Obserwuj w Google News

Teczka z aktami ws. śmierci ojca Ziobry. Zaskakujące odkrycie podczas przeszukania

2 min. czytania
27.03.2024 16:20
Zareaguj Reakcja

Podczas przeszukania domu Zbigniewa Ziobry znaleziono oryginał teczki nadzoru akt postępowania przygotowawczego ws. śmierci jego ojca - przekazał na konferencji prasowej w środę rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.

Zbigniew Ziobro
fot. PAP/Rafał Guz

Prokuratura prowadzi dochodzenie ws. wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości w czasie, gdy szefem ministerstwa sprawiedliwości był Zbigniew Ziobro. We wtorek śledczy przeszukali dom byłego ministra w Jeruzalu niedaleko Skierniewic, natomiast w środę weszli do jego mieszkania przy ul. Nowoursynowskiej w Warszawie. 

- W domu ministra Ziobry ujawniliśmy oryginał teczki nadzoru akt postępowania przygotowawczego dotyczący śmierci jego taty. Był to oryginał akt nadzoru, zarchiwizowany, sprzed lat - przekazał rzecznik PK Przemysław Nowak. Prokuratura będzie teraz analizowała, jak te dokumenty się tam znalazły. - Inne dokumenty też znaleźliśmy. Proszę mi wierzyć, że ten materiał jest obszerny - dodał rzecznik.

Redakcja poleca

Śmierć ojca Ziobry. Prokuratura znalazła teczkę z aktami

- Nie chcę podejmować ocen, ale będzie to przedmiotem analizy, czy oryginały akt nadzoru powinny być w domu Ziobry. Nie przesądzam, ale mówimy o oryginałach i standardem jest to, że one powinny być w prokuraturze - podkreślił Nowak. 

Jerzy Ziobro zmarł w 2006 roku w klinice kardiologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Według brata byłego ministra sprawiedliwości ich ojciec był niewłaściwie leczony, zawiadomił więc prokuraturę. Sprawa toczyła się przez wiele lat, była dwukrotnie umarzana.

Gdy w 2015 roku PiS przejął władzę, w sprawę zaangażowano aparat państwa. W 2016 roku Radio ZET informowało, że funkcjonariusze weszli do kilkunastu mieszkań i gabinetów biegłych, którzy ocenili, że lekarze nie popełnili błędów skutkujących śmiercią ojca Ziobry. Prokuratora szukała dowodów na to, że biegli poświadczyli nieprawdę w swojej opinii. Zarzut wyłudzenia pieniędzy postawiono szefowi zespołu. 

W tym samym roku sprawa trafiła do sądu w trybie oskarżenia publicznego na wniosek zamiejscowego wydziału Prokuratury Krajowej w Krakowie. Rok później sąd uniewinnił lekarzy, ale prokuratura odwołała się od wyroku. Obecnie sprawa jest rozpatrywana przez sąd odwoławczy.

Źródło: Radio ZET/Prokuratura Krajowa

Nie przegap