XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 21 godz
  • 12 min
  • 31 sek

Zmarł najciężej poszkodowany w wybuchu gazu w Tychach

  • PAP/KO
  • Opublikowano: 9 kwietnia 2024 - 15:08
Zmarł mężczyzna najciężej poszkodowany w wybuchu gazu w Poniedziałek Wielkanocny w Tychach – poinformowali PAP we wtorek przedstawiciele Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, gdzie pacjent był leczony.
  • Do silnego wybuchu doszło w Poniedziałek Wielkanocny w bloku przy tyskiej ul. Darwina.
  • Młody mężczyzna, którego siła wybuchu wyrzuciła z mieszkania na zewnątrz budynku, był w bardzo ciężkim stanie.
  • Zmarł we wtorek 8 kwietnia.

Najpierw trafił śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Górnośląskiego Centrum Medycznego im. prof. Leszka Gieca Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Po zaopatrzeniu na oddziale ratunkowym GCM, trafił do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

Jak przekazał PAP zastępca dyrektora CLO ds. medycznych Przemysław Strzelec, mężczyzna zmarł we wtorek rano.

"Stan pacjenta był bardzo ciężki - miał oparzone ponad 90 proc. powierzchni ciała i rozległe urazy wielonarządowe. Mimo podjętego leczenia niestety nie udało się uratować jego życia" - zaznaczył wicedyrektor.

Do silnego wybuchu, najprawdopodobniej gazu, doszło w Poniedziałek Wielkanocny około godz. 9.30 w siedmiokondygnacyjnym bloku z pięcioma klatkami schodowymi przy tyskiej ul. Darwina. Wybuch nastąpił w lokalu na parterze klatki schodowej nr 4. Wezwani strażacy ewakuowali stamtąd ponad 20 osób. Mieszkania czasowo opuszczali też lokatorzy sąsiednich klatek.

Do GCM w Katowicach-Ochojcu karetką przewieziona została też młoda kobieta z urazem ortopedycznym. W Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach po wybuchu badani byli ośmioletni chłopiec i czteroletnia dziewczynka - ich stan ogólny był dobry. Pozostali troje poszkodowani - z lżejszymi obrażeniami - byli badani w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Tychach (szpital Megrez).

Trwa śledztwo w sprawie wybuchu w bloku w Tychach

Tyska prokuratura prowadzi po wybuchu śledztwo pod kątem sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach.

Po zdarzeniu do swoich mieszkań nie mogli wrócić lokatorzy 49 mieszkań z klatki nr 4. Po wybuchu w mieszkaniu na parterze zniszczony został strop - zniszczonych jest też wiele okien i drzwi. Odcięte są media - poza gazem w klatce nie ma prądu i wody. Powoduje to, że do czasu przeprowadzenia remontów - na podstawie decyzji i wskazań nadzoru budowlanego - mieszkanie tam jest niemożliwe.

Inspektor nadzoru budowlanego wyłączył z użytkowania wszystkie lokale w jednej klatce

Rzeczniczka tyskiego magistratu Ewa Grudniok przekazała PAP we wtorek, że powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wyłączył bezterminowo z użytkowania wszystkie lokale w klatce nr 4, a także przesłał - w poniedziałek - szczegółowe wytyczne związane m.in. z podparciem zniszczonego stropu nad lokalem, gdzie nastąpił wybuch czy z zabezpieczeniem uszkodzeń.

Niezależnie od tego w poniedziałek administrator budynku zgłosił miastu zestawienie wykonanych zabezpieczeń. Chodzi m.in. o drzwi wejściowe, drzwi do lokali, wind i instalacji. Miasto od ubiegłego tygodnia zapewnia mieszkańcom z klatki nr 4 lokale zastępcze. Wpłynęło 41 wniosków, 35 decyzji już podjęto.

Tyski samorząd deklaruje bieżący kontakt z wszystkimi poszkodowanymi, przygotowuje też spotkanie informacyjno-konsultacyjne. Miasto uruchomiło konto (nr 66 1240 2975 1111 0011 3700 6653), aby skoordynować działania pomocowe dla poszkodowanych. Zbiórkę w tyskich kościołach koordynuje z kolei proboszcz miejscowej parafii św. Krzysztofa.

Wybuch z 1 kwietnia był głośny i odczuwalny w Tychach i w okolicach. Według relacji tyskich samorządowców w budynku spowodował m.in. zniszczenie okien do czwartego piętra. Zniszczona została też zewnętrzna ściana na parterze, gdzie nastąpił wybuch. Elementy konstrukcyjne i wyposażenie mieszkań rozrzucone były na kilkadziesiąt metrów.

Ulica Darwina w Tychach jest na osiedlu D we wschodniej części tamtejszego śródmieścia. Osiedle D było budowane w latach 1960-1973. Blok, w którym doszło do wybuchu, stoi naprzeciwko tyskiego urzędu miasta, oddziela je al. Niepodległości.

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!