W przyszłym tygodniu decyzja SN ws. prokurator Ewy Wrzosek
W przyszłym tygodniu Sąd Najwyższy zadecyduje w sprawie prokurator Ewy Wrzosek. Prokuratura Regionalna w Łodzi wycofała wniosek o uchylenie jej immunitetu.
Prokuratura Regionalna w Łodzi wycofała z Sądu Najwyższego wniosek o uchylenie immunitetu prokurator Ewie Wrzosek.
– Ten wniosek zostanie w najbliższym czasie rozpoznany przez sąd – poinformował zastępca rzecznika prasowego SN, Piotr Falkowski.
Sprawa dotyczy przekazywania informacji ze śledztwa dotyczącego wypadku autobusu miejskiego w Warszawie w 2020 roku. Według śledczych bliski współpracownik prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, dzięki znajomości z prokurator Ewą Wrzosek, miał pozyskiwać informacje z śledztwa. Przypomnijmy, że w tym czasie trwała kampania w wyborach prezydenckich, w których startował Rafał Trzaskowski. Ta sprawa ma ewidentnie polityczny charakter – przyznał były wiceminister sprawiedliwości, poseł Marcin Romanowski z Suwerennej Polski.
– Ze względu na obecne działania, pani prokurator była i nadal jest (mimo innych problemów) bardzo mocno zaangażowana w różnego rodzaju sprawy, które obecna prokuratura traktuje bardzo politycznie i komuś najwyraźniej po prostu bardzo zależy, żeby zapewnić pani prokurator bezpieczeństwo – zauważył polityk.
Powołany niezgodnie z prawem Prokurator Krajowy, Dariusz Korneluk, przyznał w piątek, że nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Ewy Wrzosek.
– To kolejny przykład działań prokuratury pod nielegalnymi rządami obecnego Prokuratora Krajowego, w konsekwencji również innych osób funkcyjnych, tak jak chociażby Prokurator Regionalny w Łodzi, który wycofał ten wniosek. Widzimy, że mamy do czynienia z całą serią działań, które z jednej strony obciążonych wadą bezprawności, a z drugiej strony widzimy, że te działania mają charakter jawnie polityczny – ocenił Marcin Romanowski.
Prokurator Ewa Wrzosek, uważa, że treści z jej komunikatorów, do których dotarła prokuratura, są nieprawdziwe. Jej zdaniem zostały one zmanipulowane przy użyciu systemu Pegasus, za pomocą którego była inwigilowana. Tyle tylko, że w toku prac komisji śledczej ds. Pegasusa ujawniono, że polska wersja oprogramowania nie miała możliwości manipulowania treściami znajdującymi się w urządzeniach elektronicznych. W sprawie prokurator Ewy Wrzosek toczy się także inne postępowanie. Chodzi o przekroczenie uprawnień w sprawie wniosków do sądów dotyczących przejmowania mediów publicznych przez obecną władzę. Miały one powstać poza prokuraturą. Według medialnych doniesień dokumenty miała przygotować prywatna kancelaria prawna.
TV Trwam News