Agata Wojda: Celem atrakcyjne miejsca pracy dla kielczan

Wynik osiągnięty w I turze jest znacznie wyższy od tych, jakie przewidywały wcześniejsze sondaże. - Kielczanki i kielczanie obdarzyli mnie olbrzymim zaufaniem. To z pewnością powód do satysfakcji, choć nie do ogłaszania triumfu, bo do zwycięstwa w wyborach potrzeba poparcia ponad 50 procent głosujących. Na pewno nie spocznę na laurach i będę pracowicie zabiegała o głosy wyborców do ostatniego dnia tej rywalizacji. Takie podejście przynosiło zresztą satysfakcjonujące rezultaty już w I turze, kiedy mogłam obserwować, że wraz z każdym ogłaszanym punktem mojego programu, wraz z każdym odwiedzanym osiedlem czy ulicą, zwiększała się liczba osób deklarujących poparcie dla mnie - opowiada Agata Wojda.

- Prowadziliśmy tę kampanię w duchu fair play i koncentrowaliśmy się na planach rozwoju Kielc. Bardzo się cieszę, że tak wiele osób już to doceniło, jednak wciąż potrzebujemy pełnej mobilizacji i zaangażowania, żeby zwyciężyć 21 kwietnia. Nie uda nam się to bez Państwa – podkreśla Prezydentka dla Kielc.

Agata Wojda zaznacza, że jednym z głównych celów jej programu wyborczego jest stworzenie w Kielcach atrakcyjnych i dobrze płatnych miejsc pracy oraz jak najlepszych warunków dla kieleckich firm.

- Jako pierwsza kandydatka zaprezentowałam swoje założenia programu gospodarczego dla Kielc, które powstały w ścisłej współpracy ze specjalistami. Jako jedyna skonsultowałam swoje pomysły z kieleckimi przedsiębiorcami, zrzeszonymi w największych organizacjach gospodarczych – mówi.

Agata Wojda podkreśla, że w Kielcach mamy nawet 400 ha gruntów, które można przeznaczyć na nowe inwestycje, ale żeby je uruchomić, potrzebujemy całego szeregu działań. Przede wszystkim uporządkowania planów zagospodarowania przestrzennego. To jedno z najważniejszych zadań dla samorządu Kielc w nowej kadencji. Niezbędne jest również ścisłe współdziałanie z rządem w regulowaniu spraw własnościowych.

- Nie mamy specustawy, która usprawniłaby proces wykupu gruntów, ani także środków na żmudne skupowanie podzielonego terenu, często o skomplikowanej sytuacji właścicielskiej. Już w ostatniej kadencji władze miasta próbowały podjąć taką współpracę z rządem i uzyskać 100 mln złotych z Programu Inwestycji Strategicznych. Chciano kompleksowo uzbroić tereny o powierzchni 136 ha w rejonie ulic: Olszewskiego, Morawieckiego, Hubalczyków i Łódzkiej. Zaplanowano także przebicie ul. Morawieckiego do ul. Hubalczyków. Nic z tego nie wyszło, bo rząd Prawa i Sprawiedliwości nie przekazał ani złotówki – mówi.

Działania na rzecz przedsiębiorców wymagają profesjonalnego podejścia, dlatego w oparciu o istniejące już wydziały Urzędu Miasta kandydatka na Prezydenta Kielc zapowiada powołanie Biura Rozwoju Miasta, które będzie łączyło komórki smart city (odpowiedzialne za gromadzenie i udostępnianie danych oraz niezbędne analizy) i planowania przestrzennego (odpowiedzialne za tworzenie planów rozwojowych miasta), promocję gospodarczą miasta (ściśle skoordynowaną z działalnością Targów Kielce) oraz partnerstwo publiczno-prywatne (które pozwoli angażować partnerów prywatnych do realizacji inwestycji miejskich). 

To klucz do szybkiej realizacji najważniejszych działań rozwojowych: dialogu z biznesem i współpracy ze środowiskiem przedsiębiorców oraz wyznaczania i uzbrajania w infrastrukturę terenów inwestycyjnych.

– Kolejnym wyzwaniem, któremu musimy sprostać, aby tworzyć w Kielcach dobrze płatne miejsca pracy, jest budowa biurowców klasy A. Każdego roku wpływają do miasta zapytania od firm z branży technologicznych o tego typu powierzchnie biurowe. Zamierzam wykorzystać partnerstwo publiczno-prywatne, aby jak najszybciej wybudować na terenie miasta takie obiekty. Jednocześnie, aby zapewnić tym inwestorom pracowników, we współpracy z kieleckimi uczelniami i szkołami zawodowymi położę nacisk na kształcenie większej liczby uczniów i studentów na kierunkach informatycznych i technicznych – zapowiada Agata Wojda. 

Agata Wojda zaprezentowała także gotowy i oparty na realnych możliwościach plan poprawy infrastruktury drogowej. 

Poza niejasnymi deklaracjami dotyczącymi zwiększenia środków – bez wskazania konkretnego ich źródła – przeznaczanych na remonty, o czym w tej kampanii mówili inni kandydaci, konkretnych pomysłów rozwiązania tego problemu było niewiele. 

Program Agaty Wojdy, który powstał we współpracy z ogólnopolskimi ekspertami, to głęboko przemyślany i racjonalny plan działania na najbliższe miesiące i lata. 

– Samo łatanie dziur czy nawet remonty nakładkowe problemu dróg nie rozwiążą. Zależy mi, aby podejście do infrastruktury drogowej było kompleksowe – podkreśla Agata Wojda. – Chcę uwzględniać przy budowie dróg wszystkich użytkowników ruchu: kierowców, pieszych i rowerzystów, pasażerów komunikacji zbiorowej. To jest kompleksowe podejście, które ma wpływać na poprawę bezpieczeństwa wszystkich użytkowników. 

Przy remontach i budowie nowych dróg kandydatka na urząd Prezydenta Kielc zamierza skorzystać z możliwości, jakie daje partnerstwo publiczno-prywatne (PPP), czyli mechanizm, w którym w trybie przetargu wybierany jest partner prywatny, który po wybudowaniu czy wyremontowaniu drogi będzie przez kolejne 5–10 lat odpowiedzialny za stan techniczny tej drogi, ale również za jej bieżące utrzymanie (sprzątanie czy odśnieżanie). Dodatkowo miasto nie musi zaciągać kredytów, ponieważ nakłady inwestycyjne rozkładają się na cały okres realizacji umowy.

– Będę także zabiegać o pozyskanie na ten cel środków zewnętrznych, przede wszystkim rządowych, bo jak wiemy, w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej dofinansowanie na inwestycje drogowe zostało w znaczny sposób ograniczone – tłumaczy Agata Wojda.

Prezydentka dla Kielc zamierza wprowadzić system oceny stanu nawierzchni dróg. Podkreśla, że w tej kwestii nie może być mowy o przypadkowości. Wybór dróg do remontu musi odbywać się w oparciu o obiektywne kryteria: natężenie ruchu, stan infrastruktury, czy liczba punktów, którym ta infrastruktura służy. 

Kandydatka wskazuje, że specjalną i szczególną uwagę zwróci na infrastrukturę, która kumuluje pieszych – przy szkołach, instytucjach publicznych i miejscach, do których uczęszczają seniorzy. To ważne, żeby projektując i budując infrastrukturę drogową, niwelować niebezpieczne zdarzenia na drodze.

– Poprawy wymaga sam stan infrastruktury drogowej, ale także system planowania remontów. Dziś często realizuje się jednocześnie wiele remontów, co bardzo utrudnia poruszanie się po mieście właściwie wszystkim użytkownikom ruchu, obiekcje budzi również nadzór nad inwestycjami – mówi Prezydentka dla Kielc.

Niezwykle ważne jest, aby nakłady na infrastrukturę wokół swoich inwestycji ponosili również deweloperzy budujący nowe bloki czy biurowce. – Jest to możliwe w oparciu o przepisy ustawy o drogach publicznych, a ja niezwłocznie po wyborach wprowadzę przejrzyste zasady realizacji takich inwestycji towarzyszących. Podobnie w odniesieniu do tzw. „lex deweloper”: tu również należy wprowadzić jasne i przejrzyste zasady, na jakich takie inwestycje mogą być realizowane i co miasto otrzyma w zamian – deklaruje Agata Wojda.

Jeżeli w danym miejscu ma powstać duża inwestycja mieszkaniowa, należy pamiętać, że wzrośnie też liczba użytkowników dróg i parkingów, być może liczba niezbędnych miejsc w szkołach, przedszkolach czy żłobkach. Konieczne będzie również zapewnienie mieszkańcom terenów zielonych. – To jest kompleksowe patrzenie na konsekwencje inwestycji mieszkaniowej i powinien to ocenić zespół złożony ze specjalistów z kilku wydziałów Urzędu Miasta. Z drugiej strony zapewni to deweloperom pewną przewidywalność i równość w traktowaniu – dodaje kandydatka.

Program Agaty Wojdy można znaleźć na stronie internetowej www.wojda2024.pl.