Jutro dojdzie do kolejnego podziału łańcucha Bitcoina, który doprowadzi do powstania kryptowaluty Bitcoin Private. Nowy hard fork będzie przebiegał jednak w zupełnie inny sposób niż poprzednie, w związku z tym, że zakłada on połączenie podzielonych łańcuchów dwóch kryptowalut.
Kiedy i jak?
Hard fork Bitcoin Private zaplanowany jest na 28 lutego. Odbędzie się on na pierwszych blokach łańcucha ZClassic i Bitcoin, które zacznie być wydobywany po godzinie 5:00pm UTC (czyli 18:00 czasu polskiego). Obserwatorzy hard forków już po tym zdaniu zorientują się, że podział łańcucha, w ramach którego powstanie kryptowaluta Bitcoin Private będzie inny niż poprzednie. W przypadku ostatnich hard forków podział łańcucha odbywał się na z góry określonym bloku, natomiast w tym przypadku numer bloków nie jest określony (w przypadku łańcucha blockchain nie ma możliwości określenia z całą pewnością tego, o której godzinie rozpocznie się wydobycie danego bloku, lub który blok będzie wydobywany w określonym czasie w przyszłości). Twórcy Bitcoin Private nie mogli jednak podać konkretnego numeru bloku, na którym dojdzie do podziału łańcucha, gdyż w tym przypadku dochodzi do podziału aż dwóch łańcuchów – Bitcoin i ZClassic. W takiej sytuacji praktycznie niemożliwe jest określenie numeru bloków dla obu łańcuchów, tak, by podział nastąpił mniej więcej w tym samym czasie.
Podział nie odbędzie się również w taki sam sposób jak w przypadku hard forka Bitcoin Cash, gdy w momencie dojścia do bloku podziału blockchain Bitcoin Cash natychmiast zaczął ‘produkować’ bloki. W tym przypadku wykorzystana zostanie opcja, z którą mieliśmy do czynienia w przypadku hard forka Bitcoin Gold – tzw. ‘snapshot’. W momencie dojścia do bloku podziału Bitcoin Private ‘zapisze sobie’ dotychczasowe łańcuchy, a jego własna sieć p2p zostanie uruchomiona dwa dni później (szacunkowo).
Zalety BTCP
Kluczowym aspektem nowej kryptowaluty ma być połączenie zalet Bitcoina i ZClassic. Funkcja prywatności związana jest z kryptowalutą ZClassic – technologia wykorzystana w tym przypadku sprawia, że same płatności są publiczne (dostępne na blockchainie), ale niemożliwa jest identyfikacja osoby wysyłającej i odbierającej płatność. Jako podstawowe zalety nowej kryptowaluty deweloperzy Bitcoin Private wymieniają obok prywatności:
- Decentralizację
- Szybkość
- Otwarty kod
- Rozwój napędzany przez społeczność
- ‘Uczciwy start’
Twórcy Bitcoin Private wskazują, że Bitcoin Private będzie szybszy od klasycznego Bitcoina dzięki nieznacznie zwiększonemu rozmiarowi bloku. Ma przy tym być bardziej anonimowy i bezpieczniejszy niż jakakolwiek kryptowaluta związana z Bitcoinem. Z kolei przez uczciwy start należy rozumieć to, że nie będzie miało miejsce żadne przedwstępne wydobycie (premine), co oznacza, że twórcy nie będą czerpać korzyści z powstania nowej kryptowaluty. Monety Bitcoin Private będą rozdystrybuowane pomiędzy posiadaczy klasycznych Bitcoinów lub jednostek ZClassic w skali 1:1. Oznacza to, że każda osoba, która posiada jedną jedostkę BTC lub ZCL otrzyma jedną jednostkę BTCP. To z kolei sprawia, że tak naprawdę w uprzywilejowanej pozycji będą użytkownicy ZClassic. Jedna moneta ZCL kosztuje obecnie (27 lutego 13:00) 80 dolarów, a jeden BTC jest wart 10,7 tys. Jeśli więc ktoś chciałby pozyskać monety Bitcoin Private na zasadzie ‘airdrop’, to zdecydowanie lepiej byłoby kupić jednostki ZClassic, gdyż za tę samą kwotę uzyskamy około 135 razy więcej jednostek BTCP. Problemem ZClassic jest jednak to, że nie jest on szeroko dostępny na giełdach. Można go zakupić na giełdach: Bittrex, Cryptopia, Coinexchange.io i TradeSatoshi.com.
W obiegu znajduje się obecnie 3 mln jednostek ZLC i ok. 16,89 mln jednostek BTC. To sprawia, że Bitcoin Private zacznie działać przy wyemitowanych prawie 20 mln monet. Maksymalna podaż BTCP ma wynosić 21 mln, co oznacza, że minerzy nie będą mieli aż tak wiele monet do wydobycia. Problem ten ma być jednak rozwiązany poprzez ‘spalanie’ nieodebranych monet. Z nieodebranymi monetami możemy mieć np. do czynienia w przypadku wcześniejszego zgubienia klucza prywatnego do portfela BTC lub ZCL. 0,14% takich monet będzie codziennie (przez 2 lata) wracała do puli pozostałej do wydobycia. Dzięki temu deweloperzy chcą uniknąć sytuacji niskiego hash rate’u sieci, wynikającego z małej liczby minerów.
Ważne jest to, że tylko jedna z giełd wspomnianych wcześniej w przypadku obrotu ZClassic wspiera hard fork Bitcoin Private. Jest to TradeSatoshi.com. Twórcy podali dziś również, że BTCP będzie notowany na HitBTC. Deweloperzy wskazują, że prowadzą negocjacje z innymi podmiotami (choć w zasadzie do hard forka pozostało już niewiele czasu). To sprawia, że obrót monetami BTCP może być utrudniony, nawet, gdy w momencie hard forka będziemy przetrzymywać monety Bitcoin bądź ZClassic na prywatnych portfelach. Zalecane jest, by w momencie podziału przetrzymywać monety właśnie na prywatnych portfelach, szczególnie, że większość giełd nie wspiera tego har forka. Nie ma zatem gwarancji, że inne giełdy przyznają nam nowe monety za jednostki BTC i ZCL, które utrzymujemy na portfelu giełdowym.
