Szefowa włoskiego rządu ma złożyć zeznania w tej sprawie 2 lipca przed sądem w mieście Sassari w Sardynii.
Fałszywe filmy pornograficzne z udziałem premier Włoch
Filmy pornograficzne przedstawiające rzekomo Giorgię Meloni zostały przerobione metodą deepfake. Umożliwia ona cyfrowe dodanie głowy jednej osoby do ciała innej.
Jak wynika z doniesień BBC, za rozpowszechnianiem nagrań stać ma 40-letni mężczyzna. Powiązany ze sprawą ma być również jego 73-letni ojciec. Obaj zostali objęci dochodzeniem i oskarżeni o zniesławienie. Grozi im kara więzienia.
Policji udało się zlokalizować podejrzanych, dzięki śledzeniu urządzenia mobilnego, przy pomocy którego publikowano filmy.
"Symboliczne" odszkodowanie
Pełnomocniczka Meloni, Maria Giulia Marongiu, ujawniła, że filmy rzekomo przedstawiające jej klientkę zostały przesłane na stronę internetową dla dorosłych w Stanach Zjednoczonych. Tam w ciągu kilku miesięcy zebrały miliony wyświetleń. Co ważne, miało to miejsce jeszcze przed nominacją Meloni na premiera w 2022 roku.
Prawniczka podkreśliła ponadto, że odszkodowanie, którego żąda szefowa włoskiego rządu jest tak naprawdę symboliczne. Jak wyjaśniła, jeśli zostanie przyznane, Meloni przekaże je na fundusz wspierający kobiety, które padły ofiatą przemocy ze strony mężczyzn. – Odszkodowanie miało na celu wysłanie wiadomości do kobiet, które są ofiarami tego rodzaju nadużyć, aby nie bały się wnosić oskarżeń – podkreśliła.
Czytaj też:
Plotki o żonie Macrona. Prezydent Francji w końcu nie wytrzymałCzytaj też:
Meloni nie chce wysyłać wojsk na Ukrainę. "Trzeba uniknąć eskalacji"Czytaj też:
Włochy odcinają się od Francji i Polski. "Nie mogą wypowiadać się w imieniu NATO"