Na kilka dni przed wyczekiwanym halvingiem BTC pewien członek społeczności wirtualnych walut z ery Satoshi’ego Nakamoto wysłał 50 Bitcoinów na giełdę kryptowalut Coinbase. Adres kryptograficzny z którego dokonał transferu pozostawał uśpiony przez ostatnie 14 lat. Umieszczanie aktywów cyfrowych na platformach handlowych może wskazywać na chęć ich sprzedaży w najbliższym czasie.
- Pewien nieznany posiadacz BTC przeniósł 50 BTC wartych przy obecnym kursie łącznie ponad 3,1 mln dol. na amerykańską giełdę kryptowalut Coinbase
- Wspomniane Bitcoiny pochodzą jeszcze z czasów aktywności Satoshi’ego Nakamoto. W tamtych latach były one niewiele warte
- Więcej podobnych i ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Wczesny posiadacz BTC wybudza się z uśpienia
Portfel zawierający nagrodę blokową za wydobycie Bitcoina, przyznawaną w początkowej fazie istnienia tej kryptowaluty, uaktywnił się po 14 latach bezczynności. Z danych on-chain wynika, że przeniósł on 50 Bitcoinów, wartych w chwili pisania tego tekstu ponad 3,1 mln dol. Znaczna część z tej kwoty trafiła na scentralizowaną platformę handlową Coinbase.
Z analizy przeprowadzonej przez ekspertów wynika, iż wspomniany adres kryptograficzny należał do górnika BTC, który wydobył wspomniane Bitcoiny 22 kwietnia 2010 r. Od tamtej pory aktywa te pozostawały nietknięte, aż do teraz. W ciągu ostatnich 14 lat wartość wspomnianych Bitcoinów mocno wzrosła, stąd też ich posiadacz znacznie się wzbogacił.
BREAKING🚨: An old #Bitcoin miner wallet from 2010 has just moved (04/15/24) 50 #Bitcoin to Coinbase.🔥
⚠️The Address also mentioned in the Dr Craig Wright tulip trust on EXHIBIT 7 (US federal Court)https://t.co/iOtjCkFyVb pic.twitter.com/ft3hzH3Rmc
— Ryuushi (@_electronicCash) April 15, 2024
Warto przypomnieć, iż w 2010 r. cena jednostkowa BTC wynosiła jedynie poniżej 0,10 dol. za monetę. Pod koniec roku dotarła ona z kolei w okolice 0,30 dol. za monetę. Obecnie za jednego Bitcoina trzeba zapłacić ponad 63,3 tys. dol., co wskazuje na mocny skok wartości czołowej z kryptowalut na przestrzeni lat.
Zbliżający się halving Bitcoina
Wysyłanie kryptowalut na giełdy zwykle stanowi niedźwiedzi sygnał. Inwestorzy decydują się na opuszczenie zewnętrznych portfeli, gdy mają w planie sprzedaż swoich aktywów. Tak też może być i w przypadku wspomnianego górnika, który z niewiadomych powodów uaktywnił się dopiero w tej hossie.
Obecny cykl różni się od poprzednich m.in. tym, iż BTC odnotował nowe ATH cenowe jeszcze przed halvingiem. 14 marca br. wyniosło ono 73,7 tys. dol. W miarę zbliżania się wydarzenia dzielącego nagrodę blokową BTC na pół, liczni eksperci prognozowali zwiększoną zmienność. Przed możliwością pojawienia się korekty na Bitcoinie bezpośrednio “przed” bądź “po” halvingu ostrzegał m.in. Arthur Hayes.
Jeżeli chodzi o perspektywy długoterminowe, inwestorzy pozostają wysoce optymistycznie nastawieni do Bitcoina. Zwykle w dłuższym terminie po halvingach dochodziło do wzrostów na czołowej kryptowalucie. Miało to związek ze zwiększonym popytem oraz ograniczoną podażą tej wirtualnej waluty. Po halvingach BTC staje jeszcze bardziej ograniczony z uwagi na to, iż nowe Bitcoiny trafiają na rynek w o połowę mniejszej ilości przy każdym wydobytym bloku BTC. Po aktualnym cyklicznym wydarzeniu górnicy będą otrzymywać 3,125 BTC, zamiast 6,25 BTC.
Obecnie Bitcoin kontynuuje spadki. W ciągu ostatnich 7 dni jego kurs zanurkował o około 12%. Zdaniem popularnego amerykańskiego ekonomisty – Petera Schiffa – przełamanie poziomu wsparcia w postaci 60 tys. dol. może skutkować korektą nawet do okolic 20 tys. dol. w najbliższym czasie.
Autor poleca również:
- Dlaczego warto kupić Bitcoina (BTC)? Eksperci wskazują na ważny powód
- Bitcoin zagrożony spadkiem do 20 000 USD! Peter Schiff wskazuje na krytyczny poziom wsparcia
- Bitcoin będzie kosztował 100 tys. USD. Eksperci z BCA Research wskazują na główną zaletę BTC
- Ukradł 48,1 mln PLN z giełdy kryptowalut. Został skazany na 3 lata więzienia
Zapisz się do newslettera Comparic.pl >>
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >> |