Inne aktualności
- Wrocław. „Nowy wspaniały bunt” – premiera teatralna Kolektywu Kobietostan 30.04.2024 16:46
- Warszawa. Ogłoszenie listy beneficjentów IV edycji OFF Polska 30.04.2024 15:12
- Piaseczno/Gorzów Wlkp. Pokaz „Romantyczek” Teatru Mostów 30.04.2024 15:11
- Toruń. Bułhakow wg Czuja. Zbliża się premiera „Mistrza i Małgorzaty" w Teatrze Horzycy 30.04.2024 14:25
- Kielce. Kolejna nagroda festiwalowa dla „Jak nie zabiłem swojego ojca..." 30.04.2024 14:06
- Kraków. „Listy do Mileny” Franza Kafki – trzecia premiera w ramach projektu „KTO?Senior!” Teatru KTO 30.04.2024 13:26
- Warszawa. 2. edycja kursu o zdrowiu psychicznym dla warszawskich kadr kultury 30.04.2024 12:59
- Warszawa. Mateusz Nowak nowym prezesem Polskiego Ośrodka Międzynarodowego Instytutu Teatralnego 30.04.2024 12:49
- Warszawa. „Leo Lipski Story – Miłość na Miodowej”. Premiera spektaklu w IT 30.04.2024 11:46
- Radom. Teatr Powszechny zaprasza na czytanie performatywne „Fucking in Bruxelles” 30.04.2024 11:41
- Bydgoszcz. Premiera „Nie ogarniam..." i inne przedwakacyjne propozycje Teatru Polskiego 30.04.2024 11:21
- Nowy Targ. Tetmajer według Budzyka: za nami 157. Salon Poezji 30.04.2024 11:10
- Solniki. Dziś rozpoczyna się LasFest: Prolog 30.04.2024 11:02
- Zielona Góra. „Kamienie w kieszeniach" i „Don Kichot" na majówkę 30.04.2024 10:17
Były dyrektor Bagateli Henryk S. już wcześniej usłyszał łącznie dziewięć zarzutów, dotyczących nakłaniania do seksu oraz łamania praw pracowniczych pracownik teatru. Teraz śledczy skierowali akt oskarżenia do sądu. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Grozi mu do 3 lat więzienia - pisze Marcin Banasik w Dzienniku Polskim.
Jak informuje prokuratura mężczyzna został oskarżony o czyny przeciwko wolności seksualnej, naruszania praw pracowniczych oraz nietykalności cielesnej. Wśród pokrzywdzonych jest 9 kobiet. Henryk Jacek S. miał je nagabywać między innymi w krakowskich kawiarniach. Miało do tego dochodzić przez 10 lat - od lata 2009 do 25 października 2019 r.
Czyny oskarżonego polegały m.in. na dyskryminowaniu pokrzywdzonych ze względu na płeć, niezapewnianiu bezpiecznych warunków pracy, naruszenie godności pracownika. W odniesieniu do sześciu osób pokrzywdzonych doszło również do doprowadzenia ich do poddania się innej czynności seksualnej - mówi Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Rzecznik dodaje, że pokrzywdzone, pracując w teatrze, powinny mieć zapewnione poczucie bezpieczeństwa.
Dyrektor, jako osoba stojąca na czele hierarchii pracowników teatru, winien być gwarantem zapewnienia właściwych, sprzyjających pracy twórczej warunków pracy. A te, w których występował strach i upokorzenie - nie były bezpieczne nie tylko dla psychiki pokrzywdzonych, ale też dla ich zdrowia fizycznego - mówi prok. Hnatko.