W całej Unii Europejskiej w okresie pandemii Covid-19 pojawiła się kwestia niespłacanych kredytów zaciągniętych przez osoby lub firmy, które w wyniku zamieszania spowodowanego nadzwyczajną sytuacją popadły w kłopoty finansowe. W praktyce starano się radzić z tym problemem, sprzedając wierzytelności kredytowe windykatorom, ale na warunkach często bardzo niekorzystnych dla kredytobiorców.
Omawianą kwestię ma rozwiązać unijna dyrektywa nr 2021/2167, zwana też NPL (od ang. non-perfoming loan), dotycząca kredytów zagrożonych niespłaceniem. Ujednolica ona w całej Unii procedurę odkupu kredytów NPL przez firmy windykacyjne od banków. W ten sposób te ostatnie uwolnią się od ciężaru wielu niespłacanych kredytów, poprawią swój bilans i tym samym pozycję rynkową.
Wdrożenie dyrektywy w Polsce ma nastąpić za pomocą ustawy o podmiotach obsługujących kredyty i nabywcach kredytów. Opracowało go Ministerstwo Finansów. Ustawa ta określi zasady sprzedaży zagrożonych kredytów i wymogi działania windykatorów odkupujących i dochodzących ich spłaty. Takie firmy mają być poddane państwowemu nadzorowi, który ma sprawować Komisja Nadzoru Finansowego. Będzie wymagane pozwolenie z KNF na taką działalność, a jej podejmowanie bez zezwolenia ma być czynem karalnym.
Czytaj więcej
Powrót do obiegu środków „zamrożonych” jako zaległe zobowiązania to warunek poprawienia kondycji finansowej polskiej gospodarki. Już wiemy, że jego skutki będą długofalowe, dlatego działalność firm windykacyjnych może uchronić nas przed tak głęboką recesją – uważa Michał Ryszewski, radca prawny, partner zarządzający w Kancelarii Radców Prawnych Ryszewski Szubierajski Sp.k.
Windykatorzy (zwani w projekcie „podmiotami obsługującymi kredyty”) mają składać regularne sprawozdania do KNF ze swojej działalności. Zostaną też zobowiązani do wnoszenia opłat za nadzór w kwocie nie wyższej niż 0,5 proc. rocznej sumy przychodów.