• Dr n. med. Artur Drobniak, dyrektor Centralnego Ośrodka Badań Innowacji i Kształcenia Naczelnej Izby Lekarskiej, zapowiada start w nadchodzących wyborach (13 kwietnia br.) na prezesa Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie
• O jego kandydaturze informujemy jako pierwsi
• Wskazuje, że powinno zmienić się postrzeganie roli centralnego oraz lokalnego samorządu lekarzy
• Zwraca uwagę, że większość lekarzy to mikroprzedsiębiorcy, więc okręgowa izba powinna zapewnić im kompleksową oraz dobrze dostępną pomoc prawną, księgową i doradztwo podatkowe
• - Obawiam się, że orzecznictwo zawodowe wyjdzie z naszych rąk nie dlatego, że ktoś nam je odbierze, ale przez to, że nikt się tym nie będzie chciał zajmować - ostrzega

Dr Drobniak, kandydat na prezesa warszawskiej OIL, przedstawia propozycje zmian

- Mam poczucie misji i zależy mi na dbaniu o godne oraz bezpieczne wykonywanie zawodu lekarza, a także współtworzenie prawa stanowiącego ramy dla wykonywania naszej profesji - tak dr n. med. Artur Drobniak, dyrektor Centralnego Ośrodka Badań Innowacji i Kształcenia Naczelnej Izby Lekarskiej argumentuje decyzję o starcie w nadchodzących wyborach (13 kwietnia br.) na prezesa Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie. O jego kandydaturze informujemy jako pierwsi.

Zapytaliśmy lekarza, czy zamierza wprowadzić rewolucję w warszawskiej OIL. Wszak jeszcze niedawno, za sprawą (dziś już wycofanego) wniosku do Trybunału Konstytucyjnego wniesionego przez byłego Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę, wielu medyków podważało zasadność przymusowej przynależności do izb lekarskich.

- Ten kontrowersyjny wniosek do TK był w moim odczuciu dobitnym potwierdzeniem tego, że działalność samorządu lekarskiego potrafi wadzić politykom. I że udział izb w kształtowaniu polityki zdrowotnej państwa jest coraz bardziej zauważalny - komentuje dr Artur Drobniak.

Lekarz przyznaje, że rewolucja nie jest konieczna, natomiast wskazuje, że powinno zmienić się postrzeganie roli centralnego oraz lokalnego samorządu. Wyjaśnia, że samorząd okręgowy powinien kontynuować pracę u podstaw w zakresie: integracji środowiska lekarzy, dbania o potrzeby indywidualne członków samorządu, przestrzegania przepisów dotyczących wykonywania zawodu czy organizacji stażu podyplomowego dla lekarzy i rozwoju we wczesnym etapie kariery zawodowej. W tym ostatnim zakresie, lekarz widzi konieczność nawiązania dobrej współpracy z renomowanymi uczelniami w celu zwiększenia dostępności i podniesienia jakości nauczania podyplomowego.

Klub Lekarza Przedsiębiorcy, budżet partycypacyjny

Doktor Drobniak mówi również o potrzebie wspierania lekarzy w ich codziennej działalności.

- Mam tu na myśli zarówno dbanie o szeroko pojęty dobrostan lekarza, w tym jego ochronę prawną, przeciwdziałanie wypaleniu zawodowemu czy szkolenie szczególnie z zakresu kompetencji pozazawodowych – mówi.

Jednocześnie zwraca uwagę, że większość lekarzy to obecnie mikroprzedsiębiorcy. Okręgowa izba powinna pomagać im uzupełniać kompetencje w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej. W tym celu należy m.in. zapewnić kompleksową oraz dobrze dostępną pomoc prawną, księgową i doradztwa podatkowego. Dr Drobniak nazywa to roboczo „Klubem Lekarza Przedsiębiorcy”.

Kandydat chciałby także zwiększyć integrację medyków w mniejszych miejscowościach oraz podkreślać pozytywną rolę izby lekarskiej w ich życiu. Proponuje stworzenie budżetu partycypacyjnego dla lekarzy z mniejszych ośrodków, w celu promowania rozwoju lokalnych mikrospołeczności oraz współpracy lekarzy z wybranymi przez nich delegatami. Dr Drobniak chciałby też wspierać integrację medyków poprzez kontynuację dotychczas organizowanych wydarzeń dla społeczności lekarzy z OIL w Warszawie.

Kandydat mówi również o konieczności aktualizacji danych kontaktowych lekarzy. Dziś baza jest przestarzała, przez co nierzadko działania oraz inicjatywy okręgowych izb pozostają niezauważalne dla wielu osób.

- Często krytyczne głosy o pasywności izb wynikają z faktu, że lekarze nie wiedzą o tej aktywności - przyznaje dr Drobniak.

W rozmowie z kandydatem podnosimy, że w ostatnim czasie wracała dyskusja na temat braku transparentności oraz niedofinansowania sądów lekarskich i rzeczników odpowiedzialności zawodowej. Dr Artur Drobniak przyznaje, że lekarze niechętnie włączają się do pracy w sądach zawodowych i OROZ-ach, bo niekoniecznie fascynują ich zagadnienia prawne, a wynagrodzenie za działalność w tych organach pozostawia wiele do życzenia na tle stawek rynkowych.

- Obawiam się, że orzecznictwo zawodowe wyjdzie z naszych rąk nie dlatego, że ktoś nam je odbierze, ale przez to, że nikt się tym nie będzie chciał zajmować - prognozuje lekarz.

W celu przeciwdziałania kryzysowi kadrowemu w organach odpowiedzialności zawodowej proponuje zwiększenie ich wynagrodzeń oraz organizację całego systemu edukacji mającego na celu znalezienie i wykształcenie lekarzy do pełnienia tych funkcji. Dr Drobniak podkreśla też, że nie należy postrzegać aktywności w tychże instytucjach za coś zdrożnego. W jego ocenie możliwość dokonywania uczciwej oceny pracy, stanie na straży praw nieuczciwie posądzanych oraz zasadne karanie tych, którzy na to zasłużyli, ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo wykonywania zawodu, szczególnie przy czynionych obecnie próbach pauperyzacji zawodu lekarza.

Współpraca warszawskiej izby lekarskiej z NIL daleka od ideału

Dr Drobniak widzi także obszar do powołania aktywnie działającego biura mediatora. Zdaniem lekarza wiele spraw wpływających do OROZ-ów wynika de facto z braku odpowiedniej komunikacji pomiędzy lekarzem a pacjentem oraz nieznacznych przewin zawodowych. Rolą mediatora jest niedopuszczenie, aby takie sprawy trafiały na wokandę, a strony były w stanie się wcześniej porozumieć, jak to ma miejsce w orzecznictwie cywilnym.

Jako osoba współpracująca od lat z Naczelną Izbą Lekarską, dr Drobniak był wiceprezesem NRL w poprzedniej kadencji, stworzył i rozwinął COBIK NIL oraz NIL IN – Sieć Lekarzy Innowatorów, dostrzega też pilną potrzebę zwiększenia współpracy okręgowych OIL (w tym warszawskiej) z Naczelną Izbą Lekarską. Argumentuje, że kompetencje obu organów są odmienne, ale cel jest zbieżny - dbałość o interesy lekarzy i kształtowanie polityki zdrowotnej w Polsce.

Zdaniem kandydata oba organy powinny wspólnie dążyć do stworzenia komfortowego środowiska pracy lekarzy. Czyli uczestniczyć w kształceniu i dokształcaniu obecnych oraz przyszłych managerów ochrony zdrowia, doprowadzić do wprowadzenia w Polsce systemu no-fault opartego na trzech filarach, rzetelnie przygotować estymację dotyczącą zapotrzebowania na kadrę lekarską.

- Ponadto szybko poprawić satysfakcję lekarzy i pacjentów z systemu opieki zdrowotnej oraz współtworzyć transformację systemu opartą na danych i dobrych przykładach z polskich jednostek i ze sprawdzonych modeli zagranicznych - wymienia dr Drobniak.

Kandydat przyznaje, że dziś współpraca warszawskiej izby z NIL jest daleka od ideału, pomimo iż prezes NIL Łukasz Jankowski wywodzi się z Warszawy. - To ogromne marnotrawienie potencjału - konkluduje dr n. med. Artur Drobniak.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

• NACZELNA IZBA LEKARSKA
• OKRĘGOWA IZBA LEKARSKA W WARSZAWIE
• ARTUR DROBNIAK
• LUDZIE W OCHRONIE ZDROWIA
• KADRY W OCHRONIE ZDROWIA
• LIDERZY I LIDERKI W OCHRONIE ZDROWIA