Donald Trump po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą w Nowym Jorku powiedział, że Ameryka opowiada się całkowicie po stronie Polski - pisze agencja AP, odnotowując środowe spotkanie obu polityków w Nowym Jorku.
Trump: Duda Zrobił fantastyczną robotę i jest moim przyjacielem
AP podkreśla, że po przybyciu polskiego przywódcy do wieżowca byłego prezydenta USA na 5 Alei Trump chwalił Dudę. "Zrobił fantastyczną robotę i jest moim przyjacielem. Spędziliśmy razem cztery wspaniałe lata. (…) Jesteśmy w stu procentach po stronie Polski" - mówił miliarder, który ponownie ubiega się o najwyższy urząd w USA.
"Przypuszczalny kandydat republikański zaprosił Dudę na kolację w Trump Tower, gdzie oczekiwano, że omówią m.in. kwestię Ukrainy. Duda, który od dawna wyraża podziw dla Trumpa, jest także zdecydowanym orędownikiem Ukrainy i nawołuje Waszyngton do udzielenia większej pomocy Kijowowi w obliczu trwającej rosyjskiej inwazji. Finansowanie zablokowali sojusznicy Trumpa w Kongresie" - zauważyła AP.
Agencja podkreśliła, że sojuszników USA na całym świecie zaskoczyło niespodziewane zwycięstwem Trumpa w 2016 roku, zmuszając ich do budowania relacji z prezydentem, który często atakował długotrwałe traktaty i sojusze. Jak oceniła, spotkania z Trumpem w czasie kampanii wyborczej 2024 roku sugerują, że nie chcą znów zostać w tyle.
Trump i Duda zgadzają się w kwestii zwiększenia wydatków na obronę
AP przypomina, że wcześniej były prezydent gościł szefa brytyjskiej dyplomacji Davida Camerona, premiera Węgier Viktora Orbana, oraz prezydenta Argentyny Javiera Mileia.
"Choć niektórzy urzędnicy wyrażali prywatnie frustrację z powodu takich spotkań, są świadomi, że jakakolwiek krytyka naraziłyby USA na zarzuty o hipokryzję. Wysocy przedstawiciele administracji amerykańskiej, w tym sekretarz stanu Antony Blinken, często spotykają się z zagranicznymi opozycjonistami na różnym forum w Stanach Zjednoczonych i za granicą" - akcentuje AP.
Wskazuje, że wizyta Dudy ma miejsce w czasie, gdy kontrolujący Izbę Reprezentantów USA Republikanie wciąż nie zatwierdzili ustawy, która zapewniłaby nowe fundusze dla Ukrainy, w tym finansujące dostawy broni amerykańskiej. Wielu sojuszników Trumpa, dodaje, jest zdecydowanie przeciwnych pomaganiu Ukrainie.
"Za jeden z obszarów, w którym Trump i Duda się zgadzają w kontekście konfliktu, są ich wysiłki w przekonywaniu członków NATO do zwiększenia wydatków na obronę. Duda wezwał członków Sojuszu do zwiększenia wydatków do 3 proc. produktu krajowego brutto, podczas gdy Rosja kontynuuje inwazję na Ukrainę. Oznaczałoby to znaczący wzrost w stosunku do obowiązujących teraz na poziomie 2 proc." - ocenia AP.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Donald Trump: jesteśmy w stu procentach po stronie Polski