacyjnie i finansowo. Oczywiście po ostatnich zawirowaniach rynkowych związanych z pandemią i wojną za naszą wschodnią granicą, koszty inwestycji stały się mniej przewidywalne, a ich szacowanie w dłuższym okresie jest umiejętnością, z którą nie wszyscy sobie radzą. My wiemy, jak to robić, mamy modele, które pozwalają tak przewidywać koszty, by na koniec dnia inwestor nie był zaskoczony. To się łączy z odpowiednim finansowaniem projektów, czasem dostaw komponentów, a także z udziałem lokalnych firm w realizacji inwestycji.

Jedną z farm we Francji budowaliśmy w okresie najgłębszej pandemii i gdyby nie fakt, że bardzo duża część firm to były lokalne przedsiębiorstwa, to nie udałoby się zakończyć tego projektu w zaplanowanym terminie i budżecie. Tak więc budowa tzw. local contentu nie tylko stanowi koło zamachowe gospodarki i jest impulsem do budowy fabryk, ale też ma pozytywny wpływ na kosztorys projektu.

Rozmawiała: Barbara Oksińska, dziennikarka Business Insider Polska