Roch Szatan Roch Szatan
169
BLOG

Bieg warty miliardy...

Roch Szatan Roch Szatan Polityka Obserwuj notkę 4
[...]Był to bieg ponoć droższy niż wszystkie biegi jakie odbyły się w trakcie Golden League. Aż prosi się aby przypomnieć sobie słynny film "12 prac Asterixa" gdzie jednym z zadań było wejście do "domu który czyni szalonym", i zdobyć odpowiednie zaświadczenie. Jednak zasadnicze pytanie co dalej ?[...]

100 konkretów nikogo nie interesuje.

Prawdą jest, że nikt nie spodziewał się realizacji "100 konkretów". Choć to, jaki entuzjazm towarzyszył obozowi “demokratycznemu” w ostatnich wyborach. Dawało pewne złudzenie gotowości na zmiany. Jednak trzeba przyznać, że sami wyborcy nowego rządu liczyli na jedną zmianę. Wedle badań CBOS-u "Motywacje wyborcze Polaków":  “Anty PiS, są najsilniejszą partią opozycyjną, główny przeciwnik PiS, nie toleruję polityki PiS, boję się autorytaryzmu - 22,8%” Była to największa motywacja wyborców. Natomiast w badaniu z 2023 na podobne pytanie motywacja wyborców wzrosła niemal dwukrotnie. "Trzeba odsunąć PiS od władzy, pora na zmianę, KO daje na to największe szanse - 40,6%"

Wyborcy KO liczyli na zmianę rządów czyli anty-PiS, a "100 konkretów" było tylko dekoracją do trumny PiS. Słuszne jest aby mówić o niespełnionych obietnicach. Choć na rozliczenia wszystkich obietnic nikt nie liczy. Szkoda dla wyborców, że nawet nie było próby spełnienia tych postulatów. Bo jak inaczej nazwać to że aż 86 postulatów jest nie spełnionych ?

Miliardowy bieg.

Ale jest “jeden konkret” z owych “100 konkretów”, który był najbardziej oczekiwany. Udało mu się wejść do tego 8% (14%) grona spełnionych konkretów w 100 dni. Był to konkretem konkretów spełniający wszystkie najważniejsze konkrety. Wolne sądy, integracja z UE, demokracja, sława i pieniądze. Pieniądze z KPO (Krajowy Plan Odbudowy), które były blokowane przez UE lub PiS, zależy w jakiej jesteś frakcji politycznej. Natomiast ten stan miał się zmienić. Nie ważne kto blokuje, ważne kto odkręci ten kran deszczownicy z której spłynie na nasz naród strumień euro.

Odblokowanie środków z KPO było dość komiczną sceną odegraną przez Pana Piotra Serafina. Który w pocie czoła biegł korytarzami europejskiej administracji, aby zdążyć, złożyć pismo. Jak to skwitował "teraz wszystko w rękach Tuska i Von der Leyen". 

Był to bieg ponoć droższy niż wszystkie biegi jakie odbyły się w trakcie Golden League. Aż prosi się aby przypomnieć sobie słynny film "12 prac Asterixa" gdzie jednym z zadań było wejście do "domu który czyni szalonym", i zdobyć odpowiednie zaświadczenie. Jednak zasadnicze pytanie co dalej ?

Tu niestety od 3 miesięcy nic. Ani pieniędzy ani zmian. Wiemy, że "środki są odblokowane". Na dziś trybunał ma skład niezmieniony, a planów na zmianę w wyborze sędziów, nie ma co komentować. Możliwe, że jest gdzieś jakaś uchwała, która na biurku Pana Bodnara co kilka dni zmienia treść. Bo jak napisać taką uchwałę, która anuluje trybunał. To nie lada wyzwanie intelektualne, trzeba być wybitnym myślicielem, aby coś takiego wymyślić. 

Jednak to może poczekać natomiast co z funduszami. Rura odblokowana, tylko że przez tą odblokowaną rurę nic nie płynie z naszej deszczownicy. Myślę że, hydraulik który odepchnie rury, przez które nic nie płynie w życiu codziennym mógłby mieć problem z klientami. Żarty na bok.

Wcisnęli nam bubla.

Mijają trzy lata od momentu uruchomienia programu NextGenerationEU (NGUE). W UE a skutki są dość mizerne. Nie chodzi tu o Polskę czy Węgry, czyli przez owe trzy lata najbardziej zbesztane kraje jakie blokują ten program. Ale o całość europy, ten fundusz nie zadziałał wedle oczekiwań. Na łamach The Economist w artykule "Fundusz odbudowy UE po pandemii COVID-19 zadziałał, ale nie tak jak zamierzano" (ang,"The EU’s covid-19 recovery fund has worked, but not as intended") autor dość skromnie punktuje plany UE tak aby coś napisać, ale jednocześnie nie za mocno uderzyć.

"Na każdy problem w UE odpowiedzią jest NGEU", żartuje Mujtaba Rahman z Eurasia Group, firmy konsultingowej. (ang. "Whatever the issue in the EU these days, NGEU is the answer," quips Mujtaba Rahman of Eurasia Group, a consultancy.)

Autor argumentuje że trudno ukryć błędy w tym planie, fundusz nie ma jasnych celów i jest źle dysponowany. Chociażby mechanizm "walki z autorytarnymi rządami" rozmył się kiedy UE przyznało środki Węgrom. W podawanym artykule najbardziej zadowolony jest Pan Mujtaba Rahman z Eurasia Group, korporacji która zapewne czerpie profity z programy NGEU. Za to mniej zadowolony jest Pan Tito Boeri, który jest Włoskim ekonomistą. Uważa, że fundusz w przypadku Włoch jest źle skonstruowany.

„To było zbyt dużo pieniędzy dla Włoch, a zbyt mało czasu, aby upewnić się, że są one dobrze wydane” - argumentuje Tito Boeri z Uniwersytetu Bocconi. (ang. “It was too much money for Italy, and there was too little time to make sure it is spent well,” argues Tito Boeri of Bocconi University)

To nie pierwszy głos w tej sprawie. W niemieckim WELT w październiku 2023 popełniono artykuł "Biliony, których nikt nie chce – żałosne niepowodzenie historycznego pakietu pomocy UE" (niem. "Milliarden, die keiner will – das klägliche Scheitern des historischen EU-Hilfspakets"). W tym wypadku opisywany fundusz UE, jest poddany dość jednoznacznej ocenie. 

Nieudolny, niechciany i nie wydawany. A jak wydawany to na "muzeum szynki" czy instalacje solarne na psich budach (schroniska). A sam mechanizm UE naciska na Belgię, aby zmieniła fundusz emerytalny. Co nie podoba się Belgom. I kilka podobnych historii. Ostatecznie wedle Welt, Holandia, Irlandia i Szwecja wydały 0% z tych funduszy Niemcy 9% a reszta krajów UE 13-35% Wyjątkiem Hiszpania 53% i Włochy 42%. To jak na 3 lata działania NGEU jest bardzo mizerny wynik. 

Na dzień pisania tego tekstu, jesteśmy w bardzo zacnej grupie jak Holandia, Szwecja czy Irlandia. Co z jednej strony napawa optymizmem z drugiej strony stanowi problem. Bo wszystkie kraje UE będą spłacać ten kredyt, niezależnie od wykorzystania. I to ten najgorszy dla nas kredyt, bo w obcej walucie.  

Tak więc środki na KPO są odblokowane ale same UE jest nie efektywne. 

Czy leci z nami pilot ?

Wracając na nasze podwórko. Obecna klasa polityczna nie ma takich zapędów aby coś realizować, a z drugiej strony wyborcy tejże klasy politycznej nie są chętni na to, aby się zająć tym tematem w sposób krytyczny. Podejście obecnego audytu w sprawie CPK, które stało się memem w internecie, brak konkretów w spawie elektrowni atomowej. Jak już udowodniliśmy motywacje wyborców obecnego rządu też jest dość mało konkretna w działania.  

Grecki rząd powołał specjalną komisję gdzie przewodzi Sir Christopher Pissarides, noblista z ekonomii. W naszym kraju z dobrymi ekonomistami jest krucho a co dopiero Noblistami z tej dziedziny. Jednak nawet gdyby taki się znalazł, szybko zostałby by wciągnięty w “zapasy ze świniami”. Jak widać po obecnym zachowaniu rządu w sprawie prezesa NBP. FT zatytułował rozmowę z prezesem NBP "Polish central bank chief seeks truce with Tusk over ‘idiotic’ accusations

Teraz będąc wybitnym ekonomistą chciał byś się mieszać w te zapasy ? Kto ma być pilotem ?

Wszystko w rękach lobbystów

Odwołując się do słów Pana Piotra Serafina "...wszystko w rękach Tuska i Von der Leyen". Zarówno Pani Urszula nie radzi sobie w wymiarze europejskim. Jak i Pan Donald obecnie prowadząc “polowanie na czarownice”. Nie są obecnie w stanie zorganizować prowadzenia tych funduszy. I jak w przytaczanym fragmencie z The Economist w strukturach UE zadowoleni są lobbyści. A w Polsce ? 

Przypomnę “aferę wiatrakową” która rozpoczęła działania nowego rządu. W której ktoś, do dziś nie ustalony stworzył ustawę “wiatrakową” a posłowie ją podpisali bez weryfikacji. Wtedy podejrzenie padło na lobbystów korporacyjnych. Podobnie jak ostatnie doniesienia “Wirtualnej Polski”, gdzie przy zmianach w strukturach TVP aktywny udział brała korporacja prawnicza która ostatecznie dostała kontrakt na obsługę prawną TVP. 

Zmiany demokratyczne się odbyły. Jednak nie wykazują tego że władza trafiła do ludzi ale do innych grup interesów. Co prawda są realizowane oczekiwania elektoratu. Ale jakim kosztem ? I czy to jest to co nas jako obywateli interesuje ? Trudno będzie to zmienić. Następne dwa lata będzie ciągnięty temat niemożności przeprowadzania zmian, argument “ad prezydentum”. Nie zmienia to faktu że będziemy spłacać kredyt którym będą zarządzać lobbyści a nie my. 



Roch Szatan
O mnie Roch Szatan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka