Hurtownie leków poszerzają działalność

Oprócz produkcji leków i dystrybucji bezpośredniej hurtownie rozbudowują usługi informatyczno-księgowe

Publikacja: 23.11.2010 03:07

Hurtownie leków poszerzają działalność

Foto: Bloomberg

Statyczna, przewidywalna działalność oparta na sprzedaży leków do aptek? To już przeszłość.

– W większości krajów widać teraz wyraźną tendencję do obniżania kosztów leków, co w znaczący sposób wpływa na wyniki finansowe hurtowni – mówi ”Rz” Stanisław Kasprzyk z analizującej rynek firmy IMS Health. – Należy pamiętać, że podstawowa działalność hurtowni jest niskomarżowa, a dodatkowe działania – tworzenie łańcuchów aptecznych czy produkcja leków – nie zawsze przynoszą znaczącą poprawę wyniku. Rynek zaczyna więc szukać wartości dodatkowej. Firmy dystrybucyjne poszerzają zakres oferty o usługi logistyczne (dystrybucja bezpośrednia we współpracy z producentem), usługi na rynku ochrony zdrowia, a także usługi finansowe. 

Najmłodszym dzieckiem grupy Neuca (dawny Torfarm), lidera hurtowego rynku leków w Polsce, jest powołana w lipcu tego roku spółka Accedit – centrum usług wspólnych. Dostała 11 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej. Na razie obsługuje podmioty z grupy. – Od 2012 r. chcemy wyjść z usługami finansowo-księgowymi na zewnątrz grupy – zapowiada Piotr Sucharski, prezes grupy Neuca. Klientami spółki miałyby zostać także apteki powiązane z grupą na zasadach franczyzy.

W ramach grupy PGF, największego konkurenta grupy Neuca, w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej działa spółka BSS (Business Support Solution). Kosztem 600 tys. zł stworzyła tam centrum usług wspólnych, które zajmuje się obsługą rachunkowo-podatkową, kadrową, prawną, świadczy też usługi controllingu.

Nowa spółka obsługuje już ponad 140 podmiotów, w tym spółki z grupy PGF, m.in. hurtownie PGF i PGF Urtica, oraz spółki zajmujące się sprzedażą detaliczną leków – Central European Pharmaceutical Distribution i Dbam o Zdrowie. Kolejnych klientów szuka w Polsce i za granicą.

Są też ruchy w odwrotnym kierunku. Kilka tygodni temu w Tychach zaczęła działalność hurtownia farmaceutyczna pod nazwą Novo. Jej założyciele – Janusz Nahorniak i Dariusz Gambuś – od wielu lat związani są z farmacją i hurtowym handlem lekami.

Branżę elektryzują jednak domniemane finansowe powiązania spółki z właścicielami firmy Kamsoft oferującej systemy wspomagające zarządzanie hurtowniami (oficjalnie nie udało się nam tego potwierdzić). Nasi rozmówcy interpretują pojawienie się hurtowni Novo jako próbę wejścia firmy informatycznej na rynek dystrybucji leków.

Eksperci podkreślają, że atutem firmy informatycznej obecnej na rynku dystrybucji jest posiadanie wielu dotyczących go danych. Jednak prowadzenie hurtowni wymaga znaczących inwestycji w logistykę.

Statyczna, przewidywalna działalność oparta na sprzedaży leków do aptek? To już przeszłość.

– W większości krajów widać teraz wyraźną tendencję do obniżania kosztów leków, co w znaczący sposób wpływa na wyniki finansowe hurtowni – mówi ”Rz” Stanisław Kasprzyk z analizującej rynek firmy IMS Health. – Należy pamiętać, że podstawowa działalność hurtowni jest niskomarżowa, a dodatkowe działania – tworzenie łańcuchów aptecznych czy produkcja leków – nie zawsze przynoszą znaczącą poprawę wyniku. Rynek zaczyna więc szukać wartości dodatkowej. Firmy dystrybucyjne poszerzają zakres oferty o usługi logistyczne (dystrybucja bezpośrednia we współpracy z producentem), usługi na rynku ochrony zdrowia, a także usługi finansowe. 

Biznes
Wada respiratorów w USA. Philips zapłaci 1,1 mld dolarów
Biznes
Pierwszy maja to święto konwalii. Przynajmniej we Francji
Biznes
Żałosne tłumaczenie Japan Tobacco; koncern wyjaśnia, dlaczego wciąż zarabia w Rosji
Biznes
„Nowy gaz” coraz mocniej uzależnia UE od Rosji. Mocne narzędzie szantażu
Biznes
„Rzeczpospolita” po raz drugi przyzna — Orły ESG
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO